-
Cooleczko - zdaj nam wieczorkiem relację, jak dziś poszło!
A u mnie - przez 1szy dzien minus 1 kg, ino wykres zaciapany jakiś. Barzzzzzo szeroko się uśmiechnęłam do Pani Wagi.
Moja pPani Ula dowiozła mi to i owo. 3 muffinki - że co? spodziewałam się trocin, ale dużej wielkości, a tu małe ładnie wyglądające coś. MAŁE. Takie, no, mini mini mini. Może jutro, dziś wypiłam kartonik czekoladowy na śniadanie. Smak ok, żebym tylko lubiła napoje mlecznoczekoladowe. Berrrrk. Dziś pozostały do wypicia dwie zupki - i wiecie co? Gdzieś tam głęboko, głęboko zakiełkowała myśl, że może, może??? wytrzymam... Dzięki Wam, serio. To forum jest nieziemsko motywujące.
Ucięłam sobie też pogawędkę z p. Ulą, podsunęła mi parę pomysłów, parę informacji. Powiedziałam, że za parę dni zadzwonię, żeby chociaż się pochwalić. Więc chyba muszę wytrzymać???
Wracała od innej klientki, która w 1szym tygodniu 4,6 kg zrzuciła. Mówi też, że przy mojej wadze do końca miesiąca na DC + 1 tydzień mieszanej te 10 kg powinnam zjechać. Terefere. BYLE DO JUTRA.
Odezwę się później, robota czeka, a już jestem spóźniona. Poza tym nie nasyciłam się psychicznie tym zimnawym kartonikiem, muszę zapchać się ciepłą herbatą. Tym razem zielony gunpowder z cynamonem.
Dwie godzinki prawie do zupki. Głodu brak.
3-majcie się!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki