Wątek: [-= szukam motywacji ! =-]

Brawo brawo , zgubionej wagi
a babcia to pewnie sie boi ze jej znikniesz
ALe Ty sie dzielnie trzymaj

przesyłam buziaka

a..... i jak tam to o czym masz nie pisac....?? dzieje sie coś ????

Oj do zniknięcia to mi dużo brakuje
Aczkolwiek już to pare razy słyszałam , ze niedługo zniknę

A co do tej drugiej kwestii to jutro kino ;P Jak się coś ciekawszego wydarzy to napisze

Chybatko, to już zaciskam kciuki za jutrzejsze kino.

Hihi Chybatko moja waga dziś nie dała się zaskoczyć i jej baterie umarły śmiercią naturalną .Nie wiem czy to szczęscie , czy pech , ale wiem ,że pora ruszyć do roboty
Buziaki!

chybaty czasami Babci posłuchaj bo nie ma jak stare mądrości ludowe a co do jutrzejszego dnia to na co idziesz do tego kina? czy to bez znaczenia

Pozdrawiam

Triskell dzięki :P powinno się przydac
animka001 no to zaserwuj jej nowe baterie i niech pokaże na co ją stać :P może coś pozytywnego ? :P
Kardloz hehehe w sumie chyba bez znaczenia na co :P ważniejsze z kim :P a babci to ja się słucham czasami no dzisiaj mi powiedziała, że już za chuda jestem i tracę swoją urodę ;P widac babcia ma inny ideał piękna niż ja

gratuluje spadku wagi wygladasz naprawde swietnie na twarzy zupelnie inna dziewczyna super podziwiam bede musiala poczytac twoj wateczek moze sie czegos naucze buziaki

Hmmm no to powiem tak Film był fajny , jeżeli ktoś lubi takie filmy ( Szybcy i wściekli : Tokio drift ). On ; no cóż - nie wiem , jeszcze bardziej nie wiem niż nie wiedziałam , przed tym spotkaniem ;] Niech to może zostanie tak jak jest ;P Ładnie pachniał
Dzisiaj idę po nowe oprawki Mam nadzieje , ze zdązą mi je zrobić do piątku , bo w sobote już wyjeżdżam
Pozdrawiam i dzięki za kciuki

No takie "ładnie pachniał" to już zupełnie obiecujący początek. No bo gdyby jednym z Twoich pierwszych spostrzeżeń było, że brzydko pachniał, to chyba nie najlepiej by to Waszym kontaktom na przyszłość rokowało. No a jak się z nim rozmawiało? Mądry facet? Podobne ma poglądy do Twoich? Podobne zainteresowania? Trzymam w każdym razie dalej kciuki.

Uściski

Hmm znam go już ok 2 lata więc już się chyba z nim nagadałam wystarczająco WIedziałam w co sie pakuje ;P mądrych rozmów w gruncie rzeczy nie było w większości się śmialiśmy tak zero powagi ;]
Hmm no nie wiem - chyba za długo go już znam i za dużo o nim wiem ;] A tam nieważne D: Jak coś będzie miało ztego być to będzie , jak nie to mówi się trudno :P