-
super ze cukinia wyszla, ja tez dzisiaj ja robilem ale nie jestem z niej zadowolony,czegoś jej brakowalo choć przyjaciele chwalili - obawiam sie ze sama cukinia byla juz za bardzo przejrzała.
Bylem dzisiaj u moich rodziców i mam nowa dostawę warzyw z ich ogródka m inn rewelacyjne pomidory nazywane "bawole serca" nie mają wcale pestek i sa przepyszne - ja wziolem takiego średniaka a Mama zwazyla największego zgadnijcie ile ważył :)
-
Kardloz 8, 5 kilo to super! Tylko się nie zniechęcaj, jak później będzie szło wolniej. To tak na przestrogę. Trzymam kciuki za kolejny miesiąc :)
-
ja takie pomidory znam pod nazwą 'byczki' :) są świetne - nie tak jak te wodniste, hodowane na wacie, które najczęściej są w sklepach. a ten gigant ważył... hmm... obstawiam coś koło kilograma :)
-
no bylas bliziutko wazyl dokladnie 900 gram
-
ha! zdolna jestem ;)
to faktycznie mutant był :D
dobrej nocy!
-
Cukinię i patisony przed zapiekaniem obgotowuję, bo pieczenie surowej za bardzo je wysusza a nie zapieka. I jadam w całości :) To tylko niektóre kabaczki mają zbyt twardą skórę.
Mam naszykowanego jotpega smalczyku - kto zasłuży ten dostanie :)
Gdzie dostałeś nasiona czy też sadzonki byczych pomidorów?! WIEKI ich nie widziałam .. :(
-
Witaj Kardloz - widzę, że sie cukiniowo zrobiło - to tez dorzucę dwa grosze :)
Dla osób które nie dbają o wagę (czyli np. małżonków forumowiczów, jesli tak jak mój są szczuplaskami0 polecam cukinię w plastry, w panierce (przyprawy, jajko i bułka) - obsmażyc z jednej strony, odwrócić, przykryć plastrem sera i pokrywką - czyli jak pisała Magpru, tylko wersja ciężka, a sobie można light, czyli bez panierki :D
A wogóle w młodych cukiniach skórka raczej zawsze jest miękka, a w starszych może być twarda, Nan pewnie miałaś starszą :)
Udanej niedzieli :)
pozdrawiam
Ula
-
No pewnie moja była starsza.
Ja dostałam dostawe z pomidorami i papryką, jakieś sugestie?? :>- tylko nie zapiekana papryka, bo mi jakoś nie podchodzi...:?
-
Widze, że wąteczek kulinarny :P
Wiec jak o cukiniach mowa, to planuje upiec faszerowaną, ale jakoś weny brak. Po prostu mam lenia jak ta lala.
Prawie kilogramowy pomidor :shock:
-
Uszata, spreparuj faszerowaną - nie pożałujesz! :)
ja nabyłam kolejną cukinię i przez najbliższy tydzień będę pewnie korzystać z przepisu Magpru :) Mężczyzna, niestety, nie przepada za cukinią, więc będę musiała się z nią sama uporać.
Kardloz - miłej niedzieli!