Cześć Mycha, też mam 32 lata, świetną pracę i identyczny nadbagaż. Jestem teraz na Cambridge Diet. Pierwszy pełny dzień. 3majmy się, damy radę.
Fajne te Twoje maleństwa Mysiu , szkoda ,że 1 z nich chore , uważaj na siebie aby nic się nie przyplątało!
Buziaki!
ja mały, lepiej
a co u ciebie??
pozdrawiam dietkowo
Witajcie!!!!
Mój komp, chyba mnie dzisiaj nie lubi. Zawiesza się , posty muszę pisać kawałkami bo co i rusz znikają.
Moje maleństwo już czuje się dobrze. Jedyna pozostałość to kaszel, niezbyt co prawda przyjemny. I mam coraz większą nadzieję, że obędzie się bez antybiotyku.
A u mnie dietkowanie super, głód w dalszym ciągu pod kontrolą. Tylko od kilku dni przed południem mam lekkie zawroty głowy i problemy z koncentracją. Gdyby nie możliwość zmiany postów to moje wyglądałyby jak pijackie bredzenie, właśnie odkryłam że zamiast super napisałam "duper", a wcześniej na wątku Xeniusi28 zamiast humor "chumor". Zdarzało mi się to wcześniej, ale nigdy w takiej ilości. O mniejszych błędach już nie wspomiam.
Może to spadek cukru? Albo ta diabelska waga. Gwałtowny spadek utrzymuje się, dzisiaj pokazała 117 kg. Wiem, że codzienne ważenie nie jest dobre, ale ja lubię mieć kontrolę.
Tylko, że poza brakiem koncentracji nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, energię mam, ochote do życia i dietkowania także. Nie przerażają mnie nawet badania, jakie będę musiała przejść w przyszłym tygodniu. A może napięcie przed @.
Właśnie przerwałam pisanie u siebie i weszłam na inny watek, a teraz zastanawiam się dlaczego ja to zrobiłam?
Czuje się coraz bardziej pijana i jest mi niedobrze. Idę zjeść serek i zobaczę czy pomoże.
Pozdrawiam!!!!
hej myszko,
zmęczona jesteś, tyle...
dobrze że się obędzie bez antybiotyków...one jednak nie dają długofalowych korzyści, jak moja madzia była mała radziła sobie bez nich, jak dostała pierwszy to co chwila coś łapie...
co do ważenia to ja się aż boję wejść, bo jak nie ma spadku, albo spadek jest nieznaczny to się zniechęcam, więc mam dylemat...
miłego weekendu
Myszko, fajnie, że Twój synek już zdrowszy, a Ty spokojniejsza
Takie fazy rozkojarzenia zdarzają się każdemu, a teraz można to też wrzucic do wora pt. "przesilenie wiosenne". Pogoda jest do kitu, w Warszawie szaro i mokro, wiosny jeszcze nigdzie nie widać, chociaż pąki na drzewach zaczynają powoli przypominac sobie, że niedługo wypadałoby wziąc się do roboty To nie sprzyja ani koncentracji, ani dobremu nastrojowi, ani chudnięciu, niczemu. Po prostu wszyscy czekamy już na słońce, ciepło, nowalijki, trochę wytchnienia po tej długiej zimie. Więc spokojnie, za parę dni/tygodni będzie już lepiej.
Myszeczka, co Ty mówisz, już do 117 dojechałaś? Moje gratulacje, podziwiam. Chyba niedługo zacznę odszczekiwać to, co mówiłam na temat nieważenia się codziennie, hehe. Ale można uznać, że to moja nowa elektroniczna ślicznotka sprowadziła mnie na złą drogę - bo to fantastyczne uczucie widzieć, jak z człowieka ucieka sadełko, nawet pomału, ale jednak ubywa. Na razie traktuję to jako eksperyment na żywym organizmie, ale nie wiem, czy takie regularne ważenie nie wejdzie mi w krew No dobra, proszę wysokiego sądu, niech zaliczone mi będzie jako okoliczność łagodząca, że wszelkie wyroki wagi przyjmuję z pokorą i pogodą ducha, o!
Chyba już bredzę. To oczywiście przez wiosenne przesilenie
pozdrawiam!
Fajnie że Tweój maluszek już lepiej - nistety u mojej małej na okoliczność zapalenia płucka antybiotyk okazał się oczywiście jedynym lekarstwem... no i dzisiaj skończyliśmy kurację - w poneidziałek do żłobka - ciekawa jestem na jak długo tym razem
Witak myszko
Masz śliczne dzieciaczki i mam nadzieję ze juz choróbska ich nie nekaja.Gratuluje nowego suwaczka.Uciekasz mi strasznie szybko i najparwdopodobniej już cię nie dogonie.Ale najwazniejsze że gubisz kilogramy
Ja miałam kiedys rano tak silne zawroty głowy ze chodziłam jak pijana po domu.Poczułam się lepiej jak zjadłam śniadanie.To spadki poziomu cukru we krwi.Choć ja się wtedy bardzo wystraszyłam.Mdłości natomiast nękają mnie czasem kiedy jestem głodna.
zycze ci duzo dobrego humoru i zdrówka
WPADLAM PRZECZYTALAM JESTEM POD WRAZENIEM
ZDROWKA SYNUSIOWI ZYCZE I MILEGO WEEKENDU
Zakładki