Wątek: Wielkie odchudzanie czyli zrzucam 60 kg - 30 kg mniej .

Witajcie!!!!
Waga w końcu ruszyła. Dzisiaj przy ważeniu do clubu xxl zachowała się przyzwoicie i pokazała 122,5 kg. Hurra!!!!!!
Nie odzywałam się, ponieważ w sobotę byłam na balu karnawałowym i piątek oraz sobotę poświęciłam na przygotowania, a wczoraj byłam nieżywa po całonocnym szaleństwie. Ogólnie bal udała się doskonale, przetańczyłam prawie całą noc, dzięki czemu nie musiałam nikomu tłumaczyć dlaczego nie chcę jeść tego raczej tłustawego jedzonka. Zgrzeszyłam lampką szampana, ale i tak zmieściłam się w swoim limicie kalorycznym.
Triskell, Balbinko dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam!!!!!

Mycho - gratulacje!!!

Myszko, widzisz, jak fajnie? Zmieniaj suwaczek, ale już
Strasznie się ciesze, że wszystko u Ciebie dobrze i że homor dopisuje Ci bardziej, niż w zeszłym tygodniu. Widzisz, że za trochę poświęceń nagroda sama przychodzi!
Trzymaj się, oby tak dalej

to gratuluję.. i zrzuconych kilosków i silnej woli na balu
oby tak dalej..
ja niestety nie zapanowałam wczoraj nad moją silną-słabą wolą..
pozdrawiam

Gratulacje... no i kolejny kilogram został po lewej stronie

Przetańczyć całą noc to niezłe ćwiczenie Przyjemniejsze niż stepper

Brawo Myszko - i teraz proponuję przejść do następnego odcinka naszej zabawy

Suwaczek zmieniam zawsze w srodę. To będą pełne 4 tygodnie dietkowania.. Nawet nie wiecie, ile silnej woli kosztuje mnie powstrzymanie się przed zmianą już dzisiaj.
Ale muszę wytrzymać. Może pokaże jeszcze mniej
W środę zrobię też podsumowanie pierwszego miesiąca.

Droga Mycho!

Ale pędzisz! Super Ci idzie. Swoją drogą niezłą masz kondycję - tańczyć całą noc.. ho..ho. Życze dalej takiej wspaniałaej wytrwałości.

hej hej Myszko

w takim razie z gratulacjami i wyrazami uznania poczekam do jutra

pozdrawiam Cię za to baardzo serdecznie

pozdrawiam i życzę miłęgo dnia



***
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!!Tutaj zwyciężam każdego dnia:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...647&highlight=[url]