-
Hey Monis
Trzymaj sie laska i sie nie poddawaj, jak narazie to Ci swietnie idzie, tylko nie dawaj sie stresowac , co by za czesto wino nie bylo winowajca tego ze ci kaloriie ze zlosci podskoczyly :wink: :wink:
buzka
P.S. niedlugo Ci Lucy-nke posle mailem :wink: :wink:
-
wczoraj 1223 mi wyszlo. nie wiem z czego mi wyszlo, z tych papryczek cholernych, ale za to dobre byly.
a dzis na suchym prowiancie jechalam, bo caly dzien w domu mnie nie bylo i efekt piekny na bulach wyszlo 1300. do bani.....
-
kanapki to jednak nie to. tak mi w brzuchu burzalo, ze jeszcze jogurt wciagnelam i wyszlo 1500 wcale nie jestem z siebie dumna. a dzis znow bedzie caly dzien w rozjazdach
-
komp sie popsul, juz sie naprawil, ja sie popsulam. zaraz wyjezdzam, nie zamierzam szalec kalorycznie ale worka pokutnego wlozyc tez nie zamierzam. zobaczymy co z tego wyniknie. wracam za tydzien :)
-
No to Ty tylko wroc a my sie juz za Ciebie wezniemy :wink: :wink:
A tym czasem milego pobytu w zagrabanicy i duzo smiechu ze Slomka :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Czekamy :!: :!:
-
No wracaj, już się chyba naśpiewałaś zagranicą, co :?: Pora na nas - Polaków :lol: czekamy 8) 8) 8)
-
Dorka - przez Olesnice jechalysmy, wieze widzialam :D machalam Ci nawet.
Maggy, oj bylo smiechu, bylo :) teraz SLomce nie do smiechu bo szef juz jej powiedzial, ze za ten wyjazd to weekend ma w pracy
-
Monika i się nie chwaliłas trzeba było dac znać ,ze trasa oleśnicka to byśmy Cię na drodze wypatrywały :wink: :D
-
Przeeżdząląś przez oleśnicę i nawet znaku nie dałaś :?: chociaż jakiś dymny mógł być 8)
Basia, ale ona w takim razie i przez Twój Mirkow przejeżdżała :D :D :D :D
-
Kurcze a i napewno przez Wrocław ooooooooo nie nawet pomachać za szyby nie chciała :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Będzie lanie , wielkie lanie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: