Hi Kefa, cieszę się, że zdecydowałas się nam ujawnić swoje poprzednie dietkowe wcielenie. Naprawdę długo jeszcze o Tobie myślałam, a jak właśnie zobaczyłam, to Ty mnie przywitałaś, a ja zrobiłam u Ciebie ostatni wpisek z minką . Mnie strasznie głupio było wrócić na forum po jojo, jednak dziewczyny szybko mnie przekonały, że warto i tak należy, potem był straszliwy wstyd, jak im się pokazałam znów bez pół kiloska seteczka na forumkowym spotkaniu, Rewolucja nawet mi rzeczywiste kopy w tyłek sprzedała. Cieszę się, że jesteś i że stawiasz mnie do pionu z moim limitem. :P A na jesień czekam ogromnie, a już nie wspomnę jak na zimę. :P