Wątek: dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!

... no to się spowiadam...
niestety... wczoraj kolację jadłam o godzinie UWAGA!!! 2.30 w nocy
ale zaraz wam to wszystko wyjaśnię
Bo wczoraj jechałam kupić ze znajomymi samochód do Zabrza, wyjechaliśmy z Częstochowy o godzinie 20-stej więc w Zabrzu byliśmy po 21. Tam trzeba było obejrzeć auto spisać umowę i takie tam i tak nam zeszło. Jak wróciliśmy do Częstochowy to nbyła już noc no i ja musiałam jak to się mówi "postawić" oponowe. Ale że wszyscy byliśmy raczej nie pijący więc poszliśmy na kolację, więc i ja się skusiłam na pierś z kurczaka z surówkami no i tak to właśnie było
Z samochodu jak na razie jestem zadowolona, choć właściwie ja jeszcze nim nie jechałam, tylko kolega, bo ja się bałam taką trasę przemierzyć nowym samochodem. Przetestuję go dziś albo jutro.
Aha samochód to: renault clio z automatyczną skrzynią biegów. Baaardzo lubię samochody z automatami, po prostu rewelacja.
Pozdrawiam i cudnej niedzieli życzę Wam.


***
Dziś rocznica śmierci Naszego ukochanego Ojca Świętego - bardzo sentymentalnie...
" A przecież nie cały umieram
to co we mnie nie zniszczalne trwa. Teraz staję twarzą w twarz z Tym który Jest"
.................................................. .......................JPII Tryptyk Rzymski

hej antidotku!

jak tam sie nowa furka sprawuje? smigasz po ulicach czestochowy?
a wiesz, ze ja bede w piatek/sobote w czestochowie? moj luby jest stamtad i jedziemy w przedswiateczne odwiedziny jakiego koloru jest Twoj clio, bede mrugac swiatlami wypatruj czarnego tigra

z oponowego jestes rozgrzeszona- samochod "oblac" trzeba, a jako ze kierowcy to juz lepiej jedzeniem niz alkoholem- przynajmniej nie puste kalorie (hehe i kto to mowi?)

pozdrawiam Cie wiosennie!

nigdy nie jechałam samochodem z automatem

życze żeby samochodzik dobrze się sprawował... nie łapał gum.. usterek.. i żeby bezpieczny był

miłego dnia życzę

Gartulujęnowego autka- niechsiędobrze sprawuje

Buziaki i miłego poniedziałku oraz tygodnia!

Żegnam dzisiaj 10 kilogramów. Wcale mi ich nie szkoda. Cieszę się że jest mnie już o te 10 cięzkich kilogramów mniej. Oby następna 10 przyszłą szybciej.


****
a mniej radosnych przygód, jakie mnie spotkały to... Wczoraj zapomniałam zgasić świateł w samochodzie, i dziś niestety już nim nigdzie nie pojadę - akumulatorek tego nie wytzymał. Trzeba będzie go podładować
W poprzednim samochodzie też miałam ten problem że wciąż zapominałam o gaszeniu świateł, jakaś skleroza.
Ale jutro już mam nadzieję że uda się podładować jakoś ten akumulatorek i będzie jak nowy.
Teraz idę na Wasze wątki, zobaczę co tam się u Was pozmianiało.[/img]

Gratulacje! Wielkie świętowanie a tu tak cicho!
Życze następnych 10 kilosków. Pozdrawiam!

Anti- GRATULUJE STRACONEJ 10!!!! Oby już nigdy nie wróciła

Buziaki!

Miłego, dietkowego weekendu!

Anti, gdzie jesteś?

Wesołych świąt!!!!
Wytrwałości i dotarcia do celu!!!!