Wątek: Tak bardzo chcę być szczupła !!!!!!!!!!!!!

Witam Kochaniutkie Moje,

nie wiem co się ze mną dzieje, ale od 3 dni mam straszny ból głowy, wczoraj zasnełam z bólem i dzisiaj sie z nim obudziłam. Sama nie wiem od czego tak mnie boli - może to ze stresu - praca/uczelnia - dają mi ostatnio popalić, a może to przez dietę, przez brak cukru - bo odstawiłam całkowicie słodycze, a wcześniej jadłam je codziennie...sama nie wiem, ale czuje sie fatalnie.
Wczoraj wieczorkiem znowu walczyłam ze sobą i znowu się udało, a już byłam bliska najedzenia się na noc. Muszę wytrwać tym razem, żeby lepiej się czuć i żeby mój Marcinek mógł mnie nosić na rękach

bike - dziękuję Kochana za piękne obrazeczki wiosenne....ach jak ja tesknie za wiosną...ale już niedługo poczujemy ten przepiękny zapach wiosenny....Buziaczki Słonko!!!! :P

dum - dziękuję za odwiedzinki i zapraszam częściej :P Co do ślubu....to ja w przyszłym roku planuje a nie w tym Sierpień ale 2007 r. Także mam sporo czasu, aby osiągnąć swoją wymarzoną wagę i utrzymać ją później przez całe życie

Nan - wiesz na mnie takie rzeczy nie działają jak przyklejenie czegoś na lodówce, dlatego tego nie zrobiłam, chociaż mogłabym. Dla mnie najbardziej motywująca jest waga, która pokazuje mniejszą liczbę

psotulko - dziękuję za odwiedzinki i jak zawsze takie radosne pozdrowienia. Ja też Cie pozdrawiam i życzę dużo zdrówka, bo czytałam u Ciebie, że cos kiepsko się czujesz. Mam nadzieje, że przejdzie szybciutko.

julcyk - nie dałam się i nie dam, walcze cały czas

Lunko - dziękuję, ja też trzymam mocno kciuki za Ciebie !!!!

Trisku - dziękuję za pochwały Obym cały czas była taka dzielna. A co do Anamis, to naprawdę super kobitka. Jest teraz zaganiana, ale prosiłam ją wczoraj, żeby zaglądała do Nas choć na chwilkę...mam nadzieję, że się pojawi.

Myszki jak zwykle nie mam czasu, więc uciekam już.
Przesyłam buziaczki ciepluchne!!!!

żabciu ja wiem że to w przyszłym roku 2 miechy po mnie mówię że wcale nie tak dużo czasu.. bo nie ma się co oszukiwać - zleci lotem błyskawicy dlatego im szybciej,a rozsądniej, zzejdziemy z nadmiaru tym dłużej będziemy cieszyć się efektami
gratuluję powstrzymania się od wieczorengo jedzenia
a co do głowy.. może to też jest spowodowane przez dietkę ?

pozdrawiam cieplutko

Może organizm się broni, bo był przyzwyczajony do czegoś innego. A może faktycznie głowa Cię boli od stresu, jak w najbliższym czasie bóle nie miną to będziesz się musiał u dać do lekarza.

Ostatnio jest taka roznica cisnien ze moze ona powoduje bol głowy a jescze dodatkowo stres i przemeczenie
Gratuluje silnej woli

pozdarwaim

Tak mi się wydaje, że te bóle głowy to może być właśnie detox po odstawieniu słodyczy, organizm się odtruwa. Jeśli tak, to niestety nie ma na to innego wyjścia tylko przetrzymać.

Ściskam i życzę, żeby główka jak najszybciej przestała boleć

Uluś, gratuluję silnej woli, brawo kochanie
pamiętam, że na początku mojego dietkowania, też bardzo często bolała mnie głowa... wyczytałam gdzieś, że organizm pozbywa się toksyn, a poza tym był przyzwyczajony do pakowania wielkiej ilości różnych świństw i musi się przestawić na zdrowe tory...
trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki
i życzę Ci, aby Marcinkowi już wkrótce było coraz lżej kiedy będzie Cię nosił na rękach
buziaki

Witam imienniczkę, wpadam przesłać pozdrowionka i życzyć miłego dnia.

ULENKO Z MOIM ZROWIEM JUZ LEPIEJ BYC NIE MOZE TRZYMAM SIE DZIELNIE BUZIAKI NA DOBRANOC BOL GLOWY BIORE NA SIEBIE

Tak jak i Bike i mnie na początku odchudzania często bolała głowa,może i tak jest u Ciebie??Ps.ostanio są duże skoki ciśnienia i to ma też wpływ na nasze samopoczucie -dziś cały dzień dokuczała mi migrena Zdrówka życzę

Czy bóle głowy już minęły? mam nadzieję, że tak.