pozdrawiam i życzę miłęgo dnia
***
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!Tutaj zwyciężam każdego dnia:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...647&highlight=[url]
pozdrawiam i życzę miłęgo dnia
***
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!Tutaj zwyciężam każdego dnia:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...647&highlight=[url]
pizza górą!!!!! (byle nie za często)
a kina zazdroszczę... tez musze się wybrać.. taaaaak dawno nie byłam..
pozdrawiam
i trzymam kciukasy za detkowanie!
antidotum: dziękuję za piękną żabkę, to chyba jakaś żabka drzewna .
pozdrawiam i obiecuję Cię odwiedzić w najbliższej przyszłości.
asiulka: ja to w ogóle mam ogromną słabość do włoskiej kuchni, mieszkałam tam dwa lata więc to mi zostało. Uwielbiam wszelkiego rodzaju makarony, pizze no i ciacha, lody, o winach nie wspomnę
miłego dzionka!!
Och pizza, ja chyba jej już prawie rok nie jadłam. W sumie w trakcie dietki jadłam tylko raz, ale taką zrobioną w domu i bardzo oszczędną pod względem dietkowym. Narobiłyście mi apetytu dziewczyny.
Kasiotta - pozdrawiam bo ja pierwszy raz u Ciebie.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
chcemy nowych wiadomości!!!
Hej dziewczynki!
Wracam po krótkiej przerwie, w pracy małe trzęsienie ziemi więc nie miałam czasu do Was zajrzeć , ani ćwiczyć w domu, ani iść na siłownię, nic kompletnie. Z tego stresu mało też jadłam - to chyba jedyny plus sytuacji
Dziś w końcu wykonałam 3 seryjki ćwiczeń 8 minute, oglądając jednocześnie Matrixa (tak między jednym wymachem a drugim ), teraz przeglądam forum, a Matrix ciągle trwa (biorąc pod uwagę ilość reklam na tvn, porwa chyba jeszcze ze 2h!)...
gosikmt: witam Cię serdecznie na moim wątku, wkrótce na pewno Cię odwiedzę. Ta moja pizza to też była robiona w domu, mam świetny i łatwy przepis na ciasto, zawsze wychodzi. Jak będziecie już po diecie, chętnie go udostępnię (teraz nie podaje, żeby nikogo do grzechu nie namawiać ).
pozdrowionka!!!
p.s. zapomniałam dodać, że dziś zakupiłam sobie w aptece int. żel Vichy na cellulit, wyszczuplający, rzekomo istne cudo. Był w promocji za 59 zł (normalnie chyba ok. 80 kosztuje) więc zaryzykowałam. Zaczynam się masować na poważnie!
A więc, po całkiem udanym dietetkowo weekendzie, dziś rano zważyłam się...no i waga pokazała 75 kg
Nie zmieniam jeszcze suwaczka, bo wciąż nie mogę uwierzyć, że to tak na stałe. Mam nadzieję, że ten długi przestój już za mną i że teraz waga zacznie powoli spadać.
pozdrawiam gorąco i radośnie!
serdecznie gratuluję 75kg!!!
i trzymam kciukasy za dalsze sukcesy!
ja tez muszę sobie jakiś krem antycellitusowy kupić... tylko nie wiem jeszcze jaki.. chciałabym jakiś dobry i tani bo ostatnio u mnie kiepsko z funduszami
pozdrawiam
Dzięki asiulka! Muszę w końcu Cię gonić, no nie??
A co do kremów, to muszę przyznać, że eksperymentowałam już z wieloma specyfikami. Jak do tej pory, najlepszy okazał się chyba Minceur Clarinsa (szkoda, że kosztuje tyle, ile kosztuje). Z tych tańszych mogę polecić Lipocell Ziai - jest tam żel no i oliwka, jak się ma więcej cierpliwości do wcierania Żel mieszałam z olejkami i używałam do balsamowania, cena jest ok, więc można tę mieszankę obficie nałożyć. A tak w ogóle, chyba bardziej od samego kremu, ważny jest regularny masaż...
pozdrowionka!!!
no goń mnie, goń...
dziękuję za informacje o kremach... jutro może na jakiś się skuszę..
pozdrawiam cieplusio
Zakładki