-
cześć.
też jestem po diecie
schudłam 20 kilo w ciągu pół roku
nigdy nie wrócę do dawnych nawyków żywieniowych, bo od razu bym przytyła, a tego nie chcemy
och, nareszcie doszłam do 1800 kcal dziennie (moje zapotrzebowanie) i nigdy nie jestem głodna, bo jem często ale w niedużych ilościach, tylko główne posiłki mam dosyć obfite, np. śniadanko 450 kcal, obiad 350, kolacja ok. 300. no i owocki, warzywa, chudy nabiał, ryby...to co jest zdrowe i nietuczące
a przykładowo...mój dzisiejszy jadłospis:
I śniadanie:
ogromna porcja mleka z musli (kubek mleka, 4 łyżki musli, otręby, 15 orzechów, 2 czubate łyżki miodu)
II śniadanie:
100 g chudego twarogu z 2 czubatymi łyzkami miodu (kocham miodek)
obiad:
zupa warzywna (buraczki, marchew, kalafior, czosnek, cebula, papryka itp)
2 kanapki z mozzarellą, fetą i ogórkiem
kolacja:
200 g szczupaka smażonego bez tłuszczu
ogórek, papryka, kalafior
no i co godzina jabłuszka
dużo wody mineralnej, zielona herbata (nie lubię pu - ehr)
fajnie jest żyć po diecie
p.s. byłabym ciekawa dziewczynki, jak wy jecie po diecie?
bo ja ciągle liczę kcal, żeby nie było za dużo czy za mało. wcale mnie to nie nudzi, nie męczy, nawet jest zabawne
bo zjadam naprawdę dużo a nie tyję, ciągle jestem syta (jem prawie bez przerwy, ale nie dużo
), no i martwiłam się na początku, że nie kontrolując się utyję, więc liczę te kalorie...bo 1800...gdybym nie liczyła, zjadałabym mniej, a to już nie dobrze...poza tym, często jestem już nasycona, ale i tak muszę dojeść porcję, bo wiem, że mogę sobie pozwolić. uwielbiam jeść
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki