Wątek: 50 kg za dużo...

Pozdrowienia Dorciu i samych sukcesów na wiosnę Ci życzę !!!

Dorciu ja też oooogromnie się cieszę,że nadal jesteś i mam nadzieję,że teraz pójdzie lepiej. Jeżeli chodzi o dietę to napiszę na moim wątku jak sobie to rozplanowałam.

Buziaki ogromniaste!

SĄ STARZY ZNAJOMI ALE I NOWI TU ZAWITAJĄ. TO JA ... POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI.

Witam ! Nastąpiło w moim życiu kilka zmiam związanych z pracą.Nie pracuję chwilowo na nocki i muszę powiedzieć , że taki regularny trryb życia w moim przypadku sprzyja odchudzaniu. Nie jestem wykończona po nockach, po których było mi wszystko jedno i żarłam co popadnie i kiedy się przypominało . Może wcale nie byłabym gruba , gdybym wybrała inny zawód...

Mój jadłospis wygląda następująco : jem całe śniadanie , pół obiadu , i zero kolacji. W międzyczasie jakiś owoc lub jogurcik, aby nie głodować dłużej niż 3 godziny i jest OKKKKKKK!!!!!
Wróciłam na dobry tor.Zobaczymy jak długo...

Balbinko kochana , mam nadzieję , że u Ciebie wszystko dobrze.Odwiedzam Cię codziennie , ale Ciebie nie ma...

Hobbito cieszę się , że do mnie zajrzałaś.Nie ważne czy jest się starym znajomym , czy nowym , liczy się cel w jakim tu przychodzimy.Ja potrzebuję każdego , kto zechce mnie wspierać.Sama też chętnie podzielę się swoim doświadczeniem.

Jesi bardzo dziękuję.Takie życzenia są mile widziane!


I zmieniam suwaczek o 2,5 kilo w prawo !Było już 101 kg. jest 98,5 ! Znów jestem dwucyfrówką !

Ile razem dróg przebytych?

Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?

Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.

Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?

Ile lat nad strof stworzeniem?
Ile krzyku w poematy?
Ile chwil przy Beethovenie?
Przy Corellim? Przy Scarlattim?

Twe oczy jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.

- Konstanty Ildefons Gałczyński

Przesyłam serdeczne pozdrowionka z placu boju
Przepraszam,ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości na forum,więc tak tylko orientacyjnie patrzę co było...postaram się być tu częściej,jeśli mi się to uda...
w każdym razie-trzymam kciukasy i proszę o to samo

Dorciu ! No i co tam u Ciebie? Jak idzie!

Brawo Dorciu!! Gratuluje dwucyfrowki!! Ale cos ten suwaczek sie nie przesunal..

hejka Dorciu :P co słychać ?????

Zamieszczone przez dorcia113

I zmieniam suwaczek o 2,5 kilo w prawo !Było już 101 kg. jest 98,5 ! Znów jestem dwucyfrówką !

gratulacje gratulacje

nie ma to jak pełna mobilizacja ...tym razem osiagniemy nasze cele ..nie ma , ze nia ma hiiihiiiiiii