-
Fusion Podziwiam Twoj zapal do cwiczen.
Akurat kwiecien przecwiczylam sumiennie, ale generalnie miewam z tym problemy.
No i melduj czasem, jak Ci idzie, bo pewnie nie tylko mnie bardzo to interesuje.
Trzymaj sie dzielnie
Nantosvelto Masz absolutna racje - najwazniejsze jest czuc sie dobrze w swojej skorze - to znakomity wyznacznik normy.
Mysle, ze wyostrzone rysy twarzy raczej Ci nie groza. W wieku 19 lat jest sie pieknym bez wzgledu na wszystko
, no moze z wyjatkiem duzej nadwagi
, no ale to juz chyba nie w Twoim przypadku.
Pije FIT-a, ale nie codziennie i teraz przed obiadem, bo w jego miejsce wszedl jogurt. W moim wypadku to ewidentnie dziala - mam coraz lepsze proporcje pomiedzy tkanka miesniowa, tluszczowa i woda, i skutkiem tego coraz wyzszy metabolizm, czego dowodem sa nie tylko wskazania wagi, ale przede wszystkim to, ze stale chudne mimo zwiekszenia limitu kalorycznego i porcji (obecnie po 270 g).
Alu Witam Cie serdecznie.
Wierz mi lub nie, ale jestem coraz bardziej przekonana, ze zawalanie diety swiadczy o tym, ze jest ona niewlasciwa. W swoim poprzednim odchudzaniu mialam nieustanne doly i kryzysy, w tym polegaja na tym, ze jem 15 minut wczesniej. I... to wszystko. Wyglada na to, ze podstawa jest za wszelka cene nie dopuscic do powstania uczucia glodu i ten glod zaspakajac w przemyslany (zdrowy i atrakcyjny) sposob. To tak proste, ze az banalne, ale dziala .
Mialam podobny problem do Twojego - rowniez nie umialam zapanowac nad praktyczna strona zdrowego odzywiania i dopiero ksiazki mi w tym pomogly. Te, o ktorej wspomnialam ostatnio, kupilam za psie pieniadze w Albercie. Zajrzyj tam, moze sie na nia natkniesz, poogladaj, zastanow sie czy moglabys tak jadac i jesli stwierdzisz, ze tak - to to po prostu zrob. Przerzuc sie, przestaw, zapomnij o tradycji, starych przyzwyczajeniach i zacznij jesc na nowo. Jesli sie nie uda, to najwyzej stracisz trzydziesci pare zlotych, w koncu to nie majatek, no nie
Zgadzam sie z Toba, ze zalecenia dietetykow moga czlowiekowi niezle poprzewracac w glowie. W swoim zyciu staram sie bardziej kierowac zdrowym rozsadkiem i logika, niz krotkotrwalymi modami czy wynalazkami. Nigdy np. nie rozumialam nagonki na jajka (pokarm doskonaly pod wzgledem wartosci odzywczych), ktore przeciez uchronily gatunek ludzki przed wymarciem stanowiac przez wiele tysiacleci, tuz po roslinach, podstawe ich diety. Poza tym z uporem glosze kult zlotego srodka i harmonii - kazde przegiecie, kazde ekstremum uwazam za blad - dlatego nie przekonuja mnie zadne "cudowne" recepty na chudniecie, ktore moze i dzialaja, ale czy na dluzsza mete wlasciwie
My grubasy musimy przeciez pamietac o najwazniejszym - chudniecie nie jest naszym celem, jest jedynie srodkiem do jego osiagniecia. Nasz cel to bycie szczuplym. Takie postawienie sprawy dosc latwo pozwala zweryfikowac wartosc tej czy innej diety.
Pozdrowka. 
No niestety znowu nie uda mi sie dzisiaj odpisac na wszystkie posty...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki