Pozdrawiam cieplutko :)
Chciałabym miec taka energiie i zapal do cwiczen jak Ty :)
Wersja do druku
Pozdrawiam cieplutko :)
Chciałabym miec taka energiie i zapal do cwiczen jak Ty :)
Pozdrawiam gorąco i zazdroszczę takiego zapału do ćwiczenia! Pa!
gratuluje sukcesow tez bym chciala tyle wazyc jak to robisz ze jestes coraz bardziej szczupla zazdrosze ci i mam nadzieje ze osiagniesz swoj wymarzony cel ja jestem tego pewna trzymam kcikuki za ciebie :lol:
Zachorowało mi się.
Więc z ćwiczeń nici.
Jeść też za bardzo nie mogę bo mnie gardło boli.
Genarealnie mało przyjemnie.
Dziękuje za odwiedziniki.
Ja niestety nie jestem w stanie was poodwiedzać.
Ale jak się poczuje lepiej to to uczynie:)
Miłego dnia życzę.
Chybaty, przesyłam Ci dużo wirtualnego zdrówka i gratuluję zapału do ćwiczeń i tego, co już między innymi dzięki tym ćwiczeniom osiągnęłaś. A do, że jesteś nazywana szczuplakiem, to Ty się moja droga lepiej przyzwyczaj, bo mam bardzo silne wrażenie, że teraz już będziesz słyszeć to określenie bardzo często :)
Usciski :)
witam
życze zdrówka i szybkiego powrotu do formy :lol:
Witaj chybaty .Miłego dnai zycze i szybkiego powrotu do zdrówka.Pozdrawiam.:)
http://www.pikselstock.pl/obrazki/ba...a%2006602d.jpg
Pozdarwiam i zycze milego dnia:)
ZYCZE CI SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWKA NO I DO CWICZONEK SKORO TAK JUZ CI TO WESZLO W KREW TO LEPIEJ TEGO NIE ZANIECHAJ
POZDROWIONKA I WRACAJ DO NAS SZYBCIUTKO
przesyłam troszeczkę słoneczka w pierwszy dzien wiosny i życze szybkiego powrotu do zdrowia
http://i50.photobucket.com/albums/f327/milkus1/hu.jpg
Byłam dzisiaj w końcu u lekarza.
Okazało się , że mam zapalenie krtani :!:
I zakazali mi mówić :!: :!: :!:
Masakra :?
Przez to mi się zupełnie jeść nie chce , więc co za tym idzie nie mam siły na ćwiczenia :?
Później do was wpadnę :)
Teraz idę odpoczywać :)
Dziękuje za wszystkie miłe słowa :)
witam
mam nadzieje że z twoją krtanią już wszystko w porządku życze szybkiego powrotu do zdrowia trzymaj sie
http://i50.photobucket.com/albums/f327/milkus1/0a.jpg
Dużo zdrówka i pozdrowionka!
Witaj chybaty :) No jak tam zdrówko? Lepiej ie juz czujesz.Podrawiam w piekny słoneczny dzien:)
Zycze szybkiego powrotu do zdrowka
pozdawiam
ChybaTy ,,witaj udanego weekendu :)
http://www.ga.com.pl/wiosna/11037xm.jpg
Zyczę duzo zdrówka i pozdrawiam gorąco.
http://sklep.plus-z.pl/sklep/dzialy/tag/11.gif
A cóz ja tu widzę...choróbsko wstrętne ????
Mam nadzieję że juz sobie poszło
Duuuzo zdrówka, pozdrawiam ciepło :*
Witaj biedactwo...zapalenie krtani jets okropne ale moge cie pocieszyc (chyba niedobre slowo) tym ze moglo byc gorzej...w zeszlym roku mialam zapalenie krtani tchawicy i oskrzeli za jednym razem...ciezko bylo...
mowic nie mozesz...ale na szczescie bedziesz mogla sie wygadac ile tylko chcesz na forum...bez uzywania krtani :D
Wracaj do zdrowka jak najszybciej...pozdrawiam :!:
gdzie się podziewasz :?:
http://i50.photobucket.com/albums/f327/milkus1/dd.gif
Witam wiosennie :D
Wróciłam już na dobre :)
Serdecznie dziękuje za odwiedzinki;]
No i mamy w końcu upragnioną wiosne :D
Az chce się żyć.
Duuuzo sobie odpoczełam , no ale dzisiaj niestety trzeba było wrócić do rzeczywistości. Znowu uczelnia -dom - uczelnia - dom i tak do weekendu :?
Trochę się rozleniwiłam i miałam małe problemy z mobilizacją do ćwiczeń.
No ale jakoś udało się wczoraj :D
I dzisiaj też nie odpuszcze :D
Zafundowałam sobie zmiane fryzury :D Teraz mam grzywkę :)
No to kończe i lece was poodwiedzać :D A dużo wątków przede mną :D
Pozdrawiam słonecznie :D :D :D :D
Witaj!
Dobrze ,że wróciłaś na dobre :wink:
Wiosenka nie wszędzie zawitała, we Wrocławiu ja czuję bardziej listopad niż marzec , jest ciepło ale tak pochmurno,że historia, i szaro i duchota, aleJEST CIEPŁO i nie trzeba chodzić w kozakach a może może niedługo wyjrzy słoneczko zza chmur i wtedy przyjdzie przwdziawa wiosenka
Pozdrówka kasia
ChybaTy jak milo widziec ze wrocilas :) a grzywke powiadasz? ja swoja scielam jakis czas temu i musze powiedziec ze mnie wnerwia wiec ja zaczesuje,,,bo na boki jej zaczesywac nie bede ;) wiec pozostala mi opcja jednej fryzury,,,wiec,,,nim zetne nastepym razem grzywke,,zastanowie sie 21684646 razy :) pozdrawiam cieplusio,,i przesylam dawke mobilizacji do cwiczen :) buziaki :)
Mobilizacja ćwiczeniowa wrociła :)
Zdecydowałam że do wakacji musze zgubić 10kg , bo inaczej byc nie może :D
No więc wczoraj :
:arrow: bieg :arrow: 2km
:arrow: 8 min abs
:arrow: 20 min różnego rodzaju ćwiczeń ( coś a la aerobic)
A dzisiaj spacerek , a potem sie zobaczy :)
W sobote ważenie , mam nadzieje ze będzie ciut mniej :D
Pozdrawiam :D
chory biedaku kuruj się ;)
ja zawsze po chorobie chudnę..... hehehe tak m isię przypomniało, bo od kilku dni waga stoi w miejscu;)
ja mam zamiast tej uczelni praca-dom-praca-dom ;)
Witaj Chybaty...nonono plan niezly...oby sie udalo.trzymam kciuki :!: :D
Napisz mi gdzie biegasz? w lesie, parku, miedzy blokami?? tez sie powoli zbierram zeby zaczac...jak na razie "zbieram" ale to juz cos :P
No i zycze sukcesow w sobote...na wazeniu! Jestem pewna ze bedzie mniej :!: :wink:
pozdrawiam...
Dobrze ze znowu jestes z nami :)
Zazdroszcze samodyscypliny jezeli chodzi o cwicxzenia ja ciągle nie potrafie ;(
oj ja wczoraj zrobiłam kilka brzuszków... nie wiem ale w domu nie wychodzi mi ćwiczenie. Nie potrafię niestety....
Jestem tak padnięta że oczy mi się same zamykają wieczorami, a dzieci nie chcą zasnąć to już wogóle wymiękam.
Jak idę na basen jakoś ćwiczę, więc chyba zostało mi ćwiczenie poza gronem rodzinnym ;)
Moja waga okazała się bardzo łaskawa :D
-1.4 kg
Czyli już tylko 0.5 kg do 6 z przodu :D
Już czuje jej zapach :D
Już ją chwytam za nogi :D
Nic i nikt nie popsuje mi dzisiaj humoru :D
W nagrode dam sobie dzisiaj wycisk z bieganiem :D
W końcu widze , że to wszystko ma sens :D
morningrise ja biegam gdzie popadnie :D u mnie na dzielnicy jest kilka osób biegających , ich widok chyba nikogo nie dziwi :D z resztą czego się nie robi dla figury :D
Pozdrawiam wszystkich i życze miłego weekendu :D
Pewnie mnie znowu nie będzie jakiś czas , bo po prostu korzystam z wiosny i staram się jak najmniej czasu spędzać przed komputerem :D
eh, tez bym sobie pobiegala, wiem, ze doskonale rzezbi to sylwetke, ale mam taki jakis opor. Pewnie to jeszcze z dziecinstwa, kiedy to panienki z mojej klasy sprinotwaly, a ja lapalam zadyszke :( No, ale trzeba bedzie w koncu sprobowac, a noz widelec okaze sie, ze zadyszki brak!!!! :D hehe Musze wyczaic miejsce i odpowiednia pore, najlepiej mroczna :> heheh
pozdrawiam i gratuluje 1,4!! tez tak chce :D
witam
składam gratulacje :lol: ładnie waga leci w dół i zapał do ćwiczeńm też masz niezły :P napewno do wakacji 10 kilo ubędzie ci jak nic pozdrawiam i życze miłej niedzieli
Chybaty gratulacje!!!
To ma sens!!!! Ogromny...ale smigasz :D
Pozdrawiam!
gratuluję wagi!!
jejku... jesteś tak bliziutko 6 z przodu... lada dzień już ją będziesz miała..
i mobilizacji do tych Twoich ćwiczeń tez gratuluję...
jak ja chciałabym znów zacząć ćwiczyć... ale nie mogę sie do tego zmobilizować..
rozleniwiłam sie strasznie.. :oops:
pozdrawiam
GRATULUJĘ OSIĄGNIĘTYCH WYNIKÓW I DYSCYPLINY. JA MARZĘ O 100 A NAJLEPIEJ <100! IM WIĘCEJ TYM LEPIEJ!! DZISIAJ POJEŻDZIŁAM ROWEREM; 10 KM POŁOWĘ TRASY JECHAŁAM POD GÓRĘ I POD WIATR - GORZEJ NIŻ PO AEROBIKU!! ALE JAK DYSCYPLINA TO DYSCYPLINA!
POZDRAWIAM! MIŁEGO WEEKENDU!
http://www.fotoplatforma.pl/foto_galeria/2565_2011.jpg
No ślicznie, gratuluję tego 1,4 kg na minusie i tej zbliżajacej się wielkimi krokami (a właściwie biegnącej, tak jak Ty) szósteczki :)
Uściski :)
No weekend nie udał mi się tak jak zaplanowałam.
Zamiast biegania były intensywne porządki i spacery.
Ale obowiązkowo ABS zrobiłam :D Bez tego nie można zakończyć spokojnie dnia :D
I wiecie co ? Są efekty :D Brzuch zdecydowanie jest bardziej płaski :D
-3cm w talii i - 4 cm na wysokości pępka :D
Jestem zachwycona :D
Wchodze już w moje spodnie , które od grudnia cierpliwie na mnie czekały :D Boskie biodrówki ( myślałam , że już nigdy takich spodni nie ubiorę :D , a teraz biodra i nogi to moja duma :D )Wchodzę w śliczną spódniczke , która też cierpliwie czekała aż mi biodra zmaleją :D
Dodało mi trochę wiary w siebie.
Bo kurcze cały czas nie mogę sobie uświadomić tego , że przecież schudłam już 21 kg i nie jestem taka jak kiedyś. Wszyscy mi mówia jak to wyładniałam itd , a ja to raczej traktuje jako miły gest z ich strony niż jako prawde :? ( ze mną to chyba trzeba na leczenie iść :P )
Im bliżej jestem tej 6 z przodu tym częściej się waże. Tak bardzo chcę ją już zobaczyć , że muszę codziennie sprawdzać wage . No i wydaje się , że dzisiaj juz tak jakby pokazała się , ale na mojej wadze łazienkowej ( jest mniej dokładna niż waga babci , na której zawsze się waże - więc trzymam się wagi babci :D )
A no i zmieniłam diete na 1200-1300 kalorii stwierdziłam , że przy ćwiczenia ( coraz bardziej intensywnych - mam nadzieje) to 1000 stanowczo za mało jest :D Chyba dobrze zrobiłam , bo czuje się lepiej i waga też jakoś spada.
Dobra zaszalałam , pewnie nikomu się nie będzie chciało teraz czytać :D
Dziękuje bardzo za wszystkie odwiedzinki i za gratulacje :D
Cieszę się bardzo , że znalazłam to forum :D No i że zdecydowałam się napisac :D To chyba była najlepsza decyzja od x czasu :D
Pozdrawiam serdecznie i życze udanego tygodnia :D
Nie wiem kiedy tutaj znowu zawitam , z czasem w tym tyg raczej kiepsko będzie :D
tymi centymetrami przekonałaś mnie do ćwiczeń...
od dzisiaj biorę się do roboty!!
ściągnęłam już sobie ćwiczenia minut na nogi i brzusio!
gratuluje tych centymetrów!
no i wciśnięcia sie w spodnie!
ja kiedys (2 lata temu) kupiłam sobie takie spodnie do mibolizacji i niestety jeszcze cały czas zatrzymują sie na udach :(
miłego dnia życzę!
Hehe, zaczynasz posta stwierdzeniem, że weekend nie wyszedł Ci tak, jak zaplanowałaś, człowiek już nie wiadomo czego oczekuje, a tu... same dobre wiadomości! :D
Gratuluję, gratuluję, gratuluję - spadających centymetrów, wchodzenia znowu w biodrówki i śliczną spódniczkę, migania szóstki na wadze, mądrej decyzki o podniesieniu limitu kalorii... :D
A z tym, że ciągle nie możesz tak do końca uwierzyć w komplementy, to w zupełności Cie rozumiem. Ja też niby wiem, ile schudłam, a jednak czasem, jak się ich nie spodziewam, to mnie zaskakują i zaczynam się rozglądać np. kogo tu nazwano tą "chudziną", no bo przecież nie mnie. :lol:
Witaj chybaty .Gratuluje słoneczko pozbycia sie 4 cm z obwodu. Imponujesz mi naprawde , po twoich wynikach postanowiłam zwiększyć liczbe wykonywanych brzuszków o 50. Teraz codziennie bede wykonywła 100. A tak na marginesie jak długo ćwiczysz już ABS i czy potrafisz wykonać juz odrazu pełną serie??? Pozdrawiam i zycze miłego dnia.Buziolki:*:*:*:*
witam
gratuluje zgubionych centymetrów i szybkiego zbliżania sie do upragnionej 6 z przodu naprawde dużo osiągnełaś i na pewno jestes z siebie bardzo dumna :P trzymaj tak dalej pozdrawiam i życze miłego dnia