Dzisiaj dzień ważenia
Waga pokazała
68,7
Kolejne - nieduże spadki centymetrów i od rana ma dobry humor... i do lustra do siebie sczerzę się
Rzuciłam się w wir sprzątania bo zapuszczone mieszkanko maksymalnie... w łazience sterta prania... prasowanie...

Dzidzia ma zapalenie prawego płucka - wczoraj dostaliśmy antybiotyk... który nawet chętnie pije co mnie dziwi jako że na inne leki reaguje już spazmami. Ale wcale jej się nie dziwię... w każdym razie nie jest źle bo nie dostaliśmy skierowania do szpitala tylko leczenie domowe... niunia jakby nie była chora - szaleje jak małe tornado przerzucając wszystko w domu nie tam gdzie trzeba

Na obiadek będzie boefstrogonow z kurczaka przepisu własnego mojej mamy - ilość kcal na 100g podam później - jak ugotuję, bo napewno nie powstrzymam się przed zjedzeniem chociaż miseczki

A narazie uciekam w mój kieracik (jak tylko pozaglądam w parę wątków) hihi