Wątek: Życie jest piękne ;)))))))))

hindi, coraz bardziej jak widzę twój entuzjazm zaczynam w to wierzyć...dziś już nie zrobię takiej wpadki jak wczoraj...i się pogimnastykuję na dodatek

eh.......piękne będziemy........kurcze muszę poćwiczyć dziś, bo w poniedziałek ważenie...ale motywacja...mam nadzieję że u ciebie działa to również w ten sposób

Dzieki dzięki wszyscy jesteście cudowni
to lato musi być już nasze . U mnie moze jeszcze nie tak do konca w bikini hahaaa
ale przynajmniej w namiocie nie będę już na plazy siedziała i nikt mnie ze slonicą morską w wodzie nie pomyli

Dzisiaj jestem już po ćwiczonkach , tak nam dzisiaj p.L w kość dała, że myslałam , że zaraz odjadę ...ale przetrwałam te wszystkie milionowe powtórzenia i jak to zwykle u mnie bywa z uśmiechem na pycholcu dojechalam do końca

Czuję się cudownie , serotoninka osiągnęla wysokie poziomy i polecam kazdemu ruchowe szaleństwa

Teraz idę na chwilkę do Was
buziaki H

no to pogratulować)

robisz ze mną od jutra 6W na dzień dobry??

Hindi moje gratulacje. Tak ladnie oparlas sie ciasteczkom, ze czuje iz Twoj czas nadchodzi. Do wszystkiego trzeba dojsc i znalezc odpowiedni czas. Ty juz znalazlas. Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci powodzenia. Widze, ze mamy wspolny cel. Nowe odchudzone my do lata!! No ja mam wczesniej jeszcze jeden etap, tj. do konca marca bo wtedy jade do Polski.
Gratuluje Ci rowniez Hindi 100 stronki. Brawo!!!
Buziolce wielkie.

...ze słonicą morską...ale się uśmiałam!!! :P :P :P
pozdrawiam!

Zalapalam sie na setna stronke?
Hindus, bikini jest bardzo realne, w koncu nie bedziesz startowac w wyborach miss plazy, co nie? ale tak na uzytek wlasny czy meza oraz innych meskich oczu... fajna babka, o kobiecych ksztaltach, w bikini...
Trzymaj powera i nie puszczaj! super Ci idzie!

Hindi, ja jak tak intensywnie pedałuję, to osiągam niemalże stan euforii, tańcuję na tym rowerze, boksuję, skręcam się, wygibasy takie uskuteczniam, że raz prawie z roweru spadłam

Dobrze, że jeżdżę w odosobnieniu, bo rodzinka by miałam niezły ubaw
Słuchawki w uszy, muzyczka na full i w rowerowe tango się puszczam :P

Uwielbiam to, czuję się jak po narkotyku jakimś (tzn. nie wiem,, bo nigdy narkotyków nie brałam ), ale tak się mówi.

Wiem więc, jak Ty się musisz czuć - pełna euforia

GRATULUJę 100. STRONKI!!!!!!!!!! :P

Hi hindi, nie wierz w to, że niby latem lepiej się chudnie, u mnie od wielu lat jest wręcz odwrotnie, najlepiej i najszybciej kilosy pędzą w dół zimą. Gratki z ćwiczeń, ogromniaste gratki z odparcia szturmu ciastek (zwłaszcza tych morelowych mniam mniam), a także ze setnej stronki. :P Według moich wyliczeń na dzień dziecka powinnam mieć 73 kiloski, czyli będziemy szły łep w łep, a może lepiej brzuch w brzuch . :P :P :P

Dzieki Kochane za gratki

Ten stan euforii znam bardzo dobrze , czuje się tak świetnie , że chce mi sie tańczyć i spiewać a wszystko wydaje się realne do osiągnięcia Tak wiec Kasiu nie ma to jak rozwalajaca energia

Nie będę jeszcze w tym roku startowała w wyborach na miss plaży
ale moze chociaz na miss kocyka dobrze Butterku ???? please, please

Też buziolce slę Dorciu

Daniku ja po prostu wiem, że tym razem poprostu schudnę
nie ma to jak pewność siebie hiiihiiiiiiiiiiiiiiii
dzieki za miłe slowa

Beluś łeb w łeb , brzuch w brzuch czy nózka w nózkę byle do przodu
i świetnie, że razem dojdziemy do letniego celu

buziaki H

Oj ile zapału i optymizmu bije z tego ostatniego postu
Skoro wiesz , ze teraz schudniesz to nie pozostaje mi nic innego jak tylko dopingować
Pozdrawiam