No no tempo całkiem zawrotne :D
Moje Gratulacje :D :D :D
Oby tak dalej :D
Wersja do druku
No no tempo całkiem zawrotne :D
Moje Gratulacje :D :D :D
Oby tak dalej :D
buttermilk: za odpowiedz niech posłuza wyliczenia naszego dietowego kalkulatora :) :
Przeciętna waga dla mężczyzny w wieku 34 lat przy wzroście 176 cm:
70 - 74 kg
+/- 5 kg
(zależne od budowy ciała)
emkr masz racje wypadało by na jesien sie dobrze przebadać - dzieki za przypomnienie. nie wiem czy to normalne ale duzo osób straszy mnie jojem a ja kurcze wogóle sie go nie boje, nie odchudzam sie przeciez aby zrzucic kilka kilogramów i o diecie zapomniec, ale odchudzam sie aby dojsc do optimum a później przejsc nieodwołalnie i na zawsze na inny wymiar przygotowania posilków - zdrowy i pod kontrolą
Triskell wydaje mi się że zwiększe sobie limit kalorii tak do 1800-2000 ale to tylko pod warunkiem ze bedzie w domu rowerek a ja będe miał w kieszeni karnet na siłownie !! Bez ruchu chyba bym sie nie odwazyl dobijac do 2000kcal
A moja żonka jest super to prawda :)
Cauchy: takie mam też plany zrzucić zapomniec i nigdy nie wracac do starej wagi :)
toft: jak pisałem juz triss faktycznie żony bym nie wymienił za żadne skarby;), bywają oczywiscie różne dni nawet takie że nie rozumiejąc sposobu myślenia mojej kobiety miałbym ochote ją udusic ale bilans wychodzi na plus i to na taki wielki :roll:
A na zdjecie Zuzi zasłuzyłas - postaram sie dac jakies bardziej aktualne, ale te mam w domku wiec wkleje je wieczorkiem, bo po obiadku oczywiscie na rower.
Mam nadzieje ze nie nazwie mnie nikt tak jak kiedys nazwano Pana Szurkowskiego - "cudowne dziecko dwóch pedałów" :twisted:
TAKIJA , agggniecha, chybaty : dzieki dziewczyny
Dzisiaj na obiadek będe miał coś przepysznego - będzie to premiera w naszym domu wiec musze sie urwac z pracy wczesniej zeby wziąść sprawy w swoje ręce :)
witaj Tomku
Orzeszkowo to mi sie tak napisało i jakoś tego nie umiem zmienic
Już to kiedys wyjasniałam Triskell
Mieszkam w orzeszu
Często z firmy jadę do żywca i podrzucenie do bielska bagażnika nie byłoby problelm ( niestety jednak nie taki potrzebujesz )
a tak pozatym to idzie Ci świetnie więc tylko tak dalej
pozdrawiam
Witaj Kardloz
właśnie przebrnełam przez caly Twój wątek w poszukiwaniu cukini i znalazłam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i nie tylko cukienie :twisted:
Masz prześliczne dzieci, a Zuzia..... cudo po prostu Gratulacje 8)
Kiedys na początku udało mi sie wrzucic zdjecie moich szkrabów, ale było tak wielkie ze je wykasowałam i teraz na nowo ucze sie tej magii
Bo jakoś sprzęt mnie nie lubi i mimo instrukcji mi sie nie udaje
Ale mam nadzieje ze jednak mi sie uda
Dzieci mam w wieku 4,5 córeczka i 3 latka synuś
To jak to nowe danie wyjdzie - to prosimy o przepis.... zawsze warto coś nowego spróbować,
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Mysle ze bardzo rozsadnie podchodzisz do dietki .Ludzie ktorzy mysla ze idac na kilka imprez w krotkim czasie i trzymac sie dietki 100% jest latwym zadaniem, zdaja sie na wielka porazke.Lepiej zdac sobie z tego sprawde ze moze kg beda leciec w dol wolniej w tym okresie i wtedy nie beda soba zawiedzeni.
Z takim podejsciem do dietkowania napewno sukces masz murowany :D
http://i73.photobucket.com/albums/i2...a69/Foiled.jpg
Kardloz! No co ja się będę powtarzac - sam wiesz, że jesteś niezły z tym odchudzaniem :P . Wydaje mi się, że kluczem jest własnie to, że postawiłeś na ruch. No i że Ci się chce gotować :roll: :P ! Super Ci idzie - tak trzymać :P !
Talamanca! A gdzie takich fajnych mężów rozdają, co to nie tylko nie przeszkadzają, nie tylko wspierają, ale sami aktywnie pomagają - :wink: ? Ech, na Twoim miejscu to by pewnie i te wisienki przebolała :wink: !
Już wiem, tacy mężowie to pewnie stąd skąd i żony takie fajne jak ta Kardloza :P :wink: !
hehe, Kardloz, jak pisałam o tym, że jesteś miłośnikiem rowerowych wycieczek, to miałam zamiar ująć to 'miłośnik pedałowania', ale stwierdziłam, że skoro nawet oliwa Ci się skojarzyła, to takie coś tym bardziej :P
umieram właśnie z rozkoszy konsumując makaron ze szpinakiem i serem pleśniowym! i czekam na zdjęcie :)
miłego pedałowania ;)
Kardloz :lol: dzięki za miłe słowa wsparcia - a u ciebie na wątku taki ruch,że hoho! Udanego weekendu!! :lol:
No ok, ja wiem ze kalkulator swoje a rzeczywistosc swoje...
Moj maz tez ma ok. 176 wzrostu i jak nie wazyl 80 kg to byl taki mizerny... Choc moze to moje subiektywne uczucie :wink:
Mnie kalkulator mowi ze powinnam wazyc 64 kg, tyle to ja wazylam w podstawowce! Pewnie przez to mam poprzestawiane widzenie otaczajacego swiata :wink:
Jestem ciekawa co tez to dzisiaj masz na obiad????? Jutro nam powiesz, prawda??
Kurcze ja też tu zaglądam i czekam co miał na obiad. Czuję się trochę jak " wampirz" czekający na okazję, jeszcze chwilę i zacznę się ślinić na samo wyobrażenie tego czegoś niewiadomego. :wink: A na mnie wisienki jednak źle działają - papa kochane aż do następnego lata :(
Hi Kardloz, Twój wątek rozrasta się w takim szaleńczym tempie, jeden dzień mnie nie było, a tu tyle stron zaległych. Inspirujesz innych do dietkowania. :P
Ogromne gratulacje za bycie już dwucyfrowym! :P :P :P A jeszcze większe za zdrowe i rozsądne podejście do zrzucania kolejnych kilosków! :P :P :P
A tak przy okazji, to co było na obiadek? I czy możemy liczyć na zdjęcie szamanka, bo coś dawno nie było wklejane. :wink:
Naprawdę bardzo się cieszę z tych twoich 99!!! :P :P :P Brawo, brawo, brawo!!! :P :P :P
sorry ze tak długo trzymalem was w niepewnosci, ale zaraz po obiadku spakowalismy manatki i calą rodzinke wyruszylismy na rowery - wrócilismy o 18.30 - zdążylem sie tylko przebrać i musialem jechac na umówione spotkanie na drugi koniec miasta - zgadnijcie jakim środkiem transportu ;) ...wlasnie wrócilem ...no i pisze :)
Na obiad byly dzisiaj kotleciki ziolowe z indyka nadziewane serem typu rokpol (mam slabosc do tego sera ;) ) z sałatką salaty lodowej, pomidorów,marynowanej papryki i kiszonych ogórków i cebuli z dwoma gotowanymi malutkimi ziemniaczkami polane delikatnym sosem czosnkowym (oczywiscie na bazie jogurtu naturalnego)
Składniki na 4-6 osob:
70 dag mielonego mięsa drobiowego
2 jajka
1 cebulę
2 łyzki oleju
15 dag sera rokpol
5 lyzek bułki tartej
0,5 szklanki mleka
garść pokrojonego szczypiorki
garść posiekanego koperku
garść drobno pokrojonej natki pietruszki i garsc bazylii
Cebule posiekac drobno i podsmazyc na patelni wymieszać w misce z podsmażonym mięsem, ziolami, 3 lyzkami bułki tartej dolac mleka sól i pieprz
Wyrobić na cienkie placki wielkosci dloni, na kazdej połówce położyc pasek sera a następnie zwinąc mięso tak aby ser znalazł sie w środku - uformować zgrabne mozliwie plaskie kotleciki - usmazyć na patelni
Podawać z salatką z pomidorów cebuli i kiszonego ogórka.
Ja przygotowalem jeszcze z malego jogurtu naturalnego sos czosnkowy wciskając do jogurtu 2 ząbki czosnku, odrobine koperku i pietruszki oraz dodajac kawalek startego na tarce zielonego ogórka - sosem polać kaażdy z kotlecików dekorując je listkami bazylii albo pietruszki.
Mozna podawać z kilkoma ziemniaczakami choć wcale nie trzeba - sam kotlecik z dużą iloscia salatki wystarczy
Niestety nie mam zdjecia, chcialem je zrobic ale w chwili jak wziolem sie za fotografowanie padly baterie :( :( jak pech to pech...moge was jednak zapewnic na slowo ze kotleciki smakują bosko - są niesamowicie pyszne o ostrym wykwintnym smaku - w zasadzie to cos w sam raz na wystawny obiad albo wczesną kolacje.
Pozdrawiam serdecznie i będe konczyl bo jutro wstaje przed 6 - aby przyszykowac sie do tej zaplanowanej 3-4h wycieczki rowerowej - wyjazd ok 6.30 :)
No mniam :P , tylko ser znowu muszę wywalić :cry: , ok zamiast sera wrzucę pieczark, też powinno być pyszne, prawda?. Zaraz po powrocie serwuję w domu. Pozdrawiam
Jeju znów jedzenie...ja dziś sobie sprawiłam cukinię , aby popróbować , choć samej to tak nie smakuje ...ale kotleciki to już napewno niedługo wypróbuję w duecie :wink:
Oj Tomek Tomek! :D
Buziaki!
Przepraszam,ze nie zagldalam do Ciebie!!
Czas po urlopie zakrecony i wczoraj polamalo mnie!
Co do RESTAURACJI to jest to aktualne!
Pozdrowienia! :D :D
animka miala racje.....
warto bylo zajrzec i przeczytac ( przeczytala calusienki)!!!! malo jest niestety takich watkow ktore motywuja do walki twoj taki jest!!
gratuluje przejscia setki! nalezalo ci sie! chocby za to ze jaki "rodzynek" dajesz nam odczuc jak to jest jak facet podejmuje takie wyzwania!!!
pozdrawiam
gagaa_
Witaj Kardloz
widac, że oboje mieliśmy dzisiaj wczesną pobudke. Mnie przed 6 obudziła moja sunia i musiałam leciec na spacerek z pilną jej potrzebą :)..
Ja też mam słabośc to serów, a do pleśniowych to już w ogóle. Twoje kotleciki brzmią cudownie i nie omieszkam wypróbowac.
Ja to w ogole z mies to najbardziej lubie serek pleśniowy z takim niebieściutkim nalocikiem mniam 8)
Ja dzisiaj grilowane miesko będe miała i warzywka. Może też je zgriluje razem z mieskiem :roll: :wink:
Pozdrawiam i życze miłej soboty :D
Kotleciki teraz beda mnie przesladowac dopuki ich nie zrobie :D
Z kad Kardloz masz takie fajne pomysly na zdrowe jedzonko a do tego apetyczne? Kucharz z ciebie nie zly ,zona napewno zadowolona i dzieci chyba tez :wink: :D
Ja mam pytanie techniczne - to mieso ma byc podsmazone?? A bedzie sie potem sklejac do kupy??
Narobiles mi smaka ale na sery plesniowe mam bana. To moje ulubione wiec boje sie ryzykowac...
Pozdrawiam sobotnio!
Pierwszy raz tu jestem,ale widzę,że warto było zajrzeć.
Powodzenia
Witajcie wrócilem z wycieczki kilkadziesiąt minut temu, zdarzylem wziąść prysznic i siadam do klawiatury bo energia mnie roznosi i musze gdzies ją przesłac - wiec uważajcie zczynam transfer :)
Wstalem dzisiaj o 5.30, zjadlem pyszne śniadanko: sałatke z połowy kotlecika ziolowego z 50g sera pleśniowego, pomidora, kiszonego ogórka i 6 oliwek - spakowalem plecak i 0 6.00 bylem juz w trasie.
Niestety jechalem sam znajomi wymiękli - ich strata. Jechalo mi sie rewelacyjnie i jestem z siebie niesamowicie dumny z Bielska pojechalem do Zywca później objechalem całe jezioro żywieckie i międzybrodzkie aby wyjechać przed Ketami w kobiernicach, do domu wrócilem przez Kozy - dla tych co nie znają moich terenów ta trasa nic nie mówi żeby ją jednak dobrze zwizualizować obliczylem sobie szybiutko trase na komputerze i wyszlo mi że przejechalem dzisiaj 62 km w 4h - w wiekszosci w trudnym terenie z wieloma podjazdami, jesli trafialy sie plaskie momenty to pedalowalem ile fabryka dala :).
Nie wiem czy moge wierzyc kalkulatorowi na dieta.pl ale 240 minut ostrej jazdy to oszalamiające 4000kcal Moze dlatego mimo zjedzenia po drodze drożdzówki wypiciu 1,5 litrów płynów waga pokazała 1 kg mniej
Co ja mogę jeszcze dodać, moze tylko tyle że strasznie żałuje że walke o siebie zaczełem tak późno, ze tyle czasu zmarnowalem - unikając starych znajomych przed którymi wstydzilem sie swojej tuszy - szkoda tego czasu :(
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i uciekam do sprzatania domku, dzisiaj moja kochana Zuzia ma swoje 3 urodziny, zapowiedziali sie goscie, trzeba wiec wspomóc rodzine w sprzataniu, pojechać na zakupy oraz przygotować obiecaną sałatkę owocową
buttermilk : sorry ja się walnołem - mięso oczywiscie mieszamy z cebulą, jajkiem i reszta składników surowe tak jak na zwykle mielone :!: (chochliki i póxna pora robią swoje)
katson duzo szperam po necie, mamy tez w domu sporo ciekawych książek kucharskich, czasami pomysłami słuzy tez moja Mama
uszata no to mamy wspólna słabosc do sera pleśniowego - ja tez najbardziej lubie ten typu rokpol czyli ten z niebieską albo zieloną pleśnią - za to moje młodsze dzieciaki wola taki lagodniejszy Bree albo Cambert
gagaa_ : witam kolejną "wariatkę" ktora przeczytala caly mój wątek :) dziekuje za odwiedziny i zapraszam ponownie !
madox nic nie szkodzi , wystarczy ze sie poprawisz i o starej wpadce zapomnimy - ok ? :P
animka001 jak wyszla cukinia?? a do mnie to zawsze pojedzonym trzeba wchodzic - czyżbys o tej zasadzie zapomniala ??:)
agula0274 jasne że mogą być z pieczarkami - też będa pyszne może nie tak ostre ale i tak wyśmienite
Talamanca wampirzu drogi dopóki nie bedziesz sie rzucać na innych forumowiczów na moim wątku mozesz do woli szczerzyć sie do moich przepisów - pozdrawiam serdecznie :)
bella115 jeszcze raz dzieki bello za dobre słowo, jestem święcie przekonany ze bez Was i w tym bez Ciebie nie dokonalbym tego
stopcia witam pierwszy raz u mnie, dziekuje za odwiedziny i prosze o dalszy doping sam obiecując swoje zacisniete kciuki i za Ciebie
a to obiecane zdjęcie Zuzi:
http://www.przymierze.info/images/zuz12.jpg
Widzę, Kardloz, że stałeś się autorytetem kulinarnym - co zjesz na obiad, to je potem większość forumowiczek :wink: :wink: :D :D
ale śmigasz na tym rowerku, aż ci zazdroszczę, bo aż tak ja Ci nie dorównuję - ale masz jakieś wiadomości lub link odnośnie tych rajdów rowerowych po Polsce??? od Wisły do Gdańska? gdzie to można znaleźć????
proszę bardzo oto strona rajdu: http://www.rajdwisly.pl/Cytat:
Zamieszczone przez magpru
Hihi moja wina! Ale nawet teraz jak odeszłam na chwilę od kompa to już go okupował mój mały łobuz.Żeby było śmiesznie to wszedł na jakiś wątek/nie znam go jeszcze/ , zrobił skąś cytat i o mało nie wysłał :shock: .Tak więc moje godziny na forumowanie są ostatnio :roll: hm... policzone. I moja wina bo właże o porach wieczorowych co najmniej :wink: a tu jedzenie 8) Cukinia będzie na dziś , czyli przygotowana jest do włożenia do piekarnika.Taki mały zamiennik bo właśnie szykuję krokiety i naleśniki z pieczarkami i żółtym serem dla męża do przekazania... i pachnie bardzo smacznie , więc cukinia w nagrodę :wink: .A dzieci chcą frytki na obiad...
Wszystkiego naj dla Zuzi trzylatki ! Mój łobuz skończył trzy w marcu , a drugi w maju sześć.
http://www.superpostcards.com/resour...irthday002.jpg
http://kartki.onet.pl/_i/d/pajac.gif
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi ktora ma sliczniutki usmiech i jest chyba bardzo wesolym dzieckiem:D
A dla taty pochwala naprawde pojezdziles sobie na tym rowerze :roll: :D
http://i73.photobucket.com/albums/i2.../birthday2.gif
Kardloz,gratuluje,mysle,ze mozesz smialo wierzyc kalkulatorowi na dieta.pl.ze straciles tyle kalorii,zreszta ten kilogram sam mowi za siebie!!!
Kondycje to Ty masz do pozazdroszczenia!!!!
A dla Zuzi (jest sliczna jak Aniolek!!!!!!!) duuuze buziaczki z okazji urodzinek!!!!
Pozdrawiam! Sissihttp://img251.imageshack.us/img251/3...7xxlof9.th.jpg
dopiero dzisiaj dotarłam do slynnych kotlecików mielonych i to mnie natchnelo i przypomnialam sbie przepis na pseudo mielone drobiowe..
Jeden filet drobiowy pokroić w kosteczke (moze być mielone drobiowe choc krojone bardziej mi smakuje) do tego dodac jedno jajo, lyzke majonezu (Light oczywiście :evil: ), garstke sera zóltego startego na grubych oczkach, lyzke mąki ziemniaczanej, dwa ząbki czosnku zgniecionego, pieprz wegete i koniecznie curry.Uformować kotleciki i smazyć. Tez niezle i z moich pobieżnych wyliczeń taki jeden kotlecik to ma...kolo 120 kal. Do tego micha saurowki i nawet ziemniaczek moze byc i jest obiadek. Juz zmykam i wiecej ślinotoku obiecuję nie robić:D
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: 4000 kalorii spalonych :!: :!: :!: Brawoooo podziwiam :D
Córeczka przesłodka :D I to wcale nie dlatego że ma buźkę wysmarowaną dżemem :D :P
I wszystkiego najlepszego dla Twojego malucha :D
Kardloz - to ja ci dzis wampirzo pozazdroszczę.
Najpierw tych spalonych kalorii - fiuuu..na taki wysiłek to ja musze sobie jeszcze zapracować swoimi marszami i marszobiegami. Potem cię w tym Bielsku doścignę albo spotkamy sie gdzies koło Pszczyny :lol:
Potem ci pozazdroszczę papu - ja mam jeszcze mały kłopot z pomysłami. Posiłki główne przygotowuje mój mąż i stara się, żeby było smacznie i zdrowo ale ...hihi...chyba muszę go na twoją stronkę wpuścić żeby złapał trochę "poezji".
Potem ci zazdroszczę córki - fajnie jest miec panienke w domu. Nie mogę się skarżyć bo mój syn ze względu na długoletnią przynależność do braci rycerskiej gotuje, szyje itp. no ale o babskich sprawach to z nim nie pogadam.
No to już pozazdrościłam i czuję się nasycona. Lubię sobe wdepnąć do ciebie bo wątek jest optymistyczny :wink: No to płaskich dróg!
Witam. Gratulacje w wutrwałości spalania kalorii no i oczywiście wycieczka rowerowa rewelacja :!: :!: :!: :!: .Ja ostatnio zaniedbałam bieganie i grę w tenisa ale od poniedziałku zaczynam odnowa bo jakos strasznie mi tego brakuje i czuje się taka ocieżała. Trzymam kciuczki za dalsze dietkowanie.
No i serdeczne życzenia dla Twojej córeczki jest naprawde śliczna.
Pozdrawiam i życze miłego weekendu. :D :D :D :D
Dla Twojej małej, ślicznej córeczk
Sto lat i moc najpiękniekjszych życzeń.
Piękny sportowy wysiłek zaliczyłeś.
Ja w zeszłym roku też pięknie chudłam ale po kilka godziń dziennie intensywnie cwiczyłam.
Potem długachoroba, szpital i takie tam uniemożliwyły cwiczenia.
Ale już powoli co raz wiecej cwicze i za niedlugo mam nadzieje dojde do kondycji.
Bez sportu nic a nic mi nie idzie, tak to każdego wieczora od 7 do 10 wylewałam siódme poty i o jedzeniu nie myslałam
a teraz......
szkoda gadac, ale juz codziennie zwiększam dawke cwiczeń
Jeszcze raz 100 lat dla Twej córeczki
Mój synuś jest w jej wieku
pozdrawiam
Gratulacje :!: Super Ci idzie!Tak trzymaj! :D
Dzięki za odwiedzinki.Fakt,że nie wiele nas dzieli.Da się przejechać na rowerku.
Jak będziesz jechał, to daj znać.
Kardloz,pozdrawiam!!!
U ciebie taki ruch,ze sie zastanawiam kiedy ty na tym rowerku tak pociskasz :?: :wink:
Corcia,sliczna laleczka-STO LAT!!! :D
Jestem pod wrażeniem Twoich wyczynów rowerowych :shock: :P
Tyle kalorii to ja na pewno nie spalę na tym moim orbitku :? :wink:
Córeczka śliczna i podobna do ciebie :P
Sto lat sto lat niech żyje Zuzia nam :P :P :P http://www.gifart.de/gif234/geburtstag/00003688.gif
Kardloz bravo :!: :D podzielam całkowicie Twoją miłość do jazdy rowerem...mnie jeszcze daleko do takich wyczynów ale od poniedziałku zwiększam trasę na 26km:)
pozdrawiam :D
śliczna dziewczynka
K- A- R- D- L- O- Z!!!
STO LAT DLA ZUZI!!!!!!
aha, nauczyłam się wklejać, to masz ode mnie różyczkę za dwucyfrówkę :D :D
http://www.merlin.com.pl/images_big/3/RAP160334.jpg