-
Nie było nawet tak źle, Przemek pomyślał i przyniósł 4 piwka Ja z tego wypiłam niecałe jedno , w niego bezlitośnie wlałam całą resztę
Dzisiaj też się jakoś trzymałam, odbębniłam fitness , jutro rano znowu siłka i 1000 kcal do spalenia
I najwazniejsza nowość : Waga mi pokazala ok 79 kg Już mam 7 na początku, za 3 miesiące chcę w miejscu siódemki postawić szóstkę I uda się , zobaczycie
-
Niezaa gratuluje maturki i ciesze sie bardzo ze dietka tak dobrze idzie Trzymam za Ciebie mocno kciuki, zeby rzeczywiscie za 3 meisiace na wadze sie 6 pojawilo
A jak palenie? Trzymasz sie?
-
Hmm trzymam się nadal
Dzisiaj kupiłam sobie swiatła do rowera, mogę jeździć nie tylko w dzień, ale w nocy także
Co do wagi to sama już nie wiem, bo ta na siłowni mi pokazała 83 kg , ale ona jedst jakaś dziwna, więc jej nie ufam
A palę tylko okazyjnie , do piwka
-
Hmm trzymam się nadal
Dzisiaj kupiłam sobie swiatła do rowera, mogę jeździć nie tylko w dzień, ale w nocy także
Co do wagi to sama już nie wiem, bo ta na siłowni mi pokazała 83 kg , ale ona jedst jakaś dziwna, więc jej nie ufam
A palę tylko okazyjnie , do piwka
-
No, Niezapominajko, tytuł wątku chyba nie pasuje - jaki słomiany zapał - masz tyle energii i samozaparcia, że tylko podziwiać
Fajnie, że postawiłaś na ruch, ja też uważam , że on jest zbawinny dla naszej sylwetki - i najważniejsze, by nie skonczył się po zrzuceniu kilosków, ale by utrzymywać go dalej przez całe życie, już mniej może intensywnie, ale dla podtrzymania wagi i kondycji..
pozdrawiam cię ciepło
P.S. Lubię niezapominajki...
-
ho ho ale mialam dzisiaj dzionek spalaszowalam 1100 kcal a potem doprawilam w knajpie reddsem wybralam sie sama na 1 mineralną zobaczyć , czy kumpel jest, a poznałam 2 fajnych kolesi i wyszlam po 5 godzinach Ale dla milego towarzystwa chyba warto zgrzeszyć Jutro odpracuję . Z krzysiem sie umówiłam na jutro na piwko, wiec trzeba mniej zjesć, do Witka jadę w sobotę uczyć go gołąbki gotować ;D
-
NIEzapominajko NIE zapomnialas o nas??? Jak dieta???
Zycze udanego weekendu i dawaj znak co u Ciebie slychac!
Sisska
-
Oj trochę mnie tu nie bylo, dokuczał mi brak czasu. W miedzyczasie dopdlo mnie tez zaplenie oskrzeli, zalmk dietowa.Do dzisiaj bylam pewna, ze przytyłam to co strcilm, chodziłm w 2 prach spodni, zeby się nie załamywac, ze w reszte nie wchodze a tu niespodzinka, przelamałm sie, mieze stare spodnie ( miesiąc temu za ciasne i......zmiesciłam się) . Myśle , pewnie się rozcigneły, biorę kolejne i .....tez sie zmieścilam chyb się nawet pokusze juro na wazenie a przy okazji mam fajnego faceta, który potrfi rzumiec to, ze chce schudnac, sam mi kibicuje, bo jak sam powiedział 10 kg mniej nie zaszkodzi. Może i kiedyś bym się o taką uwage obrazila, teraz mnie ona motywuje w odtku zawsze miałam awantury z powodu siłowni itd, a tym razem mam luz, wolną rękę i ....... I mm dla kogo schudnac W doatku nie usze specjlnie pilnować diety,bo przez miesiąc jdzenia 1500-2000 kcal + kilka piwek co 2 dzień schudłam widać iwo mnie nie tuczy, bo jakby policzyć kalorie z piwka to jestem na iecie 4000 kcal i chudne
-
No, nie było Cię, fakt.. już myślałam, jak będę Ci rozdzielać klapsy
no nieładnie... chudniesz, a jesz nieprzepisowo.. hm.. jedyne wytłumaczenie, że ciągle jesteś chora, więc organizm więcej spala.. teraz jeszcze chora z miłości...
ale jak temperatura krwi trochę opadnie, to jednak uważaj...
-
Nieza Dziecko drogie! weż Ty cośmi zrób...nie wiem... według uznania... zostawiam Cio wolną rękę...staczam sie...aaaa...ratuj !
tak czytam sobie o tym Twoim tajemniczym Panu X., o tym jak Ci z nim dobrze i ze mozesz teraz biec do celu niczym nie ograniczona, a wręcz ze wsparciem i zrozumieniem! Zazdroszczę... ale i cieszę sie bardzo że Ty jesteś szczęśliwa :*
Ps. Kiedy Twoja Mama idzie na urlopik,co bo by sie jakiś deszczyk przydał, a pamiętam jeszcze Twoje opowieści
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki