Devoree! Ja rownież stwierdziłam że powoli uzależniam się od tego Forum, ale zawsze to lepiej niz objadanie się po kryjomu w kuchni. zauważyłam ,że nawet mój mąż nie goni mnie zbytnio z komputera kiedy tu siedzę . Zdaje sobie sprawę ,że ogromnie mi to pomaga.

Ja również martwię się o skórę, pielęgnuję ją , ale zdaję sobie sprawę,że to może być za mało. No cóż jeżeli chociaż w ciuchahc bedę wyglądać tak świetnie jak Ty - to i tak będę zadowolona.

Pozdrowionka!