-
No to skonczyl sie ten tydzien w pracy przedemna weekend - jutro zaprosilem przyjaciół z dziecmi na kolacje - juz zapowiedzialem zapiekana cukinie, powinno byc calkiem smacznie :)
Mirielka masz gdzies na dysku zdjecie 10 kg smalcu?? no to świetnie poprosze go jak skoncze 1 etap :)
magda3107 : nie bylo zadngo brojenia, kurcze chyba mi to za latwo idzie, no moze poza tym ze kolacje jaslem ciut po 20.00 - caly wieczór skręcalem kupioną w Jisku szafe i mi pora karmienia uciekła ;) dzisiaj wyszlo ok 1200 kcal - czyli bardzo dobrze
animka001 : faktycznie historia z Bellą ciekawa, ja tez nie raz mialbym ochote wsprost sie spytac ile to co podaja ma kalorii. Co do restauracji to pewno bym o niej pomyslał na powaznie gdybym miala na to środki i gdyby w polsce przedsiębiorcy nie byli tak niemiłosiernie dojeni przez ZUS i Fiskus :(
buttermilkczyzbys juz wrócila z wakacji?? dzieki za dobre slowo widac dobre zdjecie wybralem ze na nim nie widzicie tych kilogramów albo jestescie tak dobrze wychowane ;)
TAKIJA to jest myślm chyba to zastosuje - dzieki !!
Nantosvelta biedne dziecko;) a co do filli to jak zaloze to we wroclawiu tez bedzie - mozesz weżmiesz ją w ajencje?;)
Cauchy troszke jestem dzisiaj na siebie zły bo okazalo sie ze po poludniu nie padalo i wracalem samochodem z dosc ladnej pogodzie, jestem zly bo moglem zaryzykowac i poruszac sie troche na rowerku, w poniedzialek juz nie popuszcze i pojade , no chyba ze bedzie urwanie chmury :). Musze sobie kupic spodnie ortalionowe, nieprzemakalne wtedy bede mogl jechac nawet w kiepska pogode
-
No widzisz - klilentelę masz pewną :) Teraz tylko otwieral lokal, a najlepiej całą sieć :D
Pisało że liczba użytkownikó przekrasza 600 tysięcy (a moze chodziło o liczbę postów?) w każdym razie jest nas tu dużo :D
Ja też chciałabym zobaczyć minę tych, którym Bella kazła zważyć pizzę :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
Ula
-
oo, pisaliśmy jednocześnie - bo jak zaczynałam - Twojego posta nie było :)
Mnie dziś za to dolało, ale co tam :D
-
Usiak troche jestem zły na twój Kraków a konkretniej na jeden ze sklepów z art dziecięcymi - zamówilem tam tydzien temu fotelik rowerowy dla mojej malej Zuzi -przelew poszedl w piatek i jeszcze go nie ma. W sklepie twierdzą ze paczke nadali tego samego dnia a na poczcie twierdzą ze powinna dojsc paczka max do wtorku - dam im jeszcze spokój przez weekend (bo i tak pogody na jazde nie ma) ale od poniedzialku będe sie awanturowal
-
No widzisz, Kardloz - jak nic musisz sobie kupić rowerek stacjonarny :D :D i tak większa częśc roku nie sprzyja jeździe na rowerze na ulicy, więc dobrze przed zimą się w to cudo zaopatrzyć.. :D a i filmów sobie więcej obejrzysz i wcale nie musisz na kanapie przy tym leżeć :D :D
porozglądaj się za tym - i napisz, jak kupisz :wink:
-
W tym calym wirze różnych obowiązków zapomniałem napisać że w ubiegły wtorek strzelił mi pierwszy miesiąc na poważnej diecie, jak już zdążyłem sie przekonać 1 miesiąc jest najłatwiejszy jesli chodzi o wyniki i tak było chyba także w moim przypadku.
Od 4 lipca do 4 sierpnia zrzuciłem 8,5 kg w zasadzie to tyle ile sobie zakładałem, musze sie teraz ponapawać tymi kilogramami bo następne miesiace napewno nie będa takie dobre, bo i to ani zdrowe ani możliwe do osiągniecia na dłuższa mete.
Kolejny etap sierpniowo-wrześniowy , z uwagi na wyjazd wakacyjny i wesele chciałbym zakonczyc z realnym wynikiem - 3kg.
Mam nadzieje ze sie uda, od września zamierzam przyspieszyć o jakies 2-3 kg wiecej ;) aby do jesieni wrócić do wagi kawalerskiej :) :roll:
magpru: rowerek będzie na 100% ale pewnie dopiero na jesien/zime - w najgorszym wypadku będe prosił aniołka zeby przyniusł mi go pod choinkę albo na urodziny :) (29 grudnia :) )
-
gratuluję pięnego wyniku, na pocieszeie mogę Ci napisac , ż mężczyżni chudną szybciej wioęc następne miesiące nie muszą być dużo gorsze. :D
-
Gratuluje w I etapie!!!!!Jednak nie dałes mi szans...;) Jakies szaleństwo planujesz za to miejsce na podium?? :D
-
Witaj Kardloz...
ja dzisiaj powróciłam na forum po pewnej nieobecności i patrze a tu takie miłe męskie towarzysto :twisted:
Wielgachne GRATULACJE!!! zrzucenia 8,5 kg !!!!!http://vigor.i5.pl/e/105.gif
Przebrnełam przez początek, środek i ostatnie posty, ale obiecuje, że reszte też przeczytam http://vigor.i5.pl/e/102.gif
Bardzo mi się podobają podzielenia odchudzania na etapy, pewnie dlatego że to realne spojrzenie.
Jak patrze na zdjęcia Twojego jedzonka od razu zrobiłam się głodna, a posta tego pisze jeszcze bez śniadania, wiec..... mam ślonotok na klawiature :P
Pozdrawiam sedecznie
-
Witaj Kardloz:)
Nie było mnie trochę,więc po 1- miło Cię poznać:)-w końcu doczekaliśmy się Twojego foto:)
Po 2- super wynik odchudzania!! Wczoraj jak zobaczyłam,ze już nie ma 105 naprawdę się ucieszyłam:) To niesamowite,ale rzeczywiście potrafię się cieszyć nie tylko swoimi sukcesami,ale także innych(zwłaszcza tych bliskich)forumowiczów:)I dziękuję za ciepłe słowa w tym trudnym dla mnie czasie..
Pozdrawiam:)!