Kiedy zdarza mi się wpadka, to mówię sobie "Trudno, stało się" i dietkuję od następnego dnia normalnie dalej
Kiedy zdarza mi się wpadka, to mówię sobie "Trudno, stało się" i dietkuję od następnego dnia normalnie dalej
LadyDevil
może ja nie na temat, ale jak radziłaś sobie z pociągiem do słodyczy, czy po jakimś czasie ustępuje, można się z tego jakoś wyrwac uwolnić?
LadyDevil dzięki za rade bo ja miałam już ochote na jakieś biczowanie i głodówe za kare taka jestem wściekła na siebie
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
bannera mnie na początku strasznie skręcało do słodyczy, a na SB jest całkowity zakas cukru, przynajmniej na początku. No ale musiałam jakoś sobie radzić i miałam taki sposób - jadłam słodkie, ale bez cukru, głównie albo galaretki ze słodzikiem, albo jogurt nat. z jakimś aromatem i słodzikiem. No i pomogło...mogę wziąć kostkę czekolady, powąchać i...odłożyć Poprostu trzeba przeczekać te pierwsze, najgorsze dni...tak jak narkoman na odwyku...na początku organizm jest na głodzie, a potem się stopniowo odzwyczaja
dzięki za odp ja też ratuję sie galaretkami np z truskawkami albo deserkami dlla dzieciaków mam nadzieje, że pomoże, to chyba w tym wszystkim jest najtrudniejsze...
:P
ja tez bardzo prosze o Twoje fotki motywacja sie bardzo przyda bo niedawno zaczełam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moje fotki są tu :http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=240
Najlepiej przejdźcie ten wątek od początku, to znajdziecie wiele zdjęć
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] prosze o foteczki jesli nie problem
Z gory dzieki
09.09.08
udo: 52
tyłek: 91
brzuchol: 79 talia: 67
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=683
no hej z chęcia bym zobaczyła zdjecia napewno doda mi to wiecej pogody ducha ze mi tez sie uda
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
o juz sama znalazłam joj ja tez tak chce
09.09.08
udo: 52
tyłek: 91
brzuchol: 79 talia: 67
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=683
Zakładki