-
Tristell
dziekuje,ze wpadlas na moj watek!Zdrowa zywnosc to jest to co lubie i
staram jeszcze skusic na to mojego przyjaciela!
maggy
HAMBURG WITA!moj skarb twierdzil,
ze nie ma tu znajomych(zart)!Ja goralka nie mam czego tu szukac!
Takija
moj skarbie juz lepiej sie czuje!
Byly problemy z plastrem!ALE jest ok!
-
Fraksi
zebysie spotkac to ja sile mam!
Czekam i zapraszam!
-
Ale mi w czesciach wyslalo!
Pozdrawiam!
-
madox: gratuluje tego 2,5h jeżdzenia na rowerze - są u was jakies trasy rowerowe czy jak wszędzie bida z nimi??
Pozdrawiam
-
Madox kochana, dziękuję za taki szczery i od serca wpis u mnie na wątku. Przykro mi, że tak się w Twoim zyciu ułożyło i że musiałaś przejść przez tyle rozczarowań i bólu, żeby dojść tu, gdzie teraz jesteś. Mam nadzieję, że po tamtych przeżyciach znalazłaś już spokój i że potrafiłaś się z przeszłością rozliczyć.
Życzę wspaniałego spotkania z Fraksi. A z Maggusią też się spotkaj, bo Maggusia to bardzo sympatyczna dziewczyna.
Uściski
-
Madox,wyzdrowialas?
To musimy sie umowic na jakis konkretny dzien.
Co ty na to?Ja tu nie pracuje,wiec dostosuje sie do ciebie i twojego wolnego czasu.
Pozdrawiam
-
Witam!
Ostatnio mam straszne problemy ze sprzetem.
Chyba ma "bakterie"?
Kardloz
sciezki do jazdy rowerowej sa wszedzie.
Nie ma problemu z jazda po miescie.Kierowcy tez uwazaja bardzo
na rowerzystow.Chociaz bywaja wyjatki.W tamtym roku mialam
wypadek na rowerze.Przez 8miesiecy unikalam kntaktu z 2kolkami.
W tym roku sezon zaczelam juz w kwietniu,a moze dopiero bo dluga zima byla.
Dla porownania w tamtym w lutym.Wtedy to najechal na mnie jakis "golfik"
Triskell
dziekuje za dobre slowa!
Oczywiscie,ze mam ochote sie spotkac z maggy!
Fraksi
zazwyczaj wieczorem jestem w domu!
Jezeli to nie problem napisz mi na priv numer telefonu to
zadzwonie.Tak bedzie najlepiej sie "dogadac".
Maggy
Z Toba oczywiscie,ze chetnie sie spotkam!
Jezeli mozesz i ochote masz!?Najlepiej sie zdzwonic!
Co ty na to?
Pozdrawiam!
-
Oooo!
Udalo sie za pierwszym razem nie musialam sie
kilkakrotnie logowac i powtornie pisac!
Czary?
Pozdrawiam!
-
Madox, super, że po wypadku w ubiegłym roku udało Ci się przemóc i wsiąść znowu na rower. Mam koleżankę, która spadła z roweru kilkanaście lat temu (zresztą byłam przy tym) i od tamtej pory już nigdy na rower nie wsiadła. Brawo za odwagę!
Mam nadzieję, że komputerka szybciutko wyleczysz.
Uściski
-
Przykro mi,ze twoja kolezanka nie jezdzi na rowerze do dzis!
Mi tez bylo ciezko wsiasc pierwszy raz do dzis mam jeszcze
cos co ciezko nazwac.Nie jezdze przez ta ulice gdzie to sie stalo
chociaz jest to najkrotsza trasa do pracy.Znam inne "skroty" i musze
okolo 15minut nadrabiac.
Strach ktory towarzyszy mi od 6 moze 7 roku zycia to strach przed
woda.Topilam sie i od tamtej pory nie moge tego przezwyciezyc i
nauczyc sie plywac.Bardzo lubie wode ale niestety strach jest
wiekszy!
Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki