Wątek: wrocilam.. troche za pozno :/

w przejście pijaństwa ani troszkę nie wierzę
pozdrawiam w pierwszy dzień wiosny!!

WPADLAM MILEGO POPOLUDNIA ZYCZYC

Silanek!!!!!

Czy Ty siedzisz wciaz w tej amabasadzie i raczysz sie trunkami??????? Nie wiem czy Cie okrzyczec czy pozazdroscic hyyy

A ja jako mlode dziewcze niepelnoletnie jeszcze zreszta nawet dorabialam sobie w ambasadzie jako barmanka. Zadna praca mnie tak nie cieszyla jak tamta . po pierwszych kilku kolejkach i gosciom i mnie bylo wszystko jedno jaki alkohol wjaki kieliszek leje . Dlatego wlasnie obawiam sie,czyjuz opuscilas ten lokal.

Sciskam mocno i gratuluje suwaczka!!!!

No Silanek - spowiadaj się - jak tam po przyjęciu?

Buziaki!

Moje drogie- z cala odpowidzialnosci stwierdzam, ze w ambasadzie ani grama alkoholu nie ruszylam! Co wiecej, nie ruszylam tez prawie jedzenia ( dwa mikroskopijne plasterki salami i jakis kitowaty cukierek)
Sluchalam przez 5 minut ministra kartofla, ktory mowil do swoich stop, to mi apetyt przeszedl
Alkoholowe szalenstwo bylo w pracy- spozniony dzien sw Patryka- ale tez glownie wino..
Takze ja grzeczna jestem, prosze mi tu nie posadzac! na doodatek przelazlam pol miasta w szpilach, co wg mnie zuzywa dosc duzo kcal

Kiecka jest juz nawet luzna- a slimor dalej w prawo sunie, w poniedzialek pewnie go kopne.. No nic, lece do domu na gotowane brukselki- znowu nie mialam czasu nic zjesc od sniadania, robota zasypana, tylko tak tu na chwile do was wpadlam opowiedziec..
buziaki!

Zamieszczone przez asiulkavip

w przejście pijaństwa ani troszkę nie wierzę
pozdrawiam w pierwszy dzień wiosny!!

nic we mnie nie wierzysz!
a ja juz nie pamietam jak piwko smakuje

brrrrrrr... brukselki... a fuj!!!!

oj wierze wierze w Ciebie... tylko tak sobie żartuję

Hey silanku.Wpadłam zyczyć Ci miłego , dietkowego i słonecznego dnia. Pozdrawiam

Hej Silanek! Gorące pozdrowionka! Nieprawda... wszystkie w Ciebie wierzymy, ale czy to nie Ty pisałaś kiedyś o diecie piwkowej?

Buziaki

Dieta piwkowa???? Oja...podajcie.

poki co dziekuje za przypomnienie o brukselce. Tez sobie dzis zrobie na obiadek. Mniam!

sciski mocne!!!!