Wątek: Beverly: Warszawa-Gdansk-Koscierzyna-Wroclaw-Hamburg

nie wiem - nie wydaje mi sie ze ide po trupach wypowiadajac sie na temat tej diety

mowie tylko ze narzakaja na nia ludzie ktorzy z niej zle wychodza - nie chudna dalej tylko bardzo tyja

ja moge powiedziec o te diecie tylko co sama zauwazylam po prostu na niej bedac
nie bylam glodna i nie myslalam obsesyjnie o jedzeniu
skora mi sie wciagala ladnie - nie ze teraz ja masauje balsamuje cwicze a i tak jest jak flak

przestaly mi wypadac wlosy i poprawil sie stan skory na calym ciele (mialam straszne zapalenia mieszkow wlosowych na nogach i udach - a po niej mi sie poprawilo)

Ale ja NIKOGO na nia nie namawam - bo nie czarujmy sie nie jest lekka - jest bardzo restrykcyjna i trzeba z niej wychodzic powoli i tez z bardzo duza glowa na karku

Ale uczy silnej woli - i mi pokazala ze nie jestem Alkoholikiem

Basia
ale tak szczerze
Czy ja gdziekolwiek napisalam
"Monia lap sie za ta diete - jest super rewelacja - schudniez ze hej -- nie zastanawiaj sie tylko lap???"

ja napisalam tylko to ze jest bardzo restrykcyjna - ze wymaga b duzego pilnowania sie przy wychodzeniu
i napisalam moje po niej obserwacje

Wiec jesli monia nie lubi bata nad glowa - to po tym co przeczytala chyba sama moze zadecydowac

Marta to nie o to chodzi tylko wiesz Ty zachwalasz ja sie odwracam od tego ale nie dlatego żeby Tobie powiedziec jest złe sorry Marta ale dopiero za jakiś czas bedziesz mogła powiedzieć ze owszem schudłam udało mi się utrzymać dłużej niz rok wagę o będzie sukces i rezultat
w trakcie się nie liczy ja się złapałam kiedyś za tablety bo koś chudł co z tego ze po jakims czasie przytył ja też potem ale ja nie widziałam i nie wiedziałam ze przytyje . Jakoś ciężko mi uwiezyc w to dc ale każdy co lubi a nie polecałabym nikomu diety której sama do końca nie jestem pewna dlatego nie pochwalę bo nie jestem pewna

ja nie polecam nikomu tej diety
i nie mowie nigdzie ze sie swietnie na niej chudnie i jest rewelacyjna
mowie ze nie czuje sie glodu W TRAKCIE
mowie ze mi sie poprawily wlosy paznokcie i skora

nie mowie co jest po bo tak jak mowisz jeszcze nie wiem

moge powiedziec ze ok 2 miesiace po - pozwalajac sobie od czasu do czasu na pyszne co nieco nadal chudne

ale tak jak mowisz - za rok bede mogla powiedziec czy odnioslam sukces czy nie

Marta to jak reklama proszku nie wciskam nic nikomu nie powiem ze pierze rewelacyjnie ale plame po jagodach mi sprał

Zamieszczone przez Majussia

ja nie polecam nikomu tej diety
i nie mowie nigdzie ze sie swietnie na niej chudnie i jest rewelacyjna
mowie ze nie czuje sie glodu W TRAKCIE
mowie ze mi sie poprawily wlosy paznokcie i skora

Marta, czy to nie jest tak, ze na tej diecie jest sie na ok. 600 kcal??

Bo cos mi tu nie pasuje wtedy, schodzac ponizej 1000 kcal to zaczynaja wlosy wypadac i paznokcie sie lamac ......................

tak jak piszesz Gosiu - bo jedzac ponizej 1000 nie dostarczasz odpowiedniej ilosci skl mineralnych i witamin
a tu jesz 400 kcal - ale tak wyselekcjonowane z roslin skladniki i proteiny ze masz 100% dziennego zapotrzebowania
tak idealnych proporcji na codzien nie dostarczasz nawet jedzac 2000 kcal
dlatego tu sie tak wszystko normuje

Marta ty mnie nie musisz pouczac co i kiedy czlowiekowi dostarczasz i jakie nam witaminy potrzebne sa itp. Ja chodzilam do Szkoly tylko nei wiem jak sie to po polsku nazywa dlatego napisze po Niemiecku Schule für Ernährung und Hauswirtschaft a po za tym do Medyka wiedze o zdrowym odzywianiu to ja mam, przez czas netu jeszcze sie czlowoek doszkolil i dlatego tez mi sie nie zgadza döaczego Tobie przy tej diecie sie skora, paznokcie i wlosy poprawily, to nie jest zgodne z tym co sie uczylam no i nie zgodne z natura

Schule für Ernährung und Hauswirtschaft

no tak, to ja juz wszsytko rozumiem qrde, chyba musze sie za ten germanski wziac, a tak mi sie strasznie nie chce. ale talent do jezykow mam i marnotrawie go straszliwie....
poza tym, nie klocic mi sie tu na watku, jazda na trzydziestki z awantura ooops, zeby nie bylo, to byl zart, bo juz sie boje, ze mi sie ta moja kochana niemiecka siostra obrazi... nie obrazisz sie Maggus prawda?
no, ja sie wlasnie nie nadaje do tego, ze mus i koniec, nie mowiac o tym, ze z tesciowka mieszkam i jej bedzie ciezko przyjac do wiadomosci, ze tego nie tamtego nie, a w ogole to niczego nie, tylko zupke z proszku albo batonik....
a poza tym, to tak naprawde chyba jednak checi nie mam. Dobra, Maggy, od poniedzialku obiecuje. moze jak nas bedzie wiecej to damy rade. tylko ja bede tylko tydzien a potem kicha... wy schudniecie, a ja na tych wakacjach u dyrygentki samym alkoholem przybiore.... hmmmm.... dobra, ale sprobuje slowo harcerza...... a marudzic czasem musze, cieszcie sie, ze tylko tu.
moze by tak rowerek jeszcze na dobranoc?

Monia słowo harcerza to trzymamy za słowo
Marudź sobie marudzć do woli jeszcze niewiesz jaka ja jestem maruda

w sobotę spedaliłam tylko 10 a w niedziele nic bo mi nie dali ale właśnie idę nadrabiać zaległości nie ma letko

Miłego dnia