-
hej balbinko,
obiadek miałaś pyszny...ale ja jeszcze na I fazie sb ne mogę bueee....
kolacja też smakowita, ale węglowodany lepiej z ranka...
...a co do wody z cytryną to to dobra rzecz, można dodać też miodu i będzie chroniło przed choróbskami:)
buźka
http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...rzaki/kot3.gif
-
Balbinka :)))))
ale mi tu u Ciebie nie bylo!!!!!
Widze, ze idzie swietnie!Zuch z Ciebie!!! A smaka mi narobilas tymi truskawkami! Ojaja!!!
sciskam porannie!
:D :D :D :D :D
-
Witam !! Wiem jak to jest z dziecmi ,moje też potrafią mi zająć cały dzień.Co do wody z cytrynką to faktycznie dobry pomysł ,trzeba będzie chyba to zastosować.Ja rano z dodatkowych przyspieszaczy odchudzania he he :) biore chrom plus.Nie wiem czy bardzo skutkuje ale w połączeniu z dietą są jekieś efekty ( ale chyba więcej daje dieta he he ). Moje śniadanko to rano albo tościk pełnoziarnisty obłożony cienkim plasterkiem sera żółtego,papryka i sałata lub mała miseczka płatków owsianych z mlekiem. :)
Przed śniadankiem to tradycyjnie piję kawę.Staram się nie łaczyć pożywienia z płynami.Zawsze robię odstęp przynajmniej godzinki.Przetestowałam to na sobie. :wink:
Pozdrawiam serdecznie :)
-
Witaj Balbi .
Wpadłam tylko się przywitac i pozyczyc Ci miłego dzionka
-
Gratuluję centymetra mniej ,
przesylam buziaki H
-
Balbinko, waga nie zapamietuje wynikow wazenia, tylko Twoje indywidualne parametry, tj. wiek i wzrost, wiec zupelnie nie musisz sie stresowac. :D
Mysle, ze bedziesz z niej zadowolona. Mnie bardzo przydala sie funkcja pomiaru wody. Mam jej nadal za malo (jak 70-cio letnia kobieta), choc przez ponad miesiac i tak udalo mi sie zwiekszyc swoj osobisty zapas o ponad 2%. :D
A poza tym goraco gratuluje Ci spadku wagi. Gdybys jednak mimo wszystko chciala sie jeszcze mierzyc, to zrob to tak, aby centymetr byl w stanie przejsc przez najgrubsze miejsce mierzonego obwodu bez luzu ale tez bez napiecia skory. :D
Usciski :D
-
Nie mam za dużo czasu, ale muszę to napisać : kocham Cię Devoree za to co napisałaś. Przeżywałabym stres za każdym razem jak ktoś chciałby się po mnie zważyć :lol: :lol: .
Odwiedze wszystkie laseczki jutro. Buźka!
-
Balbinko, cieszę się, że tak ładnie Ci idzie. :D Muszę Ci powiedzieć, że ja też miałam taką przygodę ze słonecznikiem - był czas, że jadałam go dużo i bardzo beztrosko- szczególnie, gdy byłam w stresie, bo tak fajnie chrupie :twisted: - aż do momentu, gdy sprawdziłam ile kcal ma jedno opakowanie :evil: Z ogromnym bólem serca, ale go odstawiłam i teraz nawet mnie nie ciągnie :wink:
Waga elektroniczna fajna rzecz :lol: Kiedyś też zafunduję sobie taką z pomiarem tłuszczu 8)
Cieplutkie uściski!
-
Pozdarwaim cieplutko i zycze milego dnia
-
balbinko, synową ucałowałam :wink: :lol: :lol: :lol:
co do stresu wagowego, to coś o tym wiem, niestety..wczoraj testowałam nową wagę i obawiałam się że stara odejmuje kiloski...ale ufff, nie jestem grubsza niż jestem....a zobaczę we wtorek ile schudłam ana I fazie sb...eh...już się boję...
buźka