Witaj.
Ja tez zawsze tak miałam że przy czytaniu lubilam podgryzać.
Ale teraz to już przeszłość.
No i staram sie przestrzegać godziń posiłku.
I już nigdy nie zapominam o śniadaniu.
Kiedys do 3 mogłam nie jeść, a później robiłam z brzucha śmietnik.
Teraz po śniadanku czuję sie dobrze i mam energię do pracy.
Zapominam tylko czasem o kolacji, ale to chyba przeciez dobrze

Buziaki
kasia