-
Witam sąsiadkę Boksitę
Jak tylko zrobi się ciepło i jak będę mogła to napewno dużo będę chodzić
To forum dało mi strasznego kopa i dzięki niemu wierzę, że nawet ze mnie można zrobić niezłą laseczkę, czego Tobie i sobie i wogóle nam wszystkim życzę
Pozdrawiam gorąco!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Czesc dziewczyny!
Wlasnie wrocilam z kina. Bylam na "Dumie i uprzedzeniu". Polecam!!! Bardzo dobrze zrobiony film. Jestem pod wrazeniem rezyserii i gry Keiry Knightley. I ten pan Darcy taki przystojny...
skierka187, gratuluje ubytku centymetrow! Tez sobie kupuje takie specyfyki!
Gosiu, widze ze Twoje kolano ucierpialo jeszcze bardziej niz moje. Masz racje, aerobik chyba nie bylby dla Ciebie wskazany. Z rowerem tez musisz delikatnie, zadnych ambitnych podjazdow pod gore. Pamietam ze ja jezdzilam na rowerze ze swoja kontuzja. Udalo mi sie znalezc technike jazdy, ktora najmniej obciaza stawy. Polega to na tym, ze jezdzisz caly czas z tym samym obciazeniem. Musisz tak ustawiac przerzutki by nie dopuszczac zarowno do przeciazenia, jak i do luzu. Czyli stawy musza pracowac bez przerwy ale delikatnie. Ja tak robilam i udawalo mi sie spedzac na rowerze po pare godzin dziennie. Ach... nie moge sie doczekac kiedy bede mogla odkurzyc swojego dwukolowego ogiera
A propos 4kg - woda nie woda, wazne ze jestes o 4kg lzejsza
boksita, ile Ci brakuje do wymarzonych 60? Moj pierwszy maly cel to 69.9, czyli przelamanie tej magicznej bariery 70kg. Wiele razy poddawalam sie nim udalo mi sie zobaczyc 6 na poczatku. Tym razem bedzie inaczej. Wiem to, bo jeszcze nigdy nie pragnelam tego tak bardzo.
Bedziemy laseczki jak nic!
Pozdrawiam serdecznie!
-
Witaj Irio
Widzę, że ostro zabierasz się do roboty, założenia świetne, wykonanie zapowiada się super.. życzę wiele wytrwałości, którą już teraz po Tobie widać no i upojnej majówki.. Trzymam kciuki za Ciebie, uda się na pewno!
Co do specyfików i smarowideł wszelakich, również polecam stosowanie. Żadna z dziewczyn jeszcze nie napisała, więc ja sobie pozwolę - TUTAJ znajduje się wątek wyczerpujący ten temat - polecam lekturę . Po przeczytaniu go wybrałam się na wielkie zakupy, zainwestowałam 100zetów w kosmetyki i nie żałuję. Stosuję smarowidła na zmianę - jednego dnia ujędrniające i nawilżające balsamy, drugiego - wyszczuplające i antycellulity, raz dziennie. No i do mycia się używam serii Lirene - żel antycellulitowy do codziennego użytku i peeling (świeeeetny) od czasu do czasu.
I tak się konsweruję od mniej więcej miesiąca i efekty już widać cellulit mniejszy, skóra jędrniejsza (zwłaszcza widzę to po mojej wielkiej zmorze, udach), gładziutka.. sama zobaczysz centymetrów od początku diety też mi sporo ubyło, ale to składam bardziej na odchudzanie się, choć z pewnością kosmetyki też swój udział w tym mają.
Tak więc, życzę miłej lektury, udanych zakupów , miłego użytkowania i dzielnego trzymania się na diecie!
Buziaki,
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Iria, moim zdaniem 1000 kcal to za mało jeśli chcesz ćwiczyć 3 godziny dziennie. Na Twoim miejscu ustaliłabym pułap na jakieś 1200-1300 kcal, będziesz przy takiej ilości kalorii ładnie chudnąć a masz mniejsze szanse na jo-jo po zakończeniu diety. No bo przecież ta majówka to nie jest jedyny cel, chcesz jeszcze tą wagę potem utrzymać, prawda? I chcesz ją utrzymywać jedząc normalnie, a nie musząc jeść jakieś minimalne ilości, do których przyzwyczaiłaś swój metabolizm.
Ja przez większą część mojej diety byłam na 1300 kcal i nawet przy tym limicie teraz, powoli wychodząc z diety, bardzo się boję, czy mnie jo-jo nie dopadnie. Zwiększam stopniowo, na razie doszłam już do 1500 i ufff, nadal chudnę. Ale w końcu dojdę do takiej wartości, przy której nie będę ani chudła ani tyła. Im bardziej ograniczasz teraz kalorie, tym potem ta wartość może być niższa.
Wymieniłaś wśród swoich zajęć ruchowych taniec. Co tańczysz?
Witam na forum i życzę powodzenia
-
Witaj Iria , widzę że tego lata będą same zwiewne sukieneczki w sklepach zabraknie
-
Czesc Dziewczyny!
Nie wiem jak wy, ale ja juz mysle o wiosnie. Nie tylko dlatego, ze wiosna bedzie mnie troche mniej w obwodzie ale tez dlatego, ze moj prog zimowej wytrzymalosci zlokalizowany jest gdzies w okolicach -5 stopni. A ten mily pan od pogody zapowiedzial dzis nadejscie ostrych mrozow Juz sie nie moge doczekac dlugich wycieczek rowerowych i spacerow Macie juz jakies plany wyjazdowe na ta nasza wymarzona majowke?
Cauchy, witaj! Dziekuje za kciuki! Ja tez Tobie kibicuje! Z tego co widze, pozbylas sie juz 12kg. Gratuluje! Co do kosmetykow Lirene, to powiem szczerze, ze przewracaja sie gdzies w zakamarkach mojej lazienki. Zawsze bylam sceptycznie nastawiona do specyfikow antycellulitowych. Wydawalo mi sie, ze nie zaszkodza i nie pomoga. Jestes jednak juz ktoras osoba ktora mowi, ze sprawdzila je i naprawde dzialaja. Wiec chyba i ja je przeprosze i zaczne stosowac
Triskell, Tobie tez gratuluje spadku wagi! Udalo Ci sie tyle zgubic od 17.07.05? Co do mojego limitu kalorii, zawsze moge go podwyzszyc. Zaczne od 1000kcal, zobacze jak bede sie czula, ile bede miala sily na cwiczenia. Mozliwe ze w ktoryms momencie podniose do 1200, tak jak radzisz. Tancze cokolwiek, nic konkretnego Chce sie zapisac do szkoly tanca, ale dopiero jak schudne Poki co tancze w domu lub, od czasu do czasu (czyt. kiedy uda mi sie przekonac mojego ukochanego ), w klubie.
kaszalotka, bedziemy dotad lowic sukieneczki w sklepach, az sie obkupimy za wszystkie czasy Buszowanie po sklepach to tez ruch i spalanie kalorii Widze, ze masz podobny cel do mnie i Gosi. Jaka diete stosujesz? Duzo cwiczysz?
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia!
-
Witam dziewczynki
Dziś zaczynasz Iria, trzymam kciuki, bo wiem, że początek najgorszy.Ale da się przeżyć, a potem to już spijasz śmietankę
Witam Triskell, moją idolkę. Czytałam Cię zanim się ujawniłam i to Ty między innymi oddałaś mi troszkę swojej jakże ogromnej siły. Dzięki Ci za nią. Gratuluję spadku wagi
Witaj Kaszalotko Może i dla mnie jedna się znajdzie? .... sukieneczka zwiewna
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Czesc!
Sluchajcie, chyba mam pecha. Napalilam sie, ze dzis zaczne, wskoczylam na godzine na rowerek, potem sie spakowalam i chcialam jechac na basen, kiedy zadzwonil moj ukochany i powiedzial ze jego rodzice zapraszaja dzis na kolacje Kurcze, zdarza sie to srednio raz na pol roku i musialo akurat dzis?! Nie mam zamiaru sie tam najesc, ale jak znam zycie, to bez kawalka ciasta nie wyjde. Przeciez nie odmowie przyszlej tesciowej Kazdemu, ale jej nie wypada. Nie bede wiec liczyc tego dzisiejszego dnia jako poczatku. Trudno. 100 dni dalej mam, tylko na majowke pojade nie 28.04, tylko 29.04, w sobote
-
Zzeraja mnie wyrzuty sumienia!!! I zlosc!!! WRRRR Wiem jednak, ze musze isc na ta kolacje. Nie bede sie tez mogla wymigac od skosztowania tego i owego. Mama chlopaka zaprasza na kolacje, a ja zadowalam sie herbata, to by bylo niegrzeczne. Cale szczescie takie kolacje zdarzaja sie gdzies raz na pol roku. Do kolejnej bede juz laska Wpisuje sobie tu wielkimi literami poczatek mojej diety, 20 stycznia i niech ktos lub cos sprobuje mi przeszkodzic
a wiec jeszcze raz:
START - 20 stycznia
100 dni
max 1000kcal
nawet okruszka po godz 18
cwiczenia 1-4 godz dziennie
60->56kg - zabiegi
Kupilam sobie wage elektroniczna. Jutro rano zobacze ile dokladnie waze.
Powiedzcie mi, czy jesli jednego dnia umieszcze pod kreseczka (innymi slowy, w profilu towarzyskim) suwaczek wskazujacy powiedzmy 76, a nastepnego dnia zmienie w profilu towarzyskim suwaczek na taki, ktory bedzie wskazywal powiedzmy 75, to czy moje posty z dnia poprzedniego pozostana te same, czy wszystkie sie zmienia, tzn zmieni sie to co pod kreseczka ? Nie wiem czy jasno sie wyrazilam. Wiem, ze jesli sie zmieni zdjecie, zmieniaja sie wstecz wszystkie posty danej osoby. Jak jest z sygnatura?
-
Iria przykro mi, że plan Ci sie troszke skomplikował, ale trzeba to było jakoś odpowiednio wykorzystać, chociażby zrobić z dzisiejszego dnia taki dzień przechodni, czyli w ciągu dnia jeść dietetycznie a kolację u przyszłej teściowej zjeść normalnie (czyli to co dadzą ) aczkolwiek w przyzwoitej ilości. Ja zrobiłam sobie na początku 3 takie dni przejściowe po 1500 kcal a po nich przeszłam na 1000kcal i obyło się to bez tych strasznych bóli głowy, które atakowały mnie wcześniej, gdy znienacka zaczynałam dietę 1000 kcal.
Jeśli zmienisz zdjecie w profilu to napewno zmieni się ono we wszystkich starych postach.
A jeśli chodzi o tickery to trzeba popatrzyć w postach innych dziewcząt. Jeszcze tego nie obczaiłam
Jeśli chodzi o wagę to ja niestety nie mam elektronicznej. Ważę się zazwyczaj jak jadę do mojego narzeczonego. Niestety, będę tam dopiero za 1,5 tygodnia także kolejne ważenie dopiero 28. stycznia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wieczoru
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki