Wątek: [-= szukam motywacji ! =-]

Witam !!
Gratuluje powodzenia u płci przeciwnej
Ale w sumie się nie dziwię , bo zrobiła się z Ciebie bardzo atrakcyjna dziewczyna .
Myślę , że uda Ci się wybrac rozsądnie odpowiedniego kandydata.
Z tego niestety wynika , że atrakcyjny wygląd przyciąga facetów.
Warto dbać o siebie i pomęczyć się na dietce.
Ja to wszystko wiem i mam nadzieje , że w końcu zaskoczę.
Pozdrawiam serdecznie Magda

Ubawiłam się przy poście o "dobrych radach" koleżanek ze studiów
A co do facetów - to ja się wcale nie dziwię, że masz w czym wybierać
Ja kiedyś jadłam chrom - ale nie wiem czy to na mnie działało.. nawet mi się ostał listek tych tabletek w mojej apteczce.. nie wiem tylko, czy oby nie przeterminowane.. możesz dla mnie sprawdzić ile jaką to ma żywotność? jak już po terminie to wyrzuce, nie będzie mi tu zalegać.
Trzymaj się ciepło..

Hej!
Mnie też ostatnio dopadł potwór słodyczowy i nie wiem jak się go pozbyć tzn. wiem , ale coś mało kopania ostatnio.Nasłuchałam się ile to schudłam i jak mi z tym dobrze i aż mnie mdli od tego głaskania A tak poważnie to fajne porady od fachowych koleżanek dostajesz
Co do facetów to myślę ,że chybatydobrze , czyli mnóstwo motywacji wokół masz!
Buziaki!

No Hindi najlepiej podsumowała miejsce, w którym znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie - też wydaje mi się, że lustro to właśnie to miejsce. No ale zdecyduj się może na któregoś, zanim zyczliwe koleżanki nie przyczepią Ci etykietki niedostępnej i wyniosłej. Oczywiście żartowałam... a tak poważnie, to jeśli to będzie "ten", to będziesz o tym wiedziała i problem z wyborem przestanie istnieć.

Mocno Cię sciskam, gratuluję 5 dni bez słodyczy, mam nadzieję, że po nich były i kolejne i ze waga wkrótce to zauważy i doceni.

Hmm, czy to tylko ja czy 3. rok studiow jest najciezszy? Pocieszam sie mysle, ze polowa semestru juz prawie za mna, czyli zostalo mi jeszcze 3.5 semstru do upragnionego dyplomu (mam studia 4-letnie).

Ja jestem jedna z tych osob, ktore nie moga jesc slodyczy w racjonalnych ilosciach - albo wszystko albo nic :/. Na razie jestem wiec 4 tygodnie na "nic", ciekawe, czy kiedys naucze sie zjesc kostke czekolady, a nie tabliczke... Fajnie, ze chrom dziala (albo po prostu masz efekt placebo). Nigdy nie bralam, przy obecnej diecie nawet witaminy przestalam brac - bralam je ze wzgledu na zelazo (mam jakies tendecje anemiczne, podobnie jak mama), ale rzucilam, gdy sie naslucham, ze zelazo w tabletkach powoduje tycie. Wcinam zelazo w rybach, platkach, tofu, ciecierzycy etc., ale pewnie w ktoryms momencie powinnam wybrac sie na badania (nie mialam nigdy badania krwi... Boje sie strasznie, ale twardym trzeba byc).

Udanego weekendu
dużo slonka
i przyjemnych chwil

buzialki H

Oj alez mnie nie było długo
No , ale trochę sie dzieje , to mam czas tylko wskoczyć na forum i poczytać .
Waga łaskawie spadła o całe 0.2 kg [ wcale a wcale zła nie jestem :P , dobre i tyle ]
Na uczelni trochę zamieszania jest , własnie się dowiedziałam , ze niewiadomo czy mój promotor będzie moim promotorem , bo może zrezygnuje, tematu dalej nie wymyśliłam , no i chyba trzeba się będzie rozejrzeć za jakimś awaryjnym promotorem , żeby mnie jakiś chciał
Co do facetów , to że tak powiem sprawa się sama rozwiązała. Został jeden, bardzo fajny jeden , bardzo ładnie pachnący i jeszcze dużo tego "bardzo" tak więc chyba znalazł się nowy pochłaniacz czasu wolnego :P ehehehe
Odpisze wam później , bo teraz to muszę uciekać
Pozdrawiam i życze miłego dnia

Chybatko, gratuluję - przede wszystkim tego pachnącego (niech Wam się cudownie pachnie razem), a i spadku wagi o 0,2 kg też

to z takim pachnącym panem waga sama zacznie spadać
pozdrawiam

chybatku: nono coś wisi w powietrzu - jak Ty sie nam kochana zakochasz to po przestoju zostanie tylko ślad - miłość wyszczupla

Pozdrawiam


Ps.
Tak sobie pomyślałem ze z ta miłoscią to jest bardziej skaplikowana sprawa,na poczatku wyszczupla ale później pogrubia ale wtedy szczescia jest 2x więcej :P