Wątek: CHyba sie jednak pochwale :D

Hejka Nina moze rzeczywiscie juz wystarczy. 59 kilogramow to bardzo ladny wynik. Moze warto juz zaprzestac i zaczac myslec o utrzymaniu wagi. Bo mi sie za chwilke gdzieś zapedzisz i potem Ci bedzie brakowało tego odchudzania.

<Buziaczki> :*:*:*

Jestem o 2 kg szczuplejsza Choc centymetry w pasie nie znikły

Eniu, mam nadzieje, ze nadal trzymasz sie dzielnie chwile mnie nie bylo, bo wyjechalam do innego miasta. Ale powrocilam witam wszystkich!

obyśmy mogły wkrótce do Ciebie dołączyc na ta stronke... jeszcze raz wielkie GRATULACJE !

Dziekuje wierze w Was, na pewno sie Wam uda!!

Nina ogromne gratulacje!!
Ja własnie zaczełam dietkowac i takie listy jak twój działaja na mnie jak balsam
Przy kazdym wiekszym kryzysie zwiazanym z dietka bedę tutaj zagladała
Jestes dla mnie osoba godna do nasladowania
pozdr ania

Pad, ciesze sie ogromnie i powtarzam, ze nie ma rzeczy nie do osiagniecia kazdy moze schudnac tyle, ile tylko chce! To jest kwestia determinacji po prostu. Trzymam kciuki!!

No, teraz to ja jem jakies 1400 kcal dziennie i nadal bede chudnac, tylko troche wolniej. Chcialabym zrzucic jeszcze kilka kilogramow. Pewnie koncowka jest najtrudniejsza, jak sądzicie?

Końcówka rzeczywiście jest najtrudniejsza. Ja schudłam 10 kg - został mi 1 kg - już właściwie był moment, że waga pokazała 49, ale święta i wogóle - waga uparcie trzyma się 50 kg. Jem teraz 1100 - 1200 i bardzo powoli to idzie. Właściwie 2.5 miesiąca nic. A to tylko 1 kg. Ach...Wkurza mnie już to bo bym chciała wychodzić z wagi... a jednak chcę osiągnąć założony cel.Trzymam kciuki za Ciebie i.. za siebie.

Hej Dziewczyny

Ja zaczęłam od 6 stycznia ,przy 160 cm 55 kg, zrzuciłam juz 0,5 kg, obecnie 54,5 kg , z waszymi wynikami to się nawet nie umywa, ale od czegoś trzeba zacząć. Naprawdę Was podziwiam i gratuluję, trzymajcie tak dalej. Chcę dojść do 49 kg i nareszcie być laską, w krótkich sukieneczkach, obcisłych sweterkach, i przydałby mi się jakiś fajny facet, bo nie mam chłopaka . , wspierajcie mnie. Staram się jeść warzywa, owoce, zero pieczywa białego, słodyczy, kolacji,i wszystkiego co kaloryczne. Pozdrawiam i powodzenia.

Nina ogromne gratulacje.

Gratuluje sukcesu !
A ja dla odmiany jestem facetem i też chce schudnąć. Zacząłem 5 stycznia z wagą 108kg i juz mam 2kg mniej.
Tego typu posty są doskonałą motywacją i "napędzają" innych ludzi do działania.
Za to: WIELKIE DZIĘKI