-
Milkus Dzieki za odwiedzinki i slowa otuchy.
Waszko Witam Cie serdecznie i dziekuje za wszystkie mile slowa.
Co to jest MM?
Wlasnie dokladnie to mialam na mysli. Szkolna biologia nie przekazuje dzieciom zachwytu nad przyroda, nie uczy rozumienia i poszanowania praw natury i metod dbalosci o jak najdluzsze zachowanie jej piekna, tylko szpikuje je zbedna teoria, ktora mozna znalezc, kiedy bedzie to konieczne (niestety sposobow znajdowania potrzebnej wiedzy szkola tez nie uczy
).
To, co napisalas o kolezance jest znamienne. Po prostu koszmar w czystej postaci.
Mi to przypomina historie sprzed 13 lat. Bylam wtedy matka karmiaca dziecko piersia ponad rok. Wowczas karmienie piersia nie bylo jeszcze tak popularne, jak dzis. Byla to taka pionierska umiejatnosc, ktora kobiety opanowywaly praktycznie calkiem same.
No i przyszla do mnie wtedy moja cioteczna siostra, cala zalamana. Dwa tygodnie wczesniej urodzila dziecko - synka. Rowniez karmila go piersia, ale wedlug pani doktor maluch malo przybywal na wadze. Pani doktor stwierdzila wiec, ze siostra ma "za chudy pokarm" i ze powinna synka sztucznie dokarmiac. Co bylo do przewidzenia opinia specjalisty miala ogromna moc razenia. Siosta natychmiast uznala racje 'fachowca" i zwatpila w swoje sily. Do mnie przyszla wlasciwie tylko po to, zeby uslyszec potwierdzenie lekarskiej diagnozy. Najwiecej czasu zabralo mi przekonanie je, ze nie robi niczego zlego karmiac dziecko naturalnie i ze czlowiek to nie maszynka, ktora dziala dokladnie wedlug schematu, a ma wlasne tempo rozwoju i indywidualny potencjal. Wiara czyni cuda. Siostra karmila piersia prawie dwa lata. Okazalo sie potem, ze jej dziecko ma potworna alergie, wiec kto wie, ile cierpien mu w ten sposob zaoszczedzila.
Ot, specjalisci...
To, co piszesz o namawianiu do jedzenia tez jest mi znane. Tak jak namawianie do kieliszka. Unik w strone choroby to pomysl pierwsza klasa - gratuluje.
W Polsce otylosci nie traktuje sie jak choroby, tylko jak slabosc. Nawet kiedy chodzilam do lekarza (odejmowalo mi noge - bralam zastrzyki) nie uslyszalam ANI JEDNEGO SLOWA na temat mojej otylosci. A to przeciez byla glowna przyczyna moich problemow z kregoslupem.
Chcialabym Ci kibicowac w odchudzaniu, ale patrzac na Twoj suwaczek widze, juz Ci chyba nie potrzeba audytorium.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki