-
Czesc
Masz rację kasiottka ze grzeszki nie sa az tak wazne. Wazne żeby ich nie przybywało. Bo po jednym łatwo jest zrobić następny i nastepny, a potem cała dietka idzie w diabły
Zazdroszczę Ci tej siłowni. sam bym pochodziła. Sama jakos nie mam ochoty a i koleżanki do ćwiczeń też nie bardzo. wszystkie mam chude jak patyczki. Poza tym u nas w mieście jest lipa, jesli chodzi o takie przybytki, no i wszedzie daleko. Jak pomyślę ze na basenik miałabym drałować pół godziny przy tej pogodzie to mi się odechciewa. Czekam z utęsknieniem na wiosnę i rowerek. a latem pływanie na otwartych akwenach. Na szczęście zalew mam bliziutko to będe chodzic.
-
no ja też zdecydowanie wolę otwarte akweny, a szczególnie jakieś ciepłe, bo Bałtyk, cóż...
dziś zdezerterowałam z siłowni, nie miałam po prostu siły, po pracy. Poświczyłam troche w domu, ale nie dużo, tylko ćwiczenia na brzuszek i pośladki.
no a jutro tłusty czwartek, w pracy dziewczyny na pewno przyniosą masę mało dietetycznego jedzonka. muszę przyznać, że smażone pączki jakoś nigdy mnie zbytnio nie pociągały (wolę czekoladę) ale wnerwiające będzie to mówienie wszystkim: nie, dziękuje. A oni na pewno no to: no co ty?! dziś musisz spróbować! to coś jak z nie piciem piwa na imprezach, ciężko jest. Ciekawe kto nie zgrzeszy
-
mimo namawiania koleżanek i tak życzę Ci odchudzonego tłustego czwartku!!
-
grubasek pozdrawia grubaska w TLUSTY CZWARTEK i zyczy wytrwałosci
-
Witajcie!
dziewczynki dzięki za wsparcie. Bez "drobnych" grzeszków się niestety nie obyło
była duża lampka czerwonego winka no i faworki (nie wiem ile, ale ze 100 g to na pewno). Wolę nie myśleć ile to nadprogramowych kalorii . Pewnie waga w niedzielę nie spadnie, żeby się tylko nie podniosła!!!
Dość już tych karnawałowych szaleństw, do lata zostały tylko 3 miesiące! Ale wiecie co, i tak się cieszę, mam już po dziurki w nosie tej okropnej zimy!!!
pozdrowionka
-
mi też juz zima dokucza obrzydliwie..
myślę, że jak do lata będziesz tak sie starała i dietkę trzymała to napewno dużo schudniesz (może i 15 kg!).. mi też przydałoby się te 15 kg do lata..
ale wierzę, że uda nam się.. !!
życzę miłego weekendu!
-
Czesć Kasiotta dzieki za podrzucenie pomysłu z cwiczeniami nie wiem czy bede miała na tyle mobilizacji zeby pocwiczyc w domku ale cos mi sie zdaje ze jak nie zaczne cwiczyc to bede zrzucała te swoje kilosiki do nastepnej zimy .A tego bym nie zniosła bo cała waliza (ogromna)letnich ciuszków juz czeka od ubiegłego sezonu
-
Hej dziewczynki!
A ja właśnie rozpoczynam "kulturalny" weekend, dziś kino, jutro teatr. Zobaczymy, czy wytrwam bez innych przyjemności
pozdrawiam, zmykam i miłego weekendowania życzę!!
-
a ja nie byłam w kinie od 3 lat
nikt mnie nie chce zabrać..
a w teatrze byłam chyba tylko jeden raz jeszcze w podstawówce na wycieczce szkolnej
zazdroszczę Ci..
pozdrawiam
-
Witam po przerwie
weekend minął kulturalnie, ale też mało dietetkowo W sobotę skusiłam się na pizzę i pifko, w niedzielę jakieś ciacho, no i coż, waga od razu wskazała 1 kg więcej
może to tylko zatrzymanie wody w organizmie, mam nadzieję !!
asiulkavip: kino to wspaniała sprawa, wielu rzeczy mogę sobie odmówić, ale tego ie jestem w stanie . Byłam na "Monachium", podobało mi się, polecam chociaż momentami film jest "ciężki", dłuży się, ale to przez tematykę, która niesie taki duży ładunek emocjonalny.
pozdrawiam wiosennie ze słonecznego Gdańska!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki