-
Dobrze,ze Dziewczyny mi doradzily,zeby kopiowac posta,bo bym znowu nie wyslala...Jak wysylam posta automatycznie mnie "wyrzuca" i musze sie jeszcze raz logowac.. Czasem trwa to 3,czasem 5 razy...
A czasem rezygnuje
-
Siss, no ja Ci dam, takie prezenty sobie robic!
Pozycze buty od Trini i zobaczysz co bedzie!
Za 6 to i ja sie zabieram duchowo, moze w koncu cos z tego bedzie! Triss wkleila mi link do 6 z obrazkami, jest na moim watku jak chcesz zobaczyc
-
Sissi - wieczorem to juz calkowicie jesiennie sie robi My to jestesmy tak przyzwyczajeni, ze u nas w domu wszystkie okna zawsze sa pootwierane caly czas - jak zamykamy to sie prawie dusimy Wiec teraz w nocy jak juz chlodno jest, to ja sie rano budze zapatulona po uszy w koldre, koc i poduszke na glowie Nieswiadomie to robie przez sen Do tego jeszcze Bubek wlazi na mnie i mnie podgrzewa
ale ja sie nawet ciesze, bo kocham jesien!!! Pieknie jest wtedy (i mozna PEWNE rzeczy pod plaszczem ukryc )
Tytul zapisalam i bede szukac!!! Udanego weekendu Sissu!
-
Oj ja też bym chciała taką książkę, ale choc niemiecki prawie-znam (), to niemiecka literatura przekracza moje możliwości. U mnie z wpadkami coraz gorzej. ale chociaż cwiczę, to może będzie ok....
Sisska trzymaj się i donoś, co ta książka mądrego wnosi
-
Tytuł i Twój opis książki brzmi zachęcająco. Ale na calutką książkę w j. niemieckim się nie piszę Męczy mnie ten język w zbyt dużym natężeniu
Przepraszam, że nie zaglądam ostatnio. Tłumaczę się czasem a bardziej chyba brak motywacji tu widać...ehh i dieta też leży i kwiczy. A w ndz wyjeżdżam do końca września do Warszawy, więc będę bez internetu raczej. W każdym razie życze powodzenia, wytrwałości bez wpadek (swoją drogą ten prezent to fajny pomysł) no i do napisania!
Buziaki!
-
Siskuś, pozdrawiam
-
no ja niestety niemieckiego nie znam, może gdyby ta książka była przetłumaczona na polski.. a może Sissi przetłumaczy dla jakiegoś wydawnictwa i jeszcze zarobi na tym, hę??
Sissi, ale doradzę Ci, że jak się starasz o bejbiątko, to limit kalorii zwiększ stanowczo nawet 1500, a więcej się ruszaj.. nie wolno się odchudzać podczas ciąży, szczególnie w pierwszym trymestrze maleństwo jest szczególnie podatne na niedobory i może to zaowocować nawet wadami ukłądu nerwowego... sorki, nie chcę straszyć, nie o to chodziło, ale właśnie tych pierwszych dni żadna kobieta nie jest świadoma do końca, dowiaduje się najwcześniej często po miesiącu lub dwóch, że cosik w niej jest, a do tej pory tak drastycznei jadła... jak masz taki komfort, że planujesz świadomie - to od początku jedz tak, jakbyś miała już maleństwo w sobie - bo nigdy nie wiadomo...
ale oczywiście druga skrajność - czyli jedzenie za dwoje - także niedozwolone i stanowczo niewskazane!
-
Tak tak, jak ostatnio przeczytałam: "Jesz dla dwojga, a nie za dwoje"
-
No to ja też czekam na relację na temat wszystkich mądrości i cennych wskazówek, które wyczytasz w tej książce.
A u mnie na szczęście wrzesień będzie miesiącem podróży, i to w miejsca cieplejsze, niż Olympia, więc przedłużam sobie lato i jeszcze żadna jesienna nostalgia mnie nie złapała.
Uściski
-
Siss, jak po weekendzie??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki