Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 35

Wątek: udaje sie, powolutu ale udaje:))) az nie wierze:))

  1. #21
    kasienka2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam znowu jej jaka ja zaganiana jestem ostatnio najchetniej zapadlabym w sen na tydzoen czasu i wszystko odespala ale moze i dobrze nie mysle o odchudzaniu i jedzeniu
    Aga jestem pod wrazeniem kondyncji ja cgodze na aerobic itd ale nie wiem czy weszlabym na 8 pietro
    cos mi sie wydaje ze nie bp na 4 juz jestem wykonczona
    mieszkam w domu jednorodzinnym wiec nie mam wiele okazji do przetestowania
    oki po swietach sie wszystkie zabieramy do pracy
    tylko zeby w te swieta nie oszalec
    Robactwo ataki głodu mina ja pamietam ze nie bylam w stanie czasami myslec o niczym iinym tylko zeby zjesc mialam wieeelkie ataki glodu ale to chyba sama czynnosc pozniej mnie uspokajala bo glodna w zasadzie tak nie bylam
    no a pozniej wyrzyty sumienia ze tyle zjadlam ze odchudzanie na darmo zrezygnowanie pozniej znowu postanowienie i znowu opychanie błędne koło koszmar
    musisz robactwo znalezc sposob jakis dobry jesli jestes glodna zjedz jabłko pij duzo wody ja jak wiem ze zjadlam juz wystarczajaca a caly dom pachnie jedzeniem wychodze na spacer spotykam sie z znajomymi nie siedze w domu i wtedy to mija
    teraz jakos sie z tym uporalam nie czuje zadnych atakow glodu jem to co sobie wyznacze i wystarcza mi to chyba oswoilam sie z odchudzaniem przestalam chorobliwie myslec o tym i to pomoglo
    zy cze Ci robactwo powodzenia no i Tobie czy
    napiszcie jak wam dzien minał buziaki

  2. #22
    robactwo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jejku dziękuje Wam dziewczyny naprawdę wasze słowa mi pomogły. Dziekuje dziękuje dziękuję!!!! Najbardziej pocieszajace jest to że Wy tez tak kiedyś miałyście ale dałyscie radę. To mi daje siłę. Trzymam za was kciuki, buziaczki:-*

  3. #23
    kasienka2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    robactwo nie masz nam za co dziekowac kazdy to przechodzi zobaczysz ze uda Ci sie przez to przejsc
    najwazniejsze to nie miec wyrzutow sumienia nie dreczyc sie jesli juz zjesz wiecej itd
    ja wczoraj mialam taki dzien musialam zjesc kawalek tortu no musialam nie moglam odmowic jak ja nie znosze takich sytuacji..
    a pozniej wieczorem wyszlam z kumplem na spotkanie i kupil mi piwo no i znowu nie moglam nie wypic
    wiec limit kaloryczny zostal tak przekroczony ze jejjjj
    ale wiesz co najwazniejsze to nie myslec jak sie juz zjadlo musisz nauczyc sie zamieniac i planowac jesli zjadlas cos bardzo kalorycznego zjedz mniejw czasie dnia albo w zmian za to sie troszke dluzej poruszaj
    ja mialam wczoraj dzien kompletnego obzarstwa wiec dziisaj pije sama wode i jogurty taki jeden dzien dobrze zrobi
    kiedys jak mi sie zdarzylo ze zjadlam cos takiego w czasie odchudzania calkowcie fiskowalam stweirdzalam ze skoro juz zaprzepasiclam to to juz moge zjesc jeszcze wiecej bo co za roznica opychalam sie pozniej mialam jesczze wieksze wyrzuty no i rzucalam odchudzanie bo juz sobie wbijalam ze nie ma sensu
    a wlasnie 3ba jakos sobie to przetlumaczyc nauczyc radzic z tym mechanizmem albo nie wiem jak to nazwac 3maj sie cieplo robactwo 3mam za Ciebie kciuki
    Aga jak Ci idzie?"
    3majcie sie cieplo

  4. #24
    free2sarna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Mieszka w
    Cairo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasienko!
    Bardzo gratuluje tych straconych kilogramow! Mam nadzieje, ze to juz na zawsze i ze nie bedziesz musiala sie borykac z jojo Dla mnie to jest bardzo budujace jak slysze, ze ktos walczy chudnie i naprawde to sie udaje. Ja na razie cwicze, dietuje a waga stoi ale tlumacze sobie to tak, ze tluszcz zamienia sie w miesnie wiec nic straconego
    Pozdrawiam i jeszce raz gratuluje.

  5. #25
    kasienka2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki free2sarna wielkie fajnie ze sie pojawilas
    wybaczcie ale mam dzisiaj zly humor jak to mozliwe ze zebys chudnac 3ba meczyc sie kilka dni albo tydzien i robic nie wiadomo co a zeby przytcy kilogram wystarczy wiecej zjesc w ciagu dnia
    ojojjjjj alez zla jestem
    3majcie sie dziewczyny milego dnia jak wam idzie?

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    hej, hej

    Wszystkiego Dobrego w nowym Roku!!!


    Wzięłam się za siebie znów od wczoraj Waga troszkę skoczyła do góry, a nie poszła w dół jak chciałam. Ważę 70,5 kg (waga na dziś)


    Kasienka, a jak Ci idzie??????????

  7. #27
    higa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ja też z Wami

    odchudzam się od 17 grudnia (a tak jakoś wyszło i jak na razie schudłam 3 kilo - no wiem, że to nie za dużo ale poczatki są chyba najtrudniejsze.....
    trochę ćwiczę na stepperze (ok 2 razy w tygodniu po pół godziny ale na maksymalnym obciążeniu) to też nie za dużo ale się chyba rozkręcę

  8. #28
    kasienka2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej wszystkim))
    jak to fajnie znowu widziec newsy od was
    wybaczcie za brak odpowiedzi ale mialam przerwe duzo wyjezdzalam a co za tym idzie i nastapila przerwa w cwiczeniu i odchudzaniu od swiat odbijam sie kompletnie
    ale o dziwo przytylam pol kilograma aleee to szybko da sie zlikwidowac. ruszamy znowu do pracy?)
    czy(agnieszko)
    chyba dobrze ze tak podchodzimy do tego nie uzalezmilysmy sie od odchudzania i nie wariujemy gdy nie chudniemy ale zdarzy sie ze waga skoczy troche w gore.
    kiedys tak fiksowalam o to tragocznie uczucie jakos mi lepiej teraz z takim podejsciem.
    no ale bierzemy sie do pracy i wierze ze neidlugo nastapia nowe sukcesy i nadrobimy ten stracony czas
    higa 3 kg od 17 grudnia to bardzo dobrze im wolniej tym lepiej,lepiej schudnac powoli i na stale niz nagle szybko i po miesiacu doswiadczyc jojo
    3mam za Ciebie kciuki higa daj znac jak Ci idzie no i oczywiscie za Ciebie czy)
    piszcie co tam u was
    pozdrawiam cieplo

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Hej, hej!!!

    Własnie podliczyłam dzisiejszy dzien i wyszło 1610 kcal. Hm... za duzo trochę, ale nie mam zamiaru sie załamywać-jutro bedzie lepiej

    Dziś ważyłam już 70 kg, więc jestem zadowolona. Nie moge się oduczyć ciągłego codziennego ważenia. A moze poprostu nie chcę? Jakos mi takie ważenia pomaga, a jak wskazuje waga więcej nie załamuje mnie to zbytnio.
    Napisze swoje wymiary, będe miała porównanie gdy wpiszę następne za np: miesiąc czyli 7 lutego.
    A więc:

    7 stycznia

    Wzrost:164 cm
    Waga:70 kg
    biust: 102 cm
    pas: 79 cm (załamka)
    biodra: 95 cm
    udo: 55,5 cm
    łydka: 37,5 cm

    A Wy dziewczyny?Jak u Was z wymiarami?Kasienka napisz

  10. #30
    higa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lallalaa
    jestem happy bo przesunełam właśnie tickerek o 1 kg w dół i to po weekendzie a w weekend jest najtrudniej się opanować przed podjadaniem. Byłam dzielna, mimo niedzielnego obiadu u Babci (tysiące dań i tort) oraz imprezy u znajomych w sobotę z piwkiem i deską serów. Zjadłam na prawdę malutko a na imprezie wypiłam tylko 1 kieliszek winka i dosłownie kilka małych kawałeczków sera podjadłam. Ale ćwieczę ostatnio co 2-3 dni na stepperze i już się przyzwyczaiłam. Włączam jakiś fajny film w TV i jakoś mi szybciej zlatuje. Ćwiczę 30-40 minut na maksymalnym obciążeniu. Więc spalam Mam nadzieję że u Was też pozytywnie...
    Kasienka2000 - dzięki za wsparcie - jak widzisz idę dalej "w dół"

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •