oj jak ja nie lubię takich imprez...potem jem wszystko, bo:
1. wszyscy mi każą się częstować
2. jest smaczne
3. ja za to nie płacę
a potem siedzę i dostaję mega wzdęcia i mnie skręca....
ostanio na komunii (w maju zeszłego roku) dostałam ataku kamieni żółciowych a i tak uważałam żeby zjeść mało i zdrowo... )
więc musisz iść, i być dzielną i to bardzo, najlepiej zjedz w domu coś malokalorycznego i zapychającego, a potem na imprezie myśl jak bardzo na ciebie nakrzyczymy jak się najesz
a tak serio to mnie czekają za 12 dni urodziny małej...i sama będę musiała pichcić..hm..więc też mam dylemat...nie zjeść swojego tortu??
Zakładki