Wątek: Metamorfoza Balbiny...

HEJ BALBINKO!
WIDZE, ŻE JESTES BARDZO UCZCIWĄ OSOBĄ! ALE I TAK ZA 1 KG BĘDZIESZ MIAŁA SWÓJ PIERWSZY MAŁY-WIELKI JUBILEUSZ! TYLKO TRZYMAJ DIETKĘ DZIELNIE! JA TRZYMAM KCIUKI!
POZDRAWIAM!

Kochane babeczki! Dziękuję za odwiedzinki, bardzo sobie je cenię. Dodają mi wiary w siebie.

Jeżeli chodzi o mój paseczek to zmieniłam go bo rzeczywiście wkurzało mnie to , że jestem nieuczciwa w stosunku do siebie - a to juz chyba najgorsze co może być. Rzeczywiście mój spokój ducha został zakłócony, za to teraz nie jest źle.

Antidotum ma rację , ja też zwróciłam uwagę jak dostałam wyniki z Klubu XXl,że waga i pomiarki rozkładaja się bardzo różnie u poszczególnych dziewczyn. każada z nas jest ciut inaczej zbudowana, ale wszystkie mamy ten sam cel.

Pozdrawiam i biegnę na Wasze wątki!

Wiecie co .. gdyby od tego biegania po Forum się chudło .. ehhh .. to ja już też miałabym mniej na suwaczku .. ehhh ..

Balbinko kochaniutka moja miłego dnia Ci zycze słoneczko
Przyjemnego dietkowania.

Pozdarwaim cieplutko

PRZESYŁAM NOCNE POZDROWIENIA

Czesc Balbinka

Po przeczytaniu ostatnich wpisow u Ciebie tez zmienilam suwak. Trudno.. ale i tak spadna! Ladne wymiary! widac wymierne efekty odchudzania! Motywuja nie?

tak piszecieo tym clubie xxl. Moze sie przejed sprawdze co tam w trawie piszczy?


milego dnia Balbinko!

Witajcie dziewczyny!

Zima daje się we znaki na całego. Cały czas sypie snieg i nie widać końca. Można zwariować.
Wczoraj byłam w kinie na "Wyznania Gejszy". Pozdobał mi się, ogląda się bardzo dobrze.
Dietkowo jakoś leci nie najgorzej. Zauważyłam że jakoś mniej mnie ciągnie na słodycze. Ostatnio miałam gości z okazji urodzin i stwierdziłam,że zjem kawałek tortu, ale wyobraźcie sobie ,że zjadłam może ze 3-4 kęsy i miałam dość. A kiedyś.... nie skończyłoby się nawet na dwóch kawałkach.

Wieczorem zrobiłam sobie "olejkowanie z cynamonem". Fajnie się rozgrzałam i niestety rozleniwiłam. Najchetniej posiedziałabym pod ciepłą kołderką i nier uszała się spod niej. A tu niestety rano trzeba wstać do pracy. Atmosfera w moim otoczeniu nie jest zbyt dobra, gdyż dalej prawdopodobnie wisi widmo rezygnacji z jednej osoby w wydziale. Co prawda byłam na rozmowie u dyrektora próbując jeszcze bronić sowjego stanowiska w tej sprawie, ale nie wiem na ile to coś zmieni.

Od poniedziałku postanowiłam,że wracam na 2 tygodnie na dietę owocowo- warzywną. Od niej zaczełam i przynosiła fajny efekt. Zobaczymy czy tym razem pójdzie tak dobrze.

Pozdrawiam Was serdecznie! Zaraz idę zobaczyć o u Was słychać.

Balbinko - a wiesz, jeśli chodzi o olejkowanie, to ja zawijam się w folię, ubieram stare polary i idę tak spać Budzę się rano gładziusieńka i od razu pod prysznic

Balbinko, czy myślisz, że same warzywa i owoce sprawdzą się teraz, na przełomie zimy i wiosny? A moze jednak dorzuciłabyś do tej diety jeszcze jakieś chude mięsko? Pomyśl o tym.
Pozdrawiam, trzymaj sie mocno!

MILEGO DNIA ZYCZY CHORA OBOLALA I WSCIEKLA BO ZA OKNEM ZNOWU SNIEZYCA ANETA