-
Chodze po domu , sprzatam, mysle o tym i o tamtym i komar mi przelecial i wiesz o czym pomyslalam, az musialam sie lekko pod nosem usmiechnac, przypomialo mi sie, jak nam opowiadalas, jak Andrzej z Charlim komary lapali, kto pierwszy zlalpie Az musialam do Ciebie wpisac, bo jakos to takie mile wspomienie Ucaluj Charliego odemnie
-
wiosna wraca w końcu bo ta pogoda człowieka dobijała
Monia jak tam ........bo Cię gonić będziemy za te 4 kilosy narazie prowadzisz.....chyba powinnyśmy sobie założyć suwaki ile kg spada i wyznaczyć nagrodę na koniec
no do dzieła... .obiecałaś .....masz dopiąć Swego.....masz być piękna jak z obrazka ślubnego ..nie ma lekko ruszaj, ruszaj my się tu od Ciebe nie odczepimy.
-
dzisiaj wyszlo chyba jakies 1100. Powerade wypilam na chorze, bo na ryj padam, mallo sypiam, ale przynajmniej rodziny sie dzis pozbylismy, wrocili do domu
"Miasto Aniolow" mi dzis kazala solo spiewac. Dalam rade! W koncu Mu sie pewnie podobalo, puszczaja Go tam chyba, zeby mogl ukochanej zony posluchac
-
acha, kocur mi sie starzeje, poza tym grubas jest i dzis tylko patrzyl za mucha. A moze samemu to zadna frajda
-
Podobało się, podobało napewno zresztą kto jak kto ale Ty byś rady nie dała
ćwicz ,ćwicz bo nam się też ma spodobać jak już w końcu usłyszymy ........co nie
Moja kota zmieniła orjentacje z much się na kurczaka wielkanocnego przerzuciła już biedak głowy nie ma ale za to jakie polowania w domu są
Dobrej spokojnej nocki wyśpij się .... bo my tu jutro na Ciebie czekamy
-
Hey Monis, podoba mi sie, ze dalej cwiczysz solowke i nie powinnas miec nawet troche watpliwosc czy dasz rade, znow udowodnilas ze jak sie chce to sie potrafi
Waspij sie dziewczyno, za Toba ciezkie dni ale Twoje zycie musi toczyc sie dalej i nie mozesz sie zaniedbac, glowa do gory, piers do przedu, zafunduj sobie spora dawke snu, goraca kapiel i mysl tylko pozywynie, ON pewnie by nie chcial, zebys sie poddala, On takiej Ciebie nie znal, znal kobiete silna, odwazna, ktora stawia czola najwiekszym wyzwaniom i je pokonuje ale czego ja Cie pouczam, Ty przeciez to wszystko sama dobrze wiesz
Charlie probuje teraz Ciebie wykorzystac nie daj sie
Monika, nawet ne wiesz jak sie coesze, ze w koncu udaje Ci sie stracic te parszywe kilosy, ja niestety przegrywam ta walke, nie wiem czy moge to zwalic na to oczyszczanie, moze poprostu ono nie sluzy mojemu organizmowi, na poczatku przez pierwsze 2 dni waga spadala a potem pomalu , ukratkeim wzrastala, myslalam ze to normalne, ze tak musi byc, bo w koncu sie wszystko oczysci a t nic,brzuch mam twardy jak kamien i do tego od wczoraj ( a zjadlam tylko lekko ponad 1000 kcal ) waga wzrosla o ponag 1 kg, nie mam juz sily na nic, watpe juz czy w ogole schidne, to mnie przerasta , plakac mi sie chce i mam wszystkiego dosc, najchetniej bym sie schowala gdzies w cimy kat, nie pokazywala sie nikomu, czuje sie okropnie przepraszam ze narzekam u ciebie
-
Monia słoneczko świeci mam nadzieję ,ze się wyspałaś i odpoczęłaś
-
Serdecznie pozdrawiam Monia ....
Spokojnego dnia życzę :P
-
nie chce byc silna, nie chce byc odwazna, chce spowrotem mojego meza, najkochansza mi osobe na swiecie, chce zeby mnie przytulil, powiedzial "myszaku, kocham Cie". w dupie mam 5 kilo, chce Andrzeja........
przepraszam, ale nie wykasuje tego, musze dac gdzies ujscie uczuciom, bo wybuchne
-
Moniaczku kochany .......
Jestem z Tobą całym mym sercem ....... płacz, krzycz, nie tłum w sobie tych emocji ...
Tak bardzo chciałabym Ci pomóc, ale nie potrafię ....
Mogę tylko być ....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki