-
Monika, jaki śliczny avatarek!!!!!!!
Oczywiście nie byłby taki śliczny, gdybyś Ty nie była taka śliczna :P
Moniko kochana,życzę Ci zabawy do białego rana, najlepszych piosenek, pysznego szampana! Choć nie jestem z Tobą w noworoczną noc, pamiętaj też o mnie przez następny rok!
-
Kasia, masz jak w banku. Ja o wszystkich przyjaciołach, których tu poznałam, zamierzam pamiętać.
A piosenka będzie jedna: Miasto Aniołów. Ma dla mnie znaczenie symbliczne
-
Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie
wszystkich marzeń a gdy się one już spełnia niech dorzuci garść nowych
marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!*
Serdeczne życzenia, aby każdy następny rok przynosił Wam wszystko to, co w życiu najpiękniejsze.
[/b]
-
najpierw pochwalę się Wam wszsytkim jakie ładne miejsce jest 2 minuty ode mnie od domu
ładne, prawda?
a teraz plan na nowy rok. nadwagi mam nadal dużo za dużo.
a plan na pierwszy tydzień stycznia to zakaz żarcia po 20, chleb ciemny i odwyk słodyczowy.
mam w planach siłownię, ale to jak mąż znajdzie pracę, bo chwilowo mnie nie stać. tymczasem raz w tygodniu basen, raz ping-pong (może się uda wyciągnąć małżonka,to dwa wtedy) i przynajmniej raz dłuuuugi spacer. niezbyt wiele, ale powoli
przy okazji wszystkim życzę wybuchowego sylwestra i wspaniałego roku
-
wyszło na to, że mój nadmiar do zgubienia to 26. Super
-
Monika o jezuuu! przeciez to tylko pol roku Pol roku i Cie o 20 kilo mniej Latem bedziesz fruwac w krotkich kieckach
pieknie tam u Ciebie
-
no, muszę wziąć z Ciebie przykład. po mistrzowsku te 20 załatwiłaś
-
Monia ........................"Nie jesteś sama, nie jesteś sama
uwierz w siebie uwierz w ludzi uwierz w nas,
Nie jesteś sama, nie jesteś sama
są gdzieś okna, które płoną cały czas"
uwielbiam ten teksta poza tym w kupie siła.Bedzie dobrze
Miłego sylwestra baw się dobrze
-
mi jestem sama, ale wychodzi mi na to, że sylwestra jedank spędzę samotnie. mój mąż ostatnie 4 noce spał w sumie może 12 godzin i dziś odsypia. funkcjonował godzinę. trudno się mówi. komputer mój przyjaciel
-
witam noworocznie w nastroju beznadziejnym. Sylwester nawet nie tak samotny jak przeiwdywałam, ale za to pierwsza rzecz w nowym roku (a właściwie na przełomie) to kłótnia. nie wypiliśmy razem szampana, nie pocałowaliśmy się, nie powiedzieliśmy sobie, że się kochamy. Miły początek. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej
BMI:31!!!!! DO wagi też się muszę przyznać: 86!!!!Nie ma co, do roboty. Już zaczęłam rano liczyć kalorie i zgodnie z postanowieniami. Muszę znaleźć czas codziennie żeby tu wejść i się podliczyć, bo inaczej nic z tego nie będzie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki