Witam wieczorkiem!
Prace domowe odrobione, wyszły mi tak pyszne rzeczy ,że nie wiem jak dam radę ich nie zjeść, mam dużo ciasteczek , czipsów , orzeszków itd. nie będę wymieniać bo ślinka mi cieknie na samą myśl.
No zobaczymy jak to będzie .Co prawda jedzenie nie jest kaloryczne ale pachnie tak pięknie moim ulubionym czosneczkiem,że historia.
Będzie ciężko, nawet bardzo ciężko, jutro zdam relację na co się skusiłam bo na pewno coś zjem .Zresztą już coś zjadłam ,bo jak tu nie spróbować przy przygotowaniu?!
Buziole pa pa pa
Kasia
Zakładki