Wątek: I nic mnie nie powstrzyma!!!!!!!!!!!!!!!!!

Annaise,powiem Ci szczerze,ze byloby mi bardzo ciezko stosowac ta diete bedac w Twojej sytuacji.Mysle,ze mozesz ja kiedys indziej wyprobowac a teraz ciesz sie owocami,warzywami-szkoda moze nawet przepuscic sezonu
Wiadomo,teraz najwazniejsza jest dla Ciebie magisterka Na taka dietke potrzeba spokojnej glowy

Zycze rwoniez milego dzionka! Sissi



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hmm, może mój problem polega na tym, że cały mój dom niemal to kuchnia
Jeść co jest, diety zostawić na zimę teraz można się żywić surowymi warzywami i owocami...
Aaaa, skończyła mi się pepsi

Tylko nam sie tu nie poddawaj!! Jedz po prostu mniej niz zwykle, mozesz nawet sobie odpuscic liczenie kalorii, bo toczasem niepotrzebnie wpedza w poczucie winy.

[/b]Witam Ślicznotki,

No ja to sie nie zamierzam poddawać!!!!!!! Absolutnie never!!!!!!!! Szczególnie że mi klogram tłuszczyku poszedł!!! I koleżanki, które nie wiedzą o odchudzaniu mówią jak ładnie wyglądam Zreszta dziewczynki nie mogłabym przestać bo zawiodłabym samą siębie i co gorsze Was!!!
Bardzo Wam dziękuję za to że jesteście i za ciepłe słowa!!!!

Dobrze, że się nie poddajesz Podziwiam bo ja to co chwila mam watpliwości, czy to ma wogóle jakiś sens ale też się trzymam i nie zamierzam przestać Mnie dziś mam dobiła bo powiedziała, że ja tak żle nie wyglądam tylko pasa mi nie widać To miało być pocieszenie oczywiście, ale jakoś jej nie wyszło nie wiem czemu Ale się nie łamie i wytrzymamy wszystkie razem

Pozdrawiam CIę annaise cieplutko Walcz dzielnie, w spadających kilogramach będzie Ci to wynagrodzone

Buziaczki!

annaise uchhh no to gratulacje kg..jeszcze kilka kroczkow i powitasz 7 z przodu...wtedy kolezanki powiedza slicznie,,Tego Ci zycze,,,,,i racja nie poddawaj sie,,,nie warto buziak pozdrawiam

[b]Dziękuję Wam kochane!!!!!!!!!!!!! No co ja bym bez Was zrobiła?
U mnie kolejny dobry dzień, choć waga pokazuje 0,5kg więcej to ja jej nie wierzę, bo ładnie się odchudzam, no ale to pewnie przez @
I 7 już nie mogę sie doczekać. Teraz muszę kończyć, bo mamy mnóstwo pracy. Postaram się powpadać do nas w przerwach, a jak nie to do zobaczenia wieczorkiem

Postanowiłam kupić sobie orbitreka - uważacie, ze to dobry pomysł? Ma któraś z was?

Justyś - odchyudzanie ma sens!!!!!! Trzeba tylko wytrzymać początek, a potem juz nie zauważasz jak chudniesz, bo zmieniają Ci się nawyki. U mnie też talii nie widać , ale mam nadzieję, że juz niedługo będzie . Damy radę.

No ja wiem, że damy a co mamy nie dać
a tą wagą to się nie przejmuj. Może poprzymierzaj sobie jakieś stare ubrania z szafy, które kiedyś były dobre no a teraz po diecie są za duże hihihi dobra motywacja

pozdrawiam gorąco i miłej pracy

Justynia, a Ty masz swój wątek, żeby mozna było Cię tam dopingować?