Wątek: nio to kolejna próba walki o nowe JA....

i po balu.....
było całkiem symaptycznie. do domciu wróciłam koło 4 i dosc szybko zasnełam,ale niestety o 10 obudził mnie telefon i juz później nie zasnęłam troche wiec jestem nieprzytomna, ale powooli chyba dochodzę do siebie....
co do jedzonka, to nawet nie bede chyba liczyc ile wczoraj zjadlam a raczej ile wypilam
ale w sumie trochi sie poruszałam na parkiecie
podrawiam weekendowo miłego dnia

Oj, wkurzające są takie poranne telefony akurat wtedy, gdy postanowiłyśmy się wyspać (ja na szczęście główny telefon mam w kuchni, a ten w sypialni ma wyłączony dzwonek).

Gratuluję zakończonej "z tarczą" sesji

Uściski

i mamy poniedziałek.... jakoś mnie to wcale bardzo nie smuci bo poki co to jeszcze nei oznacza znowu meczarni na uczelni, bo wiele zajęć zaczynam dopiero od przyszlego tygodnia a poza tym jesczze nei bardzo jest sie czego uczyc i dobrze :P
z reką na sercu moge juz powiedziec, ze odespalam ten bal ehh.... już tylko wspomnienia pozostały i zdjęcia..... jedyne chyba czego mi tam brakowało (i nie tylko tam) to tej ewentualnej drugiej połowki...ehh....

weekend dietkowo bardzo srednio, to znaczy moze nei jakos tragicznie bo z pewnością ponizej granicy zapotrzebowanai dziennego, ale zawsze lepiej mogloby byc... dlatego dzisiaj na sniadanie wszmalam jednego tosta a nie jak wczoraj dwa teraz popijam herbatke i zaraz uciekam na 11 na laborki z technik multimedialnych hihi... fajnie brzmi ta nazwa w efekcie to poki co zabawa z grafiką komp

pozdrowionka i miłego tygodnia zyczę

Balowało sie... i to chyba nieźle
grunt, że nie rzuciłas sie na jedzonko jak co niektórzy
wiesz co myśle o zdjęciach więc nie będe sie powtarzać...
ja wracam do "walki", jutro nowy dzień, oby lepszy

My im jeszcze wszytkim kiedyś pokażemy heh

Wiesz że akurat u Ciebie przypadł mój czterysetny post cieszysz się prawda
POzdrawiam

ojejku jak ja bym chciala tyle schudnąć... ale teraz się zawziełam na dobre
a tak poza tym to też jestem studentką

pozdrawiam wszystkich

Gooha pozdrawiam cieplutko i dziekuje za fotki i sympatyczne pogaduchy

Gosiu, wpadłam zserdecznymi pozdrowieniami i życzeniami miłego wtorku

Goohaa nie miałam pojęcia, że z Ciebie taka śliczna, zgrabna dziewczyna. Zazdroszczę, też chcę wyglądać tak szczupło

pozdrawiam i życzę miłęgo dnia



***
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!Tutaj zwyciężam każdego dnia:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...647&highlight=[url]

i wreszcie u siebie

Albina a gdzie Ty te szczupła dziewczynę widziałaś ?? może wątki pomysliłas?? hihi :P
do szczupłosci jeszcze mi daleko... wierz mi.... moje 105 w biodrach, czy 61 w udzie mówią same za siebie

pumencja Tobie tez sie na pewno uda pozbyc zbednych kilogramow powodzenia, trzymam kciuki

Karmen ja tez wierze, ze nam sie uda musi :P buzka :* i miłego 'ostatkowania' dzisiaj

Kath, Antidotum dziękuje za odwiedzinki

a co u mnie... hmmm.... ano dzisiaj sporo czasu dzisiaj spedzilam na uczleni,ale jakos to nei zmienilo faktu, ze nie skusiłam sie na zjedzenie paru 'rarytasów'...
na arzie na liczniku jakies 1400 pewnie...a do wieczora jeszcze chwila.... ale bede walczyc
pozdrawiam. udanego wtorkowego popołudnia dziewczyny