Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 51
Like Tree1Lubią to

Wątek: ZAMIAST ż a r c i a... !

  1. #31
    dobra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jenny88
    a cor bic kiedy ma sie cholerne ochotę na cos słodkiego????
    na szczęście nie mam takie problemu ze słodkościami ..nie jem i już bo czekolada i inne bułeczki to pierwsza rzecz od jakiej nie dość że idzie w boczki to tylko się zapychasz

    słodyczom mówimy stop

    hm ...no nie wiem musisz sobie wmówić do głowy że jedzenie słodyczy uczyni cię ..jak by to ładnie ująć ..mało atrakcyjną i już ...będziesz wpieprzać słodycze to jak świnia będziesz wyglądać

    zamiast słodyczy zjedz kisiel, marchewkę z jabłkiem, łyżeczkę miodu..

  2. #32
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    heh
    bo ja mam tak, że ZAWSZE po jakimś posiłku mam takiego smaka na cos słodkiego, przede wszystkim chodzi mi tu o
    o czekolade
    to co robić wtedy?
    olac swoje kubki smakowe?:P czy co?
    gdfzie ta silna wola ...

    trza sie czyms zajac

    a kisiel fakt, dobry pomysl. chyba zapcha zołądek, nie?
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  3. #33
    dobra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jenny88
    a kisiel fakt, dobry pomysl. chyba zapcha zołądek, nie?
    pewnie że tak
    ..a to dziwne że po objedzie czy jakim kolwiek posiłku chce ci się jeszcze zjeść czekoladę...

    wypij 0,5 litra wody przed posiłkiem albo popij błonnik też zapycha i wspomaga pracę jelit !

  4. #34
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    no niestety tak mam z ta czekolada. a Ty tak nie masz wow

    a o ktorej ost posiłek?

    robilam porzadki w szafce - gdzie sa pamiętniki, zeszyty stare itd - i nie jadłam wtedy
    z a p o m n i a l o sie o żarciu
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #35
    dobra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jenny88
    no niestety tak mam z ta czekolada. a Ty tak nie masz wow

    a o ktorej ost posiłek?
    pewnie że NIE ! czekolada ..nigdy w życiu..
    też mi się chce ale jak tylko widzę czekoladę tak to nie myślę w ogóle o słodyczach

    pomyśl sobie że zjedzenie to tylko chwila przyjemności w ustach 3 minuty, a jakie są tego konsekwencje 2 godziny biegania ? + wystające boczki

    a ost. posiłek różnie 19-20...

    jedynie mam tak że o 22-23 wcinam jabłka, marchewki itp ale nie jem ciężkich rzeczy

  6. #36
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dobra
    pomyśl sobie że zjedzenie to tylko chwila przyjemności w ustach 3 minuty, a jakie są tego konsekwencje 2 godziny biegania ? + wystające boczki
    powiem, ze to daje do myslenia, nie powiem
    chwila slabości, a jaka kara


    a jabłka na zdrówko
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #37
    pablo27 Guest

    Domyślnie

    Ja jak jestem głodny to jem.
    Nie pozwalam organizmowi na okresy głodówki, które są dla niego sygnałem do przejścia w stan "ekonomicznej" pracy - obniżenie metabolizmu i odkładanie jak najwięcej przy każdej okazji, gdy dostaje jakieś kalorie.
    Oczywiście nie jem czekoladek, buły z masłem i pasztetem czy tego typu jedzenia.
    Raczej sięgam po płatki fitness (bo je lubie) z jogurtem naturalnym, pierś z kurczaka z ciemnym ryżem i warzywka, czy serek wiejski lekki. To wszystko plus ćwiczenia powoduje, że moj organizm pracuje jak wielki piec hutniczy spalający kalorie, które ma ciągle dostarczane w małych ilościach. Przez co nigdy mnie nie dopada wilczy głód. Tak właśnie straciłem 16kg w niecałe 2 miesiące i już pół roku utrzymuje wagę. I tego też Wam życzę.

  8. #38
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pablo27
    . Tak właśnie straciłem 16kg w niecałe 2 miesiące i już pół roku utrzymuje wagę. I tego też Wam życzę.
    to troche sporo 8kg/miesiąc. to troche nie za szybko?
    i jojo nie bylo? podziwiam

    teroai wiadomo, ze wsyzstko chude lekkie itd.
    ale mi np chodzi o to cholerne podjadanie ze w sumie... nie jest sie głodnym
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #39
    pablo27 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jenny88
    to troche sporo 8kg/miesiąc. to troche nie za szybko?
    i jojo nie bylo? podziwiam
    No szybko, szybko. Nie nastawiałem się na szybkie chudnięcie. Ćwiczenia plus zmiana nawyków żywieniowych i obniżenie kaloryczności (na początku) tak szybko zaowocowało.
    Z tym, że ja wcześniej nim zacząłem pracować i zostałem tatusiem zawsze uprawiałem jakiś sport. Może dlatego powrót do aktywności i zdrowe jedzonko tak szybko mnie pozbawił nadmiaru ciałka A co do podjadania to jeżeli mi strasznemu obżartuchowi udało się od tego odzwyczaić to każdy może.

  10. #40
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    kurcze, naprawde jestem pod wrazeniem
    a jak z podjadaniem? tak sie zawziałeś? ze nic? udalo sie?

    -nie jem od 18tej, nie jest xle, spacerki zaliczone (w sumie chodzilam 2h) wiec nie jest zle

    pozdrawiam
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •