Strona 48 z 51 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 503

Wątek: ostatnia *Powtórka z rozrywki*:) c.d :)

  1. #471
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie



    Sanda! upały się skończyły ! TAKZE LODY JUŻ NIE SĄ PRODUKTEM KONIECZNYM DO EGZYSTENCJI (zresztą w czasie upałów też nie są !)

    czy kryzys już za Tobą?mam nadzieje że tak...ale na wszelki wypadek zostawiam kopa

  2. #472
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No skoro kopiemy,to nie może tu zabraknąć i moich bucików:


    Wracaj do nas szybciutko, to przestanę kopać.

  3. #473
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Sandraaaaaaa
    gdzie Ty jesteś

  4. #474
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Auuuuuuuuaaaaaa Ale sama chciałam, a poza tym zasłużyłam. Teraz juz się poprawiłam! Mam motywację kupiłam karnet na siłownię z instruktorem i ćwiczę codziennie po 2.5h.Widocznie musiałam sięgnąć dietetycznego dna żeby móc się wzbić no może nie na wyżyny ale na umiarkowany poziom :P

    Dziewczyny przede wszytskim wybaczcie że tak rzadko tu zaglądam ale same rozumiecie wakacje to taki czas sprzyjający wyjazdom pracy no i wszystkiemu temu co nie dzieje sie w domu przed kompem Ale myśle o was i pamiętam!
    Zacznie sie uczelnia to wszystko wróci do normy i mam nadzieję, że się znowu wszystkie tu spotkamy!

    Dziekuje za taki odzew i kopy (Triss dobrze że to kop wirtualny ).
    Dzięki!!!

    Pozdrawiam i do przeczytania!

    p.s nie przytyłam ani kilograma ale było rozpustnie...dziekuję mojemu organizmowi że jakoś to przetrzymał.

  5. #475
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    No wybaczam Ci te nieobecnośc
    Najważniejsze , że już wróciłas ;P i po szaleństwie waga nie drgnęła w góre
    Teraz pewnie po tej siłowni powinna ruszyć ;P nie ma innego wyjścia ;]
    A tak w ogóle to jednak mogłabyś wpadać raz na kilka dni :P Chyba aż tyle czasu to nie zajmuje
    Buziaki słońce

  6. #476
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Auuuuuuuuu!!!! Tymi bucikami to ja bym dostać kopa nie chciała. Normalnie już na sam widok odechciewa się każdego okruszka niedozwolonego żarcia Ehh, dobrze, że jesteś w Ameryce :P

    Morning - świetnie Cię rozumiem Ja coś ostatnio też rzadko tu jestem mimo, że czasu miało być więcej Ale od czego są wakacje? Od kompa :P

    Życzę Ci nieprzybywających kilogramów

    Buziaki!

  7. #477
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeni, no teraz jestem w Ameryce, ale przecież planuję wizytę w Polsce w grudniu. W przypadku recydywy zasługiwania na kopa mogę więc sobie takie osoby skrzętnie zapisać i po przyjeździe do Polski wymierzyć sprawiedliwość.

    Tak więc, Morningrise, chyba należy się cieszyć, że powstajesz już z tego upadku i szybciutko pędzić na te wyżyny, oglądając się od czasu do czasu czy przypadkiem Cię jakieś opancerzone butki nie gonią.

    Uściski

  8. #478
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Coś mnie tu dawno nie było, przepraszam

    Siłownia świetna sprawa i rzeczywiście - to że się zapisało i zapłaciło motywuje. Sama też zaczęłam chodzić (nadal ledwie w to wierzę) i wiem co mówię, heh. Dwie i pół godziny dziennie, no nieźle.. Trzymaj tak dalej, a szybko zapomnisz o tym dietowym dnie i wzbijesz się na wyżyny szczuplaków

    Buziaki, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  9. #479
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie poznaje samej siebie...slownia codziennie 3h! No i zauwazylam ze jestem uzalezniona od meczenia sie do granic mozliwosci...uwilbiam to uczucie kiedy nie moge ruszyc ani reka ani noga a ciuchy sa mokre od wypoconych kilogramow...chyba jestem nienormalna


    Dziekuje za odwiedziny!! Pozdrawiam!

  10. #480
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Hehehe no faktycznie jakieś zboczenie :P
    Ja bym tak nie mogła ;P chociaz kto wie No ale ja z natury jestem leniem , wf to była dla mnie udręka , poza siatkówką , chodziłam bo musiałam
    Ale Tobie gratuluje Oby tak dalej

Strona 48 z 51 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •