Wątek: uda sie czy sie nie uda?

Witajcie dziewczyny, pierwszy raz piszę na forum, więc sorki jeśli coś będzie nie tak
Widzę że startujemy z podobnej wagi, dlatego będę czasami pisać o o sukcesach i porażkach. Odchudzam się od 30 kwietnia, ale w kwietniu schudłam 3 kilo więc startowałam od 80 kg
Dodam że mam tylko 163 cm;-(
Wymiary:
biodra: 110
pas: 107
talia: 91
biust: 110,5
Niestety otyłość brzuszna, która nie dość że wygląda nie za ciekawie (co innego dziewczyny z szerokimi bioderkami a co innego z dużym brzuchem) to jeszcz jest nie bezpieczna dla zdrowia
Jak się odchudzam:
- jestem na diecie diamondów (ale jem tylko max 1200 kalorii na dobę)
- ćwiczę "6"
- nie jem słodyczy, tłuszczu zwierzęcego (tylko chude mięsko)
- nie łącze węglowodanów z białkiem, do południa tylko owoce,
- nie jem po 19 (późno chodzę spać)
- chodzę na spacery (jedyny rodzaj spalania kalorii który lubię i na który potrafię się zmotywować

Witajcie kobietki,
wlasnie przeczytalam wasz watek i bardzo milo tutaj
Ja zaczelam miesiac temu- schudlam ok 3kg- waga roznie pokazuje.
Dwa razy w tygodniu zaczelam chodzic na silownie- tak zeby sie nie przemeczac To naprawde dobre rozwiazanie jak sie lubi cwiczyc w towarzystwie. Rowerka stcjonarnego nie mam, ale na co dzien zaczelam '6', 5minut krecenia na czyms co wyglada jak talerz- swietnie robi na talie (nie wiecie jak sie toto nazywa?) i troche cwczen na uda czyli ok 15 min cwiczen dziennie.
Diete mam ok 1000kcal. Nigdy nie licze, ale oceniam tak 'na oko'.
Jem 4 lub 5 posilkow dziennie- czasami omijam podwieczorek. Kolacja ok 20- najczesciej slodka- owoce lub platki sniadaniowe z chudym mlekiem.
Nie jem wcale pieczywa, masla i ziemniakow. Pieczwyo zastapilam krazkami ryzowymi- bez smaku albo octowo-slone (swietnie sie sprawdzaja jak mam ochote na chipsy, bo lubie octowo-slone chipsy). Jeden krazek ryzowy to tylko 30kcal, wiec warto je wlaczyc do diety. Bardzo lubie kanapeczki z zoltym serem i szynka albo serem Brie.
Na obiad zamiast ziemniakow robie makaron ryzowy i duzo warzyw- najczesciej gotuje na parze- brokuly, papryke, kalafior. Do tego pomidorki salatkowe z cebulka. Do warzyw czesto ddaje kurczaka- pieke w rekawie albo lososia gotowanego na parze. Nic kalorycznego, ale warzywami zawsze sie najem do syta.
Najgorzej u mnie bylo z wieczorami- zawsze cos slodkiego by sie zjadlo, ale odkad jadam regularnie 4 posilki nie mam tego problemu. Wczesniej nigdy nie chcialo mi sie robic kolacji
Nie zalezy mi zeby schudnac wagowo, ale po prostu lepiej wygladac.
Tak wiec od poczatku kwietnia z przerwa na swieta oczywiscie zrzucilam ok 3kg, 3cm w talii i po 1 cm w biodrach, udach i lydkach. Niewiele sie wydaje, ale po ubraniach czuje ze jest inaczej. Wychodzi na to, ze zaczelm chudnac od gory, tzn talia i gorna czesc brzucha, gdzie tez schudlam 3 cm.
Teraz chce powoli dalej chudnac- nic drastycznego. Napiszcie, jak wyglada wasza dieta, co jecie i czy bierzeie jakiesc 'wspomagacze'. Ja pije czerwona i zielon herbate i czasem biore l-karnityne.
3majcie sie cieplutko.

i jak słoneczko już na pewno sie ważyłaś pochwal się

dzien dobry dzien dobry chociaz juz popoludnie
No wiec wazylam sie i 2kg mniej tylko, hmm tydzien minal wiec chyab za duzo w tydzien? a po drugie moze moja waga popsuta jest i w rzeczywistosci nie schudlam no nie wiem hmm chyba w przychdoni sie zwaze Ale i tak dzien zapowida sie pozytywnie. Sloneczko powoli wychodzi zza chmur az chce sie na spacerek wyjsc!!!
Witaj Dafni82 to jestesmy podobnych wymarow hihi pisz jak tylko masz na to ochte hehe ja tak srednio na forum jest kilka czasmi kilkanascie razy dziennie weic napewno bede odpisywac i pisac co u mnie i dziekuje za odwiedziny
czesc JennyP dziekuje dziekuje za odwiedziny. wiec co do diedy staram sie 1000kalorii, cwiczenbia., zadnych wspomagaczy nie biore. pije czerowno herbatke tylko. hmm i styarm sie jesc wszystkiego po troche a najwiecej warzyw bo przepadam za nimi tak samojak za owocami
milego dnia zycze wszystkim

i ja również życzę miłego dnia,bo faktycznie pieknie jest na dworzu-w Łodzi-jest gorąco świeci słonce ptaszki śpiewaja nie tylko te na dworzu ,ale i te które mam u siebie na balkonie-zeberki i papuzki-kotki wylegują sie na słoneczku ,a ja dotrzymuje towarzystwa swojemu mężowi-który ma wreszcie wolne i dzis nie musiał iść do pracy

dużo słonka życzę wszystkim
Innaja trzymam kciuki

Na razie trzymam się super, dietę przestrzegam w 200% bez problemu mieszczę się w 1000 kalorii choć ograniczenia mam do 1200 (może właśnie dlatego) a co lepsze od kilku dni mam dużo więcej energii i lepsze samopoczucie Chyba dobrze dostosowałam dietę do swoich potrzeb i możliwości. Ćwiczę też codziennie, oprócz "6", rozciągania włączam też callanetics (pamiętam kilka ćwiczonek z przed wielu lat, jak odchudzała się moja mama Zauważyłam też coś bardzo istotnego, od kiedy zaczęłam jeść dużo owoców, nie mam ochoty na słodycze!!! Ważę się codziennie, schudłam już trochę ale pod uwagę wezmę dopiero wynik z całego tygodnia, oby było jak najwięcej Oprócz tego pije herbatkę z vitaxu "smukła talia" (mniam mniam) i duuużo wody mineralnej (jestem od niej uzależniona), soki tylko ze świeżych owoców. No i oczywiście dbam o ciałko. Dzisiaj zrobiłam sobie pilling z kawy (zaparzoną kawę wcieramy w ciałko) i oczywiście używam balsamów ujędrniających, a na partie brzuch kupiłam żel wyszczuplający Lipocell Bloker. Jak widać walczę na wszystkie fronty :lol

Dafni fantastycznie hih czyli zamaist diety 1200 jednak wychodzi 1000. Bradzo dobrze ze duzo cwiczysz i rozne inne specyfiki stosujesz Ja uwielbiam czerwona herbate. bez niej chyba nie moge zyc I musz powiedziec ze tez nie mam ochote na slodycze i bardzo dobrze, jakos nie czuje sie zmartwiona tym faktem pozdrawiam seredczne

witajcie kochane słoneczka
jak samopoczucie
moje doskonale,choc mdli mnie na widok marchewki upss
ale to nic na peno przejdzie
właśnie wyprawiłam dzieci do szkoły-dzieci hmm 15 i 11-letnie,ale zawsze to dzieci-prawda?
i mam czas dla siebie
teraz troszke poklikam,a później idę na spacer,a przy okazji zakupy no i oczywiście sprzątanko to do południa ,a co później jeszcze nie wiem
życzę miłego dnia

dzien dobry
tez zycze milego dnia pelnego sloneczka. Umnie juz od rana pieknie swieci. dzien zapowiada sie piekny. zaraz na spacerek a pozniej na zakupy. wieczorem pewnie rowerek pozdrawiam

witam cie moja droga
przesyłam ci zdjęcia Figi i jej zaadoptowanego synka-pisałam o nich na swojej stronie[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]