Gratuluje Kardloz Swietnie sobie radzisz ,jestes wzorem do nasladowania
Gratuluje Kardloz Swietnie sobie radzisz ,jestes wzorem do nasladowania
Kardolz troszke sie spóźniłam,ale jestem i gratuluję setnej stronki i spadku wagi
Już niedługo 20 kilosków za Toba,a ósemeczka prawie stuka do drzwi - BRAWO
Hej!
Widze, ze juz otworzyles drzwi do 89 kilogramow, teraz pozostalo tylko przekroczyc prog i te drzwi za soba zatrzasnac, i na zawsze pozegnac 90! Gratuluje!
pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia
Witajcie
no i prosze jutro już piatek a za pare dni znowu wtorek i kolejne oficjalne ważenie, czyzby juz ósemeczkowe?? kto wie
Wczoraj miał być rowerek ale zamiast niego było kopanie działki u rodziców. Kardlozy dzielnie wczuwały się w role operatora szpadla ogrodowego i przekopały ładny kawałek sapiąc przy tym aż miło było słyszeć
W rodzinnym domu nie było mnie jakiś cas więc nie obyło się bez pytań o diete, gdy Mama dowiedziała się że na 20 zamierzam sprawić sobie prezent aby ja uczcić obiecała się do niego dołozyć - więc teraz nie pozstaje nic innego jak na niego zapracować w pocie czoła
W domku dalej z dieta nie mam problem, cieszę się także że nie marnuje się ani kawałeczek jedzenia tak jak to bywało dawniej, teraz wszystko mozna przerobić na sałatke i od razu widać że wydatki na jedzenie znacznie spadły,s zcególnie widać to po maśle, majonezie i innych tłustych produktach któreck kiedyś było pełno w lodówce a które teraz praktycznie znikneły z naszej kuchni.
Na koniec podziele się fragmentem listu jaki dostałem od swojej żonki a który znalazłem w kieszeni kurtki a oto on:
Dziękuję że jest
Dziękuję że budzi się koło mnie każdego dnia
Że czuję się bezpieczna
Otulona jego ramieniem czuję że
przez niego jestem w Twoich ramionach
Dziękuje Ci za jego zmęczoną Twarz
Że mogę być Weroniką dla jego trosk
Przyjacielem w każdy dzień
Dziekuję za jego miłość do mnie
która jest miłością od Ciebie
Dziękuję za miłość jego ciała
za każdy czuły dotyk jego rąk
Chcę powracać do jego oczu
Chcę zawsze słyszeć jego głos
Mojego Przyjaciela w każdy dzień
Chcę przebaczać i szeptać przepraszam
w długim pocałunku zostawiać
to co nas próbuje rozdzielać
Chcę być dla niego piękna
choć czas będzie próbowal nam
ukraść chwile...
Na prawej dłoni czuć znak
że jestem jego, na zawsze
Wierzę w niego
Wierzę w to co przed nami
Wierzę że z Bogiem można
przejść wiele...
W Bogu chcę kochać
mojego męża
Na zawsze
Prawda że ładne?
A teraz moje podziękowania dla Was wienych fanek kardlozowych wypocin :
XENUSIA28 oo 100 stron nadrabiania, no to jestem spokojny o Twoja diete bo jesli masz tyle samozaparcia aby przeczytać cały mój wątek to dieta to juz pryszcz Dzieki za odwiedziny
Korni weź wage na przetrzymanie a Twoja cierpliwość zostanie nagrodzona
bella115 ciesze się że nasza miłosniczka Koni pojawiła się w moim wątku - mam nadzieje że po odwiedzinach u mnie Twój poziom optymizmu wzrusł choć troche bo faktycznie u mnie z nim ciągle bardzo dobrze
madox Pamiętam wizualizacje 10 kg smalcu - 20 kg chyba by nie mieściło sie na stronie i trzeba było by je przewijać i przewijać
Triskell no tak się włąsnie zastanawiałem co to za specyficzny zapach a to poprostu tak pachną bałwanki o poranku W pierwszej chwili jak przeczytałem Twoje posta to pomyślałem co ta Triss może wiedzieć o zdobywaniu bałanka ale później popatrzyłem na Twój paseczek i ugryzłem sie w język
hindi65 powiem ci w tajemnicy że już nie 0,6 tylko 0,3 ale ciii bo to nasz sekret
buttermilk ciekawe ile bicie pokłonów spala kalorii :P
Nantosvelta na zachodzie ceny nieruchomosci sa jeszcze większe, ale tam przynajmniej kredyty sa ludzkie i latwiejsze do spłącania na co mamnadzieje doczekamy sie tez i u nas
magda3107 alesz Ty mnie kobito bierzesz pod włos, najpierw przystojniacha, później że żona dumna a na koniec uderzasz w nute niezawiedzenia Triss i co ja ma w tej sytuacji zrobić? chyba tylko przyjechać co? :P
Usiak witaj Usiaku dziei za buziole - pozwolisz ze nie przyznam się zonie
Balbina2 mówisz masz słowa naskrobane
Kusy nic nie szkodzi, fajnie ze wreszcie dotarłaś a perspektywa spędzenia z kardlozowym wątkiem długich zimowych wieczorów jest nie powiem ekscytujaca , mam nadzieje że mąż nie będzie za bardzo zazdrosny
katsondzieki za miłe słowa ale z prężeniem klaty do odznaczen jeszcze poczekam, tak moze z 10 kg
luna64 dzieki Luno, jak Bóg da to moze dorównam Tobie w ilosci spalonego sadła, narazie nie pozostaje mi nic innego jak z Ciebie brać przykład samozaparcia i niezłomnosci ducha
Nando drzwi juz widze i nawet zaglądam przez dziurke od klucza - fajnie wyglada ta ósemeczkowa kraina Dzieki za odwiedziny
kardloz....DZIĘKI....za to co napisałeś u mnie....WIELKIE DZIĘKI
wagę wezmę na przetrzymanie i trzymam za twoją 8
Musiales poczuc sie szczegolnie kiedy to przeczytales, prawda? Zazdroszcze troche Twojej zonie, bo takich wyznan nie robi sie komus kto na nie nie zasluguje, musisz byc naprawde swietnym mezem, a w dzisiejszych czasach nie jest to latwe.Zamieszczone przez Kardloz
O kurcze list mnie wzruszył
Stara baba się popłakał
No śliczny
PS - domek też ładny :P
Kardlozie, co do Twojego dzisiejszego wpisu u mnie, to powtórzę moją odpowiedź "oczywiście, że byłeś u mnie i to nie raz. Jakieś 15-20 kilo temu, jak Ty zbliżałeś się do dziewiątki, a ja miałam dość daleko do niej. No, ale nie jesteś pierwszy, który mnie dziś nie poznaje po takim czasie. Mój wątek ciągle zmienia tytuł i tylko na to zrzucam winę, że mnie nie pamiętasz . Długa droga to była na początku jak ważyłam 147 kilo i do zrzucenia miałam 77kilo teraz to już z górki, przecież zostało tylko 25kilo, a nawet bez 300 gram . Testosteronu w otoczeniu nigdy za wiele , więc zapraszam zachodź do mnie w odwiedziny jak najczęściej. Pozdrawiam"
A taki liscik to miło z pewnością dostać, ale chyba jeszcze milej mieć do kogo napisać...
Wiedzieć to nie wiem, ale się domyślam.za pare dni znowu wtorek i kolejne oficjalne ważenie, czyzby juz ósemeczkowe?? kto wie
List od żony bardzo wzruszający i bardzo podoba mi się to, że Ci go do kieszeni podrzuciła... No i widzisz, jak Twoja dieta działa na kobiety. Żona liściki podrzuca, mama prezenty planuje... U mnie było podobnie - nigdy nie wydawałam się mężowi gruba (nawet wtedy, kiedy byłam), ale jak schudłam, to nagle jeszcze więcej zrobiło się objawów miłości i czułości.
Masz świętą rację z tą oszczędnością podczas diety/zdrowego odżywiania się. Ile ja wcześniej wydawałam na słodycze!
Oj, pamiętam ja dobrze ten zapach. Był upojny i choć później poznałam zapachy, które oceniłabym jeszcze wyżej (ten siódemkowy i otulający mnie obecnie ten szóstkowy), pierwsze po dziewiątce zetknięcie z ósemkowym zapachem było bardzo przyjemne.W pierwszej chwili jak przeczytałem Twoje posta to pomyślałem co ta Triss może wiedzieć o zdobywaniu bałanka ale później popatrzyłem na Twój paseczek i ugryzłem sie w język Smile
Wygadał się! Ależ ci faceci to gaduły.hindi65 powiem ci w tajemnicy że już nie 0,6 tylko 0,3 ale ciii bo to nasz sekret Cool
a na koniec uderzasz w nute niezawiedzenia Triss i co ja ma w tej sytuacji zrobić? chyba tylko przyjechać co?
Ano tak. Ależ Ci będzie fajnie, otoczony całym wianuszkiem dziewczyn.
Uściski i chudnij, chudnij do tego wtorku, 300 g albo i więcej
och...poczytałam drugi raz na spokojnie ten wiersz i jestem pod wrażeniem....
ale jedno chyba jest sednem:
najlepszego...dodamMojego Przyjaciela w każdy dzień
Zakładki