witaj Ali

Popieram wypowiedz foczki jednakże martwi mnie coś innego. Wyczuwam w Twoim poscie jakies kłopoty małzeńskie, albo przepracowanie Myślę, że powinnas zwolnić tempo, bo ciągle gdzieś gnasz do przodu i co bedzie potem....wycisz sie zastanów nad tym co sie dzieje i moze wszystko wróci i okaże sie , ze nic sie nie skończyło
Może wymienimy sie gg? co ty na to?

pozdrawiam i zycze moc uscisków