Kurcze tak bardzo chciałabym wierzyć że tym razem mi sie uda i nie będzie tego "I jeszcze jeden i jeszcze raz" , ale czuje sie fatalnie każda komórka mojego ciała krzyczy : "daj coś słodkiego". A te reklamy w telewizji : Ptasie mleczka , Jacki, Grześki Snickersy i inne pyszności . Same wyciągają małe czekoladowe łapki żeby je kupić i wciągnąć w siebie. Teraz jest mi źle, nie dosć że mam kolokwium z elektrotechniki i muszę się uczyc , to jescze boli mnie głowa i odpuściłam dzis cwiczenia bo poprostu nie wyrabiłam . Poza tym z tymi kaloriami to też ciężko ucelować i dzis mi ich wyszło aż 1400 Kcal a plan był maxymalnie do 1200
A może ja nie nadaje sie do tego
Zakładki