Wątek: 67.4kg:)minus34kg!w odp.na PW zdjecia na str 43i47nowe str50

boksita witaj i dziekuje za odwiedzinki,,ech jest prawie 2.00 w nocy a ja sie "uspakajam"woda,,heh w tajemnicy Ci sie przyznam,ze tez ostatni zgrzeszylam heh i wcale nie bylo mi z tym lekko ani fizycznie ani psychicznie..ale coz kazdy ma slabosci,,najwazniejsze by po porazce umiec sie podniesc pozdrawiammmmmmmmmmmmm
Ps.miłej zabawy wytancz sie za mnie

hmmm zauwazylam u siebie cos NOWEGO ,,wstaje pelna energi ..gotowa by podbic świat i co najlepsze glodna..od lat nie mialam tak by rano czuć glod,,a dzisaj wstaje i zaczelo mi burczec w bebzolku(brzuchu) i czym predzej do kuchni ,,i zrobilam sobie na sniadanko caste mmmmmmm pycha a ile energii,,,no i kaffke bez tego ani rusz chyba czas pojezdzic na rowerku,,bo taki biedny sam w kącie stoji pozdrawiam buziaki
pozniej moge podac troszke przepisow jakby ktos chcial

Witaj Gosiaczku. Serdecznie Cię pozdrawiam. Dziekuje za odwidzinki .Ja zaglądałam kiedys na polchat ale nikogo tam nie było ale bedę ponownie próbować.Moje zmeczenie chyba wynika z dwóch powodów zaduzo jestem ostatnio w pracy ale teraz wszyscy juz wracają z urlopu więc troszke odsapne no i trudne dni w zyciu kobiety zawsze powodują że jestem jakaś taka zdolowana no i nie trace na wadzę.Ale z nowym tygodniem nowe mozliwości.Życze miłego dietkowania dziekuje za wsparcie i pozdrawiam serdecznie.

boksita no wlasnie pamietajmy o tym ze jutro zawsze jest nowy dzien ja juz przepedalowalam kolo 400kcl heheh zadowolona jestem z siebie,,,moze stad moje nastawienie pozdrawiam ,,a jesli chodzi o polchat tez tam wchodzilam kilka razy i zawsze bylam tylko w swoim towarzystwie heh

Gosiu dzięki za odwiedzinki u mnie.Ja również śledze twój wątek pilnie i gratuluje sukcesów.
U mnie od dawna było tak że rano jak tylko otwierałam oczy juz myslałam co by tu zjeść( czytaj: pochłonąc w duzych ilościach).Jedzenie to była pierwsza najwazniejsza rzecz.Reszta spraw mogła poczekac.Teraz chyba troche utarłam nosa swojemu łakomstwu bo rano przestałam budzic sie głodna.W ciągu dnia a szczególnie wieczorem burczy mi w brzuchu z głodu ale rano nie chce mi się jeść.
A co do grzeszkow to one chyba kazdemu sie zdarzaja.Myśle ze w odchudzaniu szczególnie długim mozna od czasu do czasu pozwolic sobie na malutki grzeszek a potem np wskoczyć na rowerek i wypedałowac zjedzone grzeszne kalorie.
Zycze milłego dietkowego weekendu bez grzeszków

Cześć.

Ja też jestem Gosia też ze Szczecina i też się odchudzam.
Mam nadzieję, że poradzisz sobie z własnymi jedzeniowymi słabostkami. U mnie bywa z tym różnie i czasem staram się bardziej a czasem niewytrzymuję niestety.
Jednak trzymam za NAS kciuki.
Bedę do Ciebie zaglądała i troszkę Cię wspierała

Jeszcze raz powodzenia. Gosia. Tu mnie znajdziesz http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=478127#478127

czesc Gosiaczku...zazdroszcze Ci tego wstawania pelna energii...bo u mnie to raczej przymus z wrogim nastawieniem do wszytskiego co mnie otocza
Jakos nie umiem wstawac...Codziennie wieczorem mowie sobie ze wstane jak tylko budzik zadzwoni a gdzy przychodzi ten moment to tragediaaaa...przestawiam go nawet o 2 min bo dla mnie to nawet te pare minutek to skarb KOCHAM SPAC

POZDRAWIAM GOSIACZKU I TZRYMAM KCIUKI

Witajcie kobietki ja juz po śniadanku i po okolo 400kcl przepedalowanych..odkad zaczelam sie odchudzac mniej śpie

xxxona heh no ja nie zamierzam miec weekendu z grzeszkami nie wiem jak to zrobie ale do wakacji mam mi spasc 20kg i narazie nie chce miec"nieczystego"sumienia,,,chce wkoncu swobodnie wyjsc w wakacje a nie topic sie w tych jeansach buziak pozdrawiam

goniagonia witaj milo widziec kolejna szczecinianke tez trzymam za nas kciuki..i nie poddawaj sie tym slabostka,,nie warto,, a jak nie to Cie znajde zawioze na Głebokie i kaze całe jezioro dookola przesmigac.. pozdrowionka

morningrise to polecam jakies tableteczki np na bazie efydrynki bardzo pobudzaja ,,i daja energie na caly dzien,, a i ćwiczenia to wykonasz z rozkosza PoZdRaWiAm I MASZ BYC WYTRWAŁA!!

grubbaseeek DZIEKUJE I WZAJEMNIE ...WIELKICH EFEKTOW

Gosiu jeśli będziesz tak konsekwentna w tym co robisz jak teraz to jestem pewna na 1000% ( na tysiac procent) że w lecie będziesz chodzić w zwiewnych sukienkach i będziesz wyglądac super szczupło.
Pozdrawiam