Wlasnie zobaczylam, ze ustrzelilam 200 posta u Ciebie, wiec jestem juz srednim grubaskiem <tanczy wokoło>.

Po jeansy zapraszam do USA, jak juz mowilam do wyboru do koloru w kazdym rozmiarze. Ja nosze tylko biodrowki, bo tych jest najwiecej, i iinne mi w pasie odstaja (no chyba, ze maja kroj "curvy", chociaz ja akurat lubie prosty bootcut, albo skinny, czyli waskie na cale dlugosci - tzn. w moim rozmiarze to az takie waskie nie sa, ale niezle leza). Co ciekawe, jak bylam w liceum to jeszcze jakos sie roznorodnie ubieralam, a jak jestem na studiach, to chodze praktycznie tylko w jeansach, adidasach i bluzach, bo jest mi tak wygodnie i ogolnie pasuje mi ten luzny styl panujacy tutaj .

Jeszcze troche beda meczyc w przyszlym tygodniu - 3 prace domowe i lab report, ale to nic - w tym tygodniu byly 4 prace domowe, lap report, zadanie z programowania i dzis egzamin. Nie wiem, jakim cudem ja to wszystko zrobilam (tzn. wiem, okazalo sie ze 7-10 h nauki dziennie jest mozliwe...).