hihihi...
ja wczoraj się delikatnie mówiąc wprowadziłam w stan totalnego zgonu
a dzisiaj niestety kac
buziaki wielgachne
hihihi...
ja wczoraj się delikatnie mówiąc wprowadziłam w stan totalnego zgonu
a dzisiaj niestety kac
buziaki wielgachne
" A przecież nie cały umieram
to co we mnie nie zniszczalne trwa. Teraz staję twarzą w twarz z Tym który Jest"
.................................................. .......................JPII Tryptyk Rzymski
widzicie ta panienke?
to moja corcia
wczoraj byl wielki dzien- z kota na rekach waze dokladnie tyle samo, co przed dieta!
schudlam juz o calego kota!
ide kopnac slimaka i do roboty!
hihihi... fajnie... schudłaś o całego kota
a tak wogóle to ciężki ten Twój kotek... 5,5 kilo.. hoho
miłego dnia życzę!
ech, chyba sie od forum uzaleznilam..
glupia pipa polazlam na inne podfora-i mnie wykrecilo- tam niektore dziewczyny odchudzaja sie z tego, co ja chce osiagnac
i te suwaczki w zakresie 61-58.. ogolne, nie etapowe..
lepiej zostane na naszych XXL-kach..
Silanku Kochany!
Ale masz piekną koteczkę ( skoro córeczka ). Widzę , że dobry nastrój na dobre u Ciebie zawitał i tryskasz dookoła dobrą energią. Oby tak dalej!
Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za odwiedzinki. A co do mężów to rzeczywiście fajnie jest zostać czasami słomianymi wdowami. Buźka!
Silanku,
cóż za zmiana na suwaczku Gratulacje
Ps. Kot piękny
SILANKU
SKORO JEDNEGO KOTA JUZ SIE POZBYLAS TO DRUGI PEWNIE ZNIKNIE JESZCZE SZYBCIEJ
A CO DO FORUM TO TEZ JESTEM ZDANIA ZE TO TUTAJ JEST NAJLEPRZE
I NIE MA LEPRZEGO
POZDROWKO DLA CIEBIE
Silanek!!!
ale kocica slodka!!!!! Najmilsza miara do mierzenia spadajacych kg!
5,5 kg ! piekny wynik a zaraz za nim beda nastepne!!!!
Wesolego urlopu w PL i nie daj sie rozpieszczac swiatecznymi smakolykami.Odpocznij, wybaw sie i schudnij z radosci!
sciskam!!!!!
silanek pogoniła sobie kota!
albo mi sie zdaje albo takie powiedzenie było
ech... kawał mi chyba nie wyszedł
pozdrawiam gorąco !
Zakładki