Strona 8 z 8 PierwszyPierwszy ... 6 7 8
Pokaż wyniki od 71 do 79 z 79

Wątek: Nienawidzę na siebie patrzeć! dieta poraz nie wiem który!

  1. #71
    Guest

    Domyślnie

    Dzień Dobry

    Co tam u Was słychać Jak dietkowanie

    U mnie w końcu drgneła waga i jest 89,5 jak tylko bedzie równe 89 zmienie sobie suwaczek

    ... ja ciągle dietkuje - stosuje swoją dietę z małymi odchyleniami bo ciężko mi odmówić sobie owoców więc łączę dietę 4-tygodniową z dietą 1000 kalorii
    ...dziś startuje o 19 z siłownią, a potem rolkowanie na 21 i mam nadzieje, że w końcu waga zacznie szybciej spadać :P

  2. #72
    Guest

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #73
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    U mnie dno dna, ale Prox, może u Ciebie lepiej?

  4. #74
    Guest

    Domyślnie

    Dzień Dobry

    ...no i przed nami kolejny dzień dietkowania pogoda za oknem słoneczna i w słońcu dość upalnie, ale powiewa przyjemny chłodny wiaterek i w cieniu jest bardzo przyjemnie

    ...nie powiem nie było wczoraj łatwo bo nie pamiętam kiedy tak ćwiczyłam Po godzinie ćwiczeń ciekło ze mnie, że szok Jak tylko wpadłam do domu fundnęłam sobie letni prysznic dla odświeżenia i dalej na masażyk rolkami Ale za to ile sił witalnych i energii to mi dało

    ... dziś jednak wstałam bez problemu i jak na razie żadne mięsnie nie dają o sobie znać czuje się dziś rewelacyjnie i nie mogę się doczekać piątku i kolejnej dawki energii


    Bianca6- co się dzieje

    Dziewczyny co u Was

  5. #75
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Nie wiem kurde, co się ze mną dzieje. Właściwie to działo. Przez trzy dni objadałam się jak kiedyś, ale już dziś jest lepiej. Na nowo odkryłam wafle ryżowe i dzisiejszy dzień był bardzo dietkowy. Jestem u babci, więc obiad musiałam zjeść prawie w takiej formie, w jakiej mi go podano, co trochę wytrąciło mnie z rytmu, ale śniadanie i kolację jem już na swoją modłę. Dobrze, że teraz po upadku tak szybko się podnoszę i wracam do diety. Może kiedyś nie będzie już potknięć? Chciałabym
    Jak wrócę do domu, wrócę i do ćwiczeń, teraz ograniczam się do spacerów.
    Miłego wieczoru!

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Bianca6 - co u Ciebie jak dietkowanie

    Ja mam już za sobą drugą wizytę w siłowni i ćwiczę codziennie po 10 minut w domu Są efekty waga stoi tak 89,5 czasami idzie w górę ale nadal dietkuje i mam nadzieje, że w końcu zacznie iść w dół Za to co raz więcej rzeczy na siebie mogę włożyć i moja skóra stała się bardziej naprężona i celulit z udek schodzi

    Pozdrawiam i życzę miłej soboty :P

  7. #77
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    U mnie zaniedbanie total. Tydzień u babci, z którego wyszłam bez szwanku, a teraz tydzień w Anglii i kilo więcej. Teraz muszę się przegłodzić, bo od tamtego knajpowego żarcia aż mi się żołądek teraz buntuje.
    Dobre jest jednak to, że nie umiem już zjeść normalnej porcji. Zapychałam się od razu. No i zupełnie odwykłam od słodyczy. Mdli mnie po nich.
    Dużo chodziłam na butach, ale nic poza tym nie ćwiczyłam. Więc kurde pewnie znowu będę miała zakwasy jak dziś poćwiczę.
    Suma sumarum znowu mam 75 na liczniku. I centymetry pewnie też nie spadły...
    Ech, jak tam u was??

  8. #78
    saffron jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hahahah

    Znalazłam Was.
    Ja jak widać mam skromne wyniki w odchudzaniu.
    Ale lepsze to niż nic.
    Z diety nijakiej przerzuciłam się na Montignac'a i jestem bardzooo zadowolona.
    Tylko troche słabo mi wychodzi i praktycznie dzień w dzień zaliczam wpadki odchudzeniowe... ale nie z podjadaniem tylko wręcz przeciwnie... gubię posiłki i jem mniej niż powinnam. Ale mam tyle roboty przy Małym, że czasem zapomnę zjeść albo poprostu mi się nie chce... ehhh... 2 tygodnie temu waga mi stanęła i stoi. To chyba przez nieprzestżeganie diety...

    Widzę, że wątek umarł kilka miesiący temu...
    Tylko bianka sie udziela na innych tematach...

    Prox
    Daj znać, że żyjesz? Trzymasz się w dietowaniu???
    Jeśli idzie Ci tak dobrze jak na poczatku to pewnie już pobiłaś mnie zgubioną wagą na głowę. :P

  9. #79
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    O rany rzeczywiście. Ponad dwa miesiące przerwy!
    Saffron, zgubiłaś 10 kilo, to nie jest nic! Ale zacznij jeść normalnie! 1000 kcal to minimum absolutne.
    A ja się udzielam, bo bez forum byłoby ze mną krucho

Strona 8 z 8 PierwszyPierwszy ... 6 7 8

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •